Forum.VWGolf.pl

Mam problem, passat 91 aaa 2,8 vr6
Jak jest rozgrzany powyzej 70* zaczyna plywac na obrotach, ma tendencje do gasniecia, zauwazany spadek mocy, jakby nie chodzil na wszystkich cylindrach. Na benzynie jest troche lepiej ale na gazie to porazka... Zauwazalne jest przygasanie swiatel i podswietlanie zegarow. A po wylaczeniu stacyjki i wlaczeiu ponownym objawy wracaja po jakis 10 min.

A jaki masz gaz??? jesli nie sekwencje to zycze powodzenia przy regulacji. Moim zdaniem to kwestia instalacji i jej regulacji. Ale napisz jaka masz to bedzie `cos wiecejn wiadomo.

No ale jak zegary przygasaja to jakby wina spadku napiec.
Ja bym stawial raczej na cos z elektryki..

przygasanie swiatel i podswietlenia wystepuje tez przy bardzo niskich obrotach silnika wiec pewnie wtedy tak sie dzieje

To nie jest sekwencja... A moze to wina komputera ?! Cos sie moglo zwalic ?

do VR6 najlepszym, rozwiązaniem jest wtrysk LPG koszt napewno większy ale problemów zero
a co za inst.LPG masz zamontowaną???

Parownik asterik, sruba z krokowka i 2 emulatory na lambde i na wtryski..

odezwij się do ppmariana na forum gazowym z autokącika. On ma Paska vr6 z gazem drugiej generacji, jest zadowolony, może coś poradzi.

Kogo ?! Jakiego kacika gazowego

http://autokacik.pl/
Tam jest forum gazowe dość zaawansowane

Ale jesli ona przygasa nawet na benzynie przy tem 70stopni to moze to jest przyczyna spręzania. Ja takie coś miałem w komarku. Jak się zagrzał to tracił kompresje.

Lepiej sprawdż kompresje.
A co do Parownik asterik to nigdy o czymś takim nie słyszałem. Najlepsze są landi.

A może sonda?

no własnie może sonda *#cenzura#* ;p

Więc co sprawdzałeś tą sonde?