Forum.VWGolf.pl

witajcie mam taki problem: odpalam autko rano z benz. pokrecilo ciutke i zgasl, odpalam jeszcze raz, pochodzil ciutke na baaardzo niskich obrotach i zgasl, odpalam znowu przelaczam na gaz jak reka odjal chodzi rowniotko nie gasnie wszystko cacy, ale jak przelacze znowu na benz to obroty slabna i prawie chce zgasnac ale nie gasnie (traci moc podczas dodawania gazu, ale powyzej 2500 obr chodzi normalnie na luzie, podczas jazdy ledwo ciagnie), wczesniej byly takie objawy: odpalam auto, chodzi, daje w rure i zaczyna jakby sie dlawic, mniej wiecej tak jakby gaz sie konczyl, spada moc itp. (ale jest na benz), ale wystarcy zeby silnik sie rozgrzal to na benzynce chodzil ladnie, teraz cos juz sie konkretnie posypalo, co to moze byc? lambda? przewody ze swiecami? ludzie pomocy nie wiem co robic ;(

a jak u ciebie z poziomem paliwa?? jezdzisz zawsze na rezerwie i większość czasu na gazie?? Może pompa paliwa się zatarła.

wlasnie tak, zawsze mam prawie rezerwe, i zauwazylem ze wlasnie zaczelo sie to nasilac jak mi sie paliwo konczylo bo wczesniej chodzil ale nie gasl, teraz gasnie, ale dzisiaj zalalem do 1/4 zbiornika i dalej to samo, myslisz ze to jednak pompa? aha i czy pompa sie psuje stopniowo czy od razu sie wali?

A czasami kiedyś nie jeździłeś bez paliwka ?

bez paliwa raczej nie ale mialem kiedys taka sytuacje ze bylo tak malo ze nawet odpalic nie chcial ;p oczywiscie jak stal pod gorke, ale ostatnimio nastaly ciezkie czasy i moglo byc sucho w zbiorniku, choc jakby bylo to by w ogole nie odpalal

Bo jeśli nie było paliwa albo było go za mało to pompa uszkodzona.

prawodpodobnie moglo go byc za malo, jak sprawdzic czy to aby na pewno pompa?

A jak wygląda sprawa z filtrem?
http://forum.tempra.org/topics53/pompa- ... vt8595.htm
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic742401.html
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=223876&c=26&hq=&f=17
Żeby sprawdzić pompę to najlepiej podjechać do jakiegoś mechaniora i niech sprawdzi ciśnienie.

z filtrem nie mam pojecia, a w warunkach domowych nie da sie sprawdzic? slyszalem ze mozna jakies przewody od paliwa odlaczyc i zobaczyc czy pb sie leje, da sie jakos bez mechaniora sprawe rozwiazac?

No to najpierw tym filtrem się zajmij wymieniałeś go dawno? Jak będziesz wiedział że filtr jest ok to możesz tą pompę zacząć ogarniać. No niby można ale wiesz lecieć pewnie będzie ci leciało bo silnik działa więc po mojemu na oko nie stwierdzisz czy jest tam odpowiednie ciśnienie...

powiem tak: filtr nie wiem kiedy byl wymieniany, ale mi sie wydaje ze to jednak pompa bo: na luzie sie dlawi, jak dam w rure powyzej 3 tys chodzi bez problemu, dopiero ponizej zaczyna sie komedia i uwazam ze pompa moze dawac za slabe cisnienie, bo jakby to byl filtr to by caly czas byl zapchany i nie wazne jakie bylyby obroty, popraw mnie jezeli sie myle

ps i dzialo sie to raczej stopniowo a nie nagle

Jak nie wiesz to radziłbym te podstawowe rzeczy wymienić filtry i olej... Możesz w filtrze odkręcić korek od dołu i sprawdzić czy wyleci jakiś syf. No pewnie to pompa, ale mówię lepiej podjedź sprawdzą ci koszt pewnie też nie będzie wygórowany.

ok wielkie dzieki, pozniej dam znac co mu dolegalo

ps oczywiscie jezeli ktos ma jakies prpozycje to niech pisze