Strona 1 z 1

brak grzania w golfie

: śr lut 24, 2010 13:56
autor: tomekh_1990
Witam. W ostatnim czasie wymieniłem w moim aucie termostat bo silnik się nie dogrzewał, po wymianie problem ustał, lecz narodził się nowy... Mianowicie w samochodzie robi się zimno w momencie kiedy otwiera się termostat. Do momentu kiedy otwarty jest tylko mały obieg chłodnicy z nawiewów wydostaje się ciepłe powietrze lecz gdy ciecz osiągnie ~90st co za tym idzie otworzy się duży obieg powietrze robi się całkowicie chłodne. Czy może miał ktoś podobny problem i potrafił by pomóc?
Zaznaczam że w zbiorniczku wyrównawczym jest odpowiednia ilość płynu chłodniczego, a po wymianie termostatu postąpiłem wg. rad z forum czyli rozgrzać porządnie silnik, otworzyć nawiewy na ciepłe i odkręcić korek zbiorniczka żeby nagromadzone powietrze mogło się wydostać. Czekam na wasze rady bo sytuacja jest dość irytująca.

: śr lut 24, 2010 14:04
autor: Paweł Marek
tomekh_1990, ten temat powtarza się kilka razy na tydzień, na dole jest okienko wyszukiwarki.
Sprawdź czy masz jeszcze temostat na weżach nagrzewnicy pod maską jeśli jest wywal
Dobierz się do klapki nawiewów pod deską rozdzielczą i zobacz czy w głównej klapie nie wykruszyła sie gąbka zasłaniająca 3 otwory wycięte w tej klapie, jeśli tak zaklej te dziury czymkolwiek najlepiej gumą piankową np z podkładki pod mysz.
Jesli to nie wyjaśni - nagrzewnica jest najpewniej zaleziona i wymaga wymiany. Opisy na forum są.

: śr lut 24, 2010 14:14
autor: bartezz_89
najprawdopodobniej nagrzewnica do wymiany...mialem taki problem

: śr lut 24, 2010 14:20
autor: arturro44
sprawdz czy weze prowadzące do nagrzewnicy sa gorące

: śr lut 24, 2010 14:36
autor: tomekh_1990
Paweł Marek, oczywiście używam wyszukiwarki, z tym że u mnie jest to dość specyficzny problem... termostat na wężach mam gąbek nie sprawdziłem ale nie wydaje mi się że to może być przyczyną bo wcześniej nie miałem problemów, bezpośrednio po wymianie termostatu to nastąpiło a co za tym idzie po spuszczeniu płynu. tak jak pisałem wszystko jest ok do puki płyn nie osiągnie ~90st, a tak to grzeje dobrze, praktycznie po kilku minutach o od rozruchu...

: śr lut 24, 2010 14:49
autor: Młody90
czyli jesli puszczasz nawiew kiedy temperatura jest mniejsza niz 90stopni to grzeje ? jak jest wiecej to nie grzeje ?

: śr lut 24, 2010 14:49
autor: Paweł Marek
tomekh_1990, ja z kolei przeczytałem dokładnie co napisałeś. Objawy jak opisujesz pasują do każdej awarii którą wymieniłem. W pierwszym rzedzie wywal ten termostat na wezach nagrzewnicy i połacz jej 2 kawałkami rurek miedzianych od CO i opaskami, prawie zawsze po tylu latach nie działa jak należy a jest zupełnie niepotrzebny.

: śr lut 24, 2010 15:29
autor: tomekh_1990
Młody90, w momencie kiedy otwiera się termostat w zbiorniczku mierzyłem i wtedy ciecz ma ok 85st, na wskaźniku w kabinie jest wtedy nieco więcej jak 1/2 podziałki i przestaje grzać...
Paweł Marek,
Dobierz się do klapki nawiewów pod deską rozdzielczą i zobacz czy w głównej klapie nie wykruszyła sie gąbka
(...)
wątpię, że przez czas kiedy wymieniałem termostat uległa samoczynnemu zniszczeniu
nagrzewnica jest najpewniej zaleziona i wymaga wymiany
hmm...tu też nie jestem przekonany, przecież przed wymianą problemu nie było, ok w sumie przy spuszczaniu płynu mógł się kamień osadzić i zamulić ale w tedy (według mojego przekonania) nie grzała by wcale bądź słabiej w pełnym zakresie temperatury płynu...
Sprawdź czy masz jeszcze temostat na weżach nagrzewnicy pod maską jeśli jest wywal
tu również mam mieszane uczucia, bo niby dlaczego termostat zamykałby się w temp ~90st a przy niższych pozostawał otwarty...

mimo wszystko zacznę od wywalenia tego termostatu, może jednak pomoże. a jeszcze zapytam, czy kiedy otwiera się duży obieg chłodnicy, to w nagrzewnicy może powstawać jakieś powietrze czy coś, bo w tym kierunku najbardziej kombinowałem.

: śr lut 24, 2010 15:45
autor: Paweł Marek
nie powstawać, ale niewykluczone ze jest jakiś problem z jej odpowietrzeniem, np z powodu niedrożnosci tego termostatu

: śr lut 24, 2010 15:57
autor: tomekh_1990
Dzięki za odpowiedzi, mam nadzieje że któraś ze sugestii okaże się prawdziwa i uda się szybko zaradzić na to zimno. Pozdrawiam

: śr lut 24, 2010 19:53
autor: mishabest
Wydaje mi się że powietrze raczej nie, skoro grzeje na początku to nawet gdyby powietrze dostało się do nagrzewnicy po otwarciu termostatu i tam siedziało to po ostudzeniu nie zniknęło by samo. Na logikę biorąc to na małym obiegu płyn śmiga przez nagrzewnicę a jak otworzy się duży obieg to płyn wali na chłodnicę bo na nagrzewnicy napotyka jakieś opory ( n.p. przytkane rurki, węże , sama nagrzewnica i bądź co jeszcze po drodze). Drugim pomysłem jaki mi przychodzi do głowy to taki, że faktycznie gdzieś powietrze siedzi w układzie i w momencie otwarcia termostatu poziom płynu spada na tyle że nie dochodzi do nagrzewnicy. Nic innego mi do głowy nie przychodzi, guma na klapkach raczej się nie skrudzyła sama w 1 dzień i to akurat przy wymianie termostatu więc nawiewy bym zostawił.

: sob lut 27, 2010 00:02
autor: tomekh_1990
mishabest, własnie w tym kierunku kombinowałem, bo ciężko przetworzyć to, że podczas wymiany termostatu akurat coś uległo uszkodzeniu... może użyje jakiegoś środka do czyszczenia układu, lub po prostu ponownie opróżnię układ i zaleje jeszcze raz... z tym że akurat teraz nie mam warunków (pod blokiem).