Strona 1 z 1
Rozrzad?
: pn gru 19, 2005 10:59
autor: misiek_83
Witam szanownych klubowiczow.Kilka dni temu moj kuzyn wymienial mi pasek rozrzadu i klinowy przy okazji.Jest on z wyksztalcenia niby mechanikiem i wszystko wie jak twierdzi

Po tej jego wymianie samochod zaczal strasznie dziwnie chodzic,mianowicie na malym gazie samochodem non stop szarpie.Jedynie przy przyspieszaniu nie ma tego problemu,kiedy tylko jade stala predkoscia zaczyna szarpac na kazdym biegu.Dodam tylko ze zanim wlozyl tam swoje lapy,samochodzik chodzil jak marzenie.Hmmmmmmmmmm zbieg okolicznosci?Nie sadze.Czy mogl zle ustawic kola rozrzadu i teraz jest jak jest??
: pn gru 19, 2005 11:01
autor: GTomek
prawdopodobnie nie ustawił odrazu zapłonu tak wieć możesz mieć przestawiony w stosunku do koła
: pn gru 19, 2005 11:19
autor: Adamtd
może być źle ustawiony rozrząd i również żle ustawiony zapłon
: pn gru 19, 2005 18:25
autor: MrSalieri
Pewnie sie walnol o jakis zabek

: pn gru 19, 2005 18:38
autor: misiek_83
Trzeba bedzie do warsztatu podjechac

: pn gru 19, 2005 19:16
autor: wara99
przecierz jak sie mozna walnąc co idiota jest ustawic na znakach to podstawa i nie jest to skomplikowane . a odkrecal ten korek co jest w skrzyni zeby na wale zobaczyc czy sie zgadza???
: pn gru 19, 2005 19:20
autor: misiek_83
Tak odkrecal ten korek,tak mi sie wydaje w kazdym badz razie.Moze wina zaplonu??A nie mozna zgasic silnika i wymienic?Jak sie zgasi silnik to przeciez wszytko jest dobrze ustawione.On sie bawil przestawial,nie wiem.
: pn gru 19, 2005 19:22
autor: paulox
wara99 pisze:przecierz jak sie mozna walnąc co idiota jest ustawic na znakach to podstawa i nie jest to skomplikowane . a odkrecal ten korek co jest w skrzyni zeby na wale zobaczyc czy sie zgadza???
Ten korek jest od zapłonu a nie od rozrządu. Chyba że masz na myśli znak "0" ale ten jest na kole pośrednim od rozrządu. Wystarczy ustawić wszystkie znaki na kołach od rozrządu.
Machnął się pewnie na którymś kole ze znakiem, albo wcześniej było źle ustawione na wałku pośrednim co nie ma wpływu na fazy rozrządu tylko na zapłon i teraz ustawił wszystko na znaki tak jak powinno być tylko że jeszcze trzeba w takiej sytuacji zapłon ustawić na lampę stroboskopową.
Także postprawdzaj czy znaki się zgrywają i jeśli tak to ustaw zapłon i wróci do normy na 100%
: pn gru 19, 2005 19:40
autor: misiek_83
Tak czy siak musze jechac do warsztatu,nie posiadam lampy stroboskopowej.Ciekaw jestem co on tam namieszal.Wczesniej naprawialem lampy i wyciagalem bezpieczniki ale to nie ma chyba nic do rzeczy??
: pn gru 19, 2005 19:53
autor: Paweł Marek
Słuchaj do ustawienia rozrządu w benzynowcach wystarczaą tylko znaki na kołach zębatych paska i pasowym zakładanym na wał. Znakiem na zamachowym się nie przejmuj jeśli wszystko chodziło ok przed wymianą. Jak zgrasz te znaki ze sobą (nie napisałeś jaki silnik) to musi zatrybić. Dopiero ew. potem ustawienie zapłonu. I nie może minimalna różnica ustawienia zapłonu wywołana naciągnięciem starego paska spowodować takich wariacji z silnikiem jak masz. Tak na marginesie jaki sens zmieniać ustawienie zapłonu po wymianie paska. Potem co? regulować zapłon co parę tysięcy w miarę naciągania się paska? Kto to robi? To zwykła przesada. Od czego elektronika w aucie ktora ma chronić auto przed spalaniem stukowym
: pn gru 19, 2005 19:57
autor: paulox
Paweł Marek pisze:Słuchaj do ustawienia rozrządu w benzynowcach wystarczaą tylko znaki na kołach zębatych paska i pasowym zakładanym na wał. Znakiem na zamachowym się nie przejmuj jeśli wszystko chodziło ok przed wymianą. Jak zgrasz te znaki ze sobą (nie napisałeś jaki silnik) to musi zatrybić. Dopiero ew. potem ustawienie zapłonu. I nie może minimalna różnica ustawienia zapłonu wywołana naciągnięciem starego paska spowodować takich wariacji z silnikiem jak masz. Tak na marginesie jaki sens zmieniać ustawienie zapłonu po wymianie paska. Potem co? regulować zapłon co parę tysięcy w miarę naciągania się paska? Kto to robi? To zwykła przesada. Od czego elektronika w aucie ktora ma chronić auto przed spalaniem stukowym
Nie każdy silnik ma czujnik spalania stukowego

Pozatym mi chodziło o to, że jeśli wcześniej było przesunięcie no kole pośrednim (które napędza aparat zapłonowy) a teraz jest wszystko idealnie na znakach zrobione to siłą rzeczy musiał się przestawić zapłon o tyle o ile wcześniej było źle na kole pośrednim.
: pn gru 19, 2005 19:59
autor: misiek_83
Ja sie nie znam na tym,tylko na elektryce troche.Nie bede tam nic grzebac bo go nie odpale

Silnik 1.8 benzin na jednopunkcie

: pn gru 19, 2005 20:08
autor: Paweł Marek
Rozumiem, ale najpierw niech sprawdzą ustawienie kół paska bo na 99 procent się mechanior machnął o 1 lub nawet 2 zęby
.
[ Dodano: Pon Gru 19, 2005 7:09 pm ]
paulox pisze: siłą rzeczy musiał się przestawić zapłon o tyle o ile wcześniej było źle na kole pośrednim.
więc właśnie dlatego najpierw właściwe ustawienie kół, potem ew. zapłon.
: pn gru 19, 2005 21:01
autor: paulox
Paweł Marek pisze:Rozumiem, ale najpierw niech sprawdzą ustawienie kół paska bo na 99 procent się mechanior machnął o 1 lub nawet 2 zęby
.
[ Dodano: Pon Gru 19, 2005 7:09 pm ]
paulox pisze: siłą rzeczy musiał się przestawić zapłon o tyle o ile wcześniej było źle na kole pośrednim.
więc właśnie dlatego najpierw właściwe ustawienie kół, potem ew. zapłon.
Święta prawda

Od początku tak pisałem
