Forum.VWGolf.pl

Ostatnio ciskałem dwieście kilo w śnieżycy w nocy i do tego jeszcze cyrklowanie wycieraczkami - masakra, do tego że jechałem na letnich kapciach nie będę się przyznawał:( bo wstyd, w porywach miałem 40 na budziku;)
Problem mam taki:
wycieraczki na I biegu śmigają ale stają tam gdzie je wyłączę a powinny zjechać w dół
bieg II to samo (prawdopodobnie bo żeby je wyłączyć muszę przelecieć przez bieg I)
czasówki pracują ciągle jak je wyłączę i włączę to jest przerwa czasowa włączają się i dalej już pracują dopóki ich nie wyłączę kumpel w swoim Pasku ma identyczną sytuację.
Proszę dobrych ludzików o pomoc bo dopiero kupiłem swoją kochaną golfinę i muszę zrobić kilka takich drobiazgów

Może to być przekaźnik. Ma on numer 19. Albo jezeli nie przekażnik, to prawdopodobnie silniczek wycieraczek zaszwankował. Ja mam to samo co u ciebie, tylko że u mnie jest to napewno silniczek, ponieważ jak podłączyłem swój u kolesia to chodziły również źle. Musiałbys rozebrać silniczek i go wyczyścić. A z przekaźnikiem , to pozycz od kogoś i zobacz. Jeżeli na czyimś b ędzie chodzić ok to znaczy że masz do wymiany.