koło
: śr lut 17, 2010 13:50
Mam otóż taki problem. Wpadłem golfem w poślizg i udeżyłem prawym przednim kołem w krawężnik. Po kolizji Prawe przednie koło było pochylone względem pionu i skręcone w prawo gdy lewe stało prosto. Skutkiem było niemiłośierne ściąganie golfa w prawo. BYłem przed wczoraj u mechanika i powiedział mi, że amortyzator prawy jest krzywy i pękła sprężyna. Dodam jeszcze, że żekomo drążek nie ucierpiał. Wymienili mi dwa amory i sprężyny razem z tymi gumowymi duperelami i ustawili zbieżność. Wczoraj wruciłem do domku i czyłem jakby go tak tyci tyci ściągało w prawo. Dzisiaj spojżałem i zauważyłem że nadal prawe koło jest lekko skręcone w prawo i nie dokońca jestem pewien czy stoi w pionie. Efekt roboty taki, że gdy wjade w większy śnieg lub większą dziurę kierownice mi poprostu wyrywa i nie moge jej utrzymać prosto. Moje pytanko brzmi co mogli "fachowcy" spartolić i co może być przyczyną dal krzywości i wyrywania fajery?