Strona 1 z 1
I znów nagle zgasł...
: ndz gru 18, 2005 11:31
autor: Pragos
witam i proszę o porade:
jade sobie wczoraj wieczorem z kina az tu nagle mój venciak zgasł /2.0 2E 8V/. nie mam pojęcia dlaczego bo przecież walczyłem z tymi objawami /wymieniłem cewke z modułem, kable, swiece sprawdzone,sonda lambda, aparat halla tez/. próbowałem w tych bojowych warunkach sprawdzic iskre i wydaje mi sie ze jej nie było /nie miałem swiecy/. wsiadłem i zaczałem myslec i przyszło mi do głowy pogrzebac w bezpiecznikach- wyjałem 15, od elektroniki silnika, włozyłem i zapalił. nie mam pojecia dlaczego! bezpiecznik cały, akumlator nowy, wszystko wydajesie byc sprawne a tu taki zonk...
piszcie co myslicie

: ndz gru 18, 2005 11:52
autor: ku_bi
sprawdziłbym cewke jeszcze raz.... ja miałem taki przypadek, że nowa cewka padła po jakimś czasie.... po prostu jak się nagrzewała to niepodawała iskry.... Przejrzyj też pompoę paliwa i jej przekaźnik
: ndz gru 18, 2005 12:49
autor: pawlon159
mialem podobny problem... mozesz poczytac moje posty... wymienialem wszystko po kolei.... a ostatecznie sie okazało, ze pompa paliwa sie konczyła... i auto gasło.

: ndz gru 18, 2005 13:18
autor: sys
ja bym podjechał do jakiegoś DOBREGO warsztatu...parę złotych i możesz wiedzieć co jest nie tak...w innym przypadku będziesz wymieniał na "chybił trafił"... a portfel może stawać się coraz cieńszy:-(
: pn gru 19, 2005 20:19
autor: Pragos
wszystko się zgadza, ale na vagu ostatnio bywałem co tydzień- pompa była sprawdzana /w warsztacie wyjmowana, przeczyszczana i sprawdzana czy daje odpowiednie cisnienie/. sam nie wiem. jezeli znów /po 1m-cu/ padała cewka to dlaczego tak sie dzieje??
pozdrawiam i dzięki
: pn gru 19, 2005 20:34
autor: Zoltecek
to moze byc tez wina swiec ktora konczy swoj zywot po prostu wystygła i zaczeła dawac iskre nie było to spowodowane wyciagnieciem bezpiecznika sproboj ze swiecami moze one sa do wymiany ja tez tak miałem tyle ze w motorze sinik sie zrobił goracy i swieca odmowiła posłuszenstwa a jak ostygła zaczeła działac
: pn gru 19, 2005 20:40
autor: ku_bi
Pragos pisze:wszystko się zgadza, ale na vagu ostatnio bywałem co tydzień- pompa była sprawdzana /w warsztacie wyjmowana, przeczyszczana i sprawdzana czy daje odpowiednie cisnienie/. sam nie wiem. jezeli znów /po 1m-cu/ padała cewka to dlaczego tak sie dzieje??
pozdrawiam i dzięki
własnie cięzko powiedzieć czemu, w moim przypadku cewka padła po ok 2 tyg od załozenia. zanim cokolwiek zacząłem robić zamieniłem sie na cewki z kumplem. Jemu auto gasło a mi nie, więc wiedziałem, że to znów cewka.... kilku mechaników niepotrafiło powiedzieć czemu cewka padła, jedynie co mówili - to że mogła byc wadliwa.
: wt gru 20, 2005 22:30
autor: Pragos
widzisz ku_bi i jak tu się nie wku.... , szukam przyczyny bo mnie normalnie nosi....
Pozdrawiam i dzięki!
: wt gru 20, 2005 22:58
autor: ku_bi
Pragos pisze:widzisz ku_bi i jak tu się nie wku.... , szukam przyczyny bo mnie normalnie nosi....
Pozdrawiam i dzięki!
wiem jak to jest... ja przyczyny gaśniecia auta szukałem kilka miesięcy.... kilka wizyt u mechaników i nic... az w koncu skołowałem od kumpla vaga, zapaliłem auto podłaczyłem kompa i czekałem az zgaśnie... I okazało się że to broi czujnik impulsu wału korbowego.
: śr gru 21, 2005 18:23
autor: Pragos
o tym czujniku też słyszałem na forum ale mój mechanik mówi ze w tym typie silnika tego czujnika wogóle nie ma... a ja czuje ze jest... nie raz sie pytałem a on zawsze mówi ze nie ma i sam nie wiem, musze dokładnie sprawdzic w ksiazce napraw, bo to moze byc przyczyna. dzis swiece przejrzałem i sa ok, a jezeli chodzi o moduł to bede woził tez stary /zimny działa/ i próbował
dzięki i pozdrawiam!

: śr gru 21, 2005 18:58
autor: Paweł Marek
Czujnika takowego w 2e niet.
Zdarzyło mi się w moim Vento 2.0 takie gaśnięcie parę razy. Raz były to kable WN, raz zatkany filtr paliwa, trzeci raz zacinająca sie klapka przepływomierza(po przeczyszczeniu obudowy usterka znikneła. Oczywiście żadnej z tych usterek VAG nie wykaże.
: śr gru 21, 2005 22:22
autor: Pragos
spoko dzieki
ps. kable nowe, filtr paliwa też, to może przepływomierz? kolejny trop...