Forum.VWGolf.pl

Mam taki dziwny problem, otóż wysiadł mi w passaciku akumulator i kupił bym do niego nowy ale mam zamiar pozbyć się samochodu za jakieś 2-3 miesiące. Więc przyszedl mi do głowy pomysł, że wrzucę akumulator z busa tzn. 72AH, a do busa który jest w tym momecnie ważniejszy kupię nówkę. Jednak tu występuje problem bo akumulator z busa jest strasznie duży i za nic nie wejdzie na fabryczne mocowanie pod maską. Może ktoś ma jakiś pomysł gdzie można go zamocować i ewentualnie jak podłączyć. Pozdro

mógłbyś w bagażniku ale to cie wiecej bedize kosztowlo nic aku, dlatego raczdej nic nie rzeźbij jak chcesz sprzedać bo klientów odstraszysz.....
Pozostaje ci ładować stary akumulator przed każdym klientem któy przyjedize oglądać samochód....a moze wystarczy raz naładować...pozdro

aku już jest całkowicie załatwiony, a samochód chyba prędzej na złom oddam, chodzi mi tylko, żeby pochodził jeszcze z 3 miesiące.

Jesli go wsadzisz gdziekolwiek zwroc uwaga na podlaczenie klem solidnym przewodem i plusa i masy. Gdzy bedzie za cienki to nawet jak sie nie przepali to spadki napiecia na przewodzie spowoduja, ze rozrusznik bedzie krecil slabiej. Nieb oczywiste ale na wszelki wypadek pisze.

Chciałem użyć do połączenia grubych kabli rozruchowych tylko nie mam jeszcze koncepcji jak dobrze zamocować przewody do klem pod maską.