Forum.VWGolf.pl

przekopałem forum ale nie znalazłem dokładnie takiego samego objawu jak u mnie. w dzisiajszy mroźny dzień próbowałem otworzyć szybę od strony pasażera ale była przymarźnięta. nacisnąłem delikatnie i nic, potem drugi raz i nic i nie wiem co mnie podkusiło żeby próbować trzeci raz... nacisnąłem na przycisk i usłyszałem sam silniczek. postaram się dokładniej naciskając na przycisk w celu opuszczenia szyba lekko sie opuszcza (dosłownie parę milimetrów) po czym słychać jak pracuje tylko silniczek i zatrzymuje się tak jakby szyba miała dojechac do konca. jak chce zamknąć szybe to silnik znowy kreci na pusto (bo szyba wcale nie jest opuszczona) i na samym koncu domyka szybe o te pare mm co opuscil. czytalem ze jest tam jakis plastik na lince ale nie wiem czy to jest powod bo szyba drga tylko ze bardzo nieznacznie. moze dlatego ze jest zamarznieta u gory w uszczelce? jezeli juz ktos sie spotkal z podobnym problemem to prosze o pomoc.

Proponowalbym Ci rozebrac tapicerke drzwi lewych i prawych i porownac, a jak juz zrobisz opisz co i jak, bedzie dla potomnych..

Pozdro
Gitner

ja bym poczekał az rozmarźnie - szyby mają układ przeciazeniowy zabezpieczjacy m.in przed przycieciem - jesli jest za duzy opór to nie pójdzie.

Tam masz silniczek el i zapewne zębatka padła ale czy w silniczku czy w drzwiach to trzeba ustalić

może jutro spróbuje otworzyć szybę i napisze jakie efekty, a za rozbieranie zabiorę się po świętach lub po nowym roku. jak już będę wiedział co i jak to z pewnością opiszę ten problem. może nawet jakieś foty się strzeli