Strona 1 z 2

Nie jeździ zima

: wt lut 16, 2010 15:00
autor: wojtas4589
Co moze być z moją furą że po prostu nie mozna nim ruszyć na śniegu. Wszyscy sobie jeżdżą a ja całą zime z buta. Myślałem, że może tylne koła hamują, podniosłem go w góre i kółka kręcą się bez żadnego oporu. Mam opony letnie ale prawie nówki 6mm mają. Rece mi opadają, dzis tak sie wkurzyłem bo nawet z garażu nie mogłem wyjechać.
czy opony mogą mie ć aż taki wpływ? rozumiem, że jazda na letnich może być gorrsza ale on wogóle z miejsca nie chce ruszyć :panna:

: wt lut 16, 2010 15:10
autor: Gother21
A na pewno kręcą Ci się koła? Bo może sprzęgło się kończy i się ślizga.

: wt lut 16, 2010 15:11
autor: Paweł Marek
wojtas4589 pisze:Wszyscy sobie jeżdżą a ja całą zime z buta
zobacz ile osób jeżdzi na letnich w zimie ,mało kto. Inna mozliwość jak opony jest tylko taka że nie umiesz spokojnie ruszyć tylko " z buta"

: wt lut 16, 2010 15:14
autor: Qto
na pewno jest ogromna różnica między zimówkami a letnimi...u mnie na osiedlu kilka aut nie jeździ bo nie mogą wyjechać z parkingu...wszystkie na letnich oponach. Ja sobie zrobiłem test...pojeździłem jeden dzień na letnich i praktycznie na każdym parkingu się zakopywałem...na drugi dzień na zimówkach w tych samych miejscach auto nawet nie myślało żeby się zakopać.
W Twoim przypadku raczej nie szukałbym przyczyny technicznej...chyba że sprzęgło się ślizga.

: wt lut 16, 2010 15:14
autor: GarageBoy
Opony zimowe mają duży wpływ na jazde...
A szerokie masz te opony letnie???

Gother21, fajny masz obrazek pod nickiem :helm:

: wt lut 16, 2010 15:15
autor: Qto
Paweł Marek pisze:nie umiesz spokojnie ruszyć tylko " z buta"
Wielu kierowców niestety tak ma...

: wt lut 16, 2010 15:19
autor: wojtas4589
No ja naprawde jestem bardzo zdziwiony tym wszystkim. Przejeżdziłem już 10zim i nigdy takich problemów nie miałem. Wcześniej miałem inne mk2 i prawie łyse opony to lepiej nim się jeżdziło niż tym na nowych, po prostu nie rusza z miejsca jak nikt nie popcha, a jak się zatrzymam w śniegu (tzw. kaszy) to nie mogę ruszyć. Sąsiad ma też mk2 i jeżdzi sobie koło mojego garażu i się ze mnie śmieje.
Paweł Marek pisze:nie umiesz spokojnie ruszyć tylko " z buta"
ani z buta, ani spokojnie nie ruszy, jakby go coś trzymało z tyłu - naprawde jest to bardzo dziwne, grzebie dziure do ziemi i stoi w miejscu

[ Dodano: 16 Lut 2010 14:21 ]
Qto pisze:
Paweł Marek pisze:nie umiesz spokojnie ruszyć tylko " z buta"
Wielu kierowców niestety tak ma...
no ja tak nie mam uwierz mi umiem jeżdzić

Opony to 195/50/15

: wt lut 16, 2010 15:21
autor: Steryd126
Nie wiem dlaczego jestes zdziwiony skoro na letniakach jeździsz, zmien na zimówki i poczuj kolosalną różnicę . Jesli nigdy nie jezdziłes na zimowych to nie wiesz co tracisz, auto na śniegu trzyma się bardzo dobrze , jesli nie bedzisz robił gwałtownych ruchów kierownicą lub ostro hamował to ciężko wybic go z toru jazdy. No chyba że lubisz zimowe drifty to śmigaj dalej :)

[ Dodano: Wto Lut 16, 2010 14:24 ]
troche szerokie masz te opony, gdybys kupował kiedys zimówi kup węższe na zime za szerokie złe są

: wt lut 16, 2010 15:38
autor: wojtas4589
Ja rozumiem, że na szerokich gorzej, że na letnich lipnie sie jeżdzi ale problem w tym że on wogóle nie rusza z miejsca mimo iż opona śnieg ładnie odgarnia spod kół nie ślizga się po wierzchu. Czy możiwe jest że pod naciskiem masy auta tylne koła mogą się cieżko obracać? ale przepychałem w garażu auto to w miare normalnie bez oporu to szło. Chyba nie mam innego wyjscia jak pożyczyć od sąsiada kół zimowych na przód i sprawdzić czy coś się polepszy, czy wogóle ruszy z miejsca.

: wt lut 16, 2010 15:47
autor: Qto
wojtas4589 pisze:Chyba nie mam innego wyjscia jak pożyczyć od sąsiada kół zimowych na przód i sprawdzić czy coś się polepszy
:bigok:

: wt lut 16, 2010 15:51
autor: Michał_1977
wojtas4589, a nie wpadłeś na pomysł,żeby np.w garażu na równej nawierzchnie pchnąć auto w celu sprawdzenia,czy lekko się toczy.
Koła po podniesieniu auta może lekko się obracają,ale po opuszczeniu,linka ręcznego może się troszkę podciąga... :bajer:

: wt lut 16, 2010 15:58
autor: wojtas4589
Michaś_1977 pisze:wojtas4589, a nie wpadłeś na pomysł,żeby np.w garażu na równej nawierzchnie pchnąć auto w celu sprawdzenia,czy lekko się toczy.
wojtas4589 pisze:ale przepychałem w garażu auto to w miare normalnie bez oporu to szło
:bigok:

[ Dodano: 16 Lut 2010 15:00 ]
Michaś_1977 pisze:Koła po podniesieniu auta może lekko się obracają,ale po opuszczeniu,linka ręcznego może się troszkę podciąga
lewarek wkładam pod wahacz także ta opcja odpada, chyba te opony są takie lipne, tylko dziwi mnie to dlaczego tak ładnie śnieg odgarniają jak koło boksuje

: wt lut 16, 2010 17:09
autor: GarageBoy
Teraz mamy ostrą zimę, a na parkingach błoto pośniegowe. Ciężko się jeździ na zimowych

: wt lut 16, 2010 17:40
autor: HugokopteR
wojtas to na prawde dziwne... ja mam u siebie wsadzone letnie 205/50/15 i nie mam az takich problemow. owszem zdarza mi sie zakopac ale to normalne przy takim sniegu jaki jest u nas w ełku (rowniez na zimowkach) sprobuj z przerzuceniem oponek na zimowki i bedziesz na 100% wiedzial czy to wina opon czy moze jednak cos blokuje

pozdro