MK2 Problem z ssaniem
: wt gru 07, 2004 09:18
Mam mały problem z moim gaźnikiem 2e2. Otóż po odpaleniu silnika działa on bez ssania około 4 minut. I tu pierwsze pytanie, czy to normalne, aby automatyczne ssanie tak długo się załączało?
Później, jak ssanie już działa, chodzi ono przez 10 km jazdy po mieście - trochę długo, nie?
I do tego dochodzi najbardziej denerwujący problem. Otóż, podczas gdy ssanie działa, moje obroty wchodzą na 1800 obr/min. (czytałem, że to normalne - obroty na ssaniu podwajają się, a nominalnie na wolnych powinno być 950 +/- 50). I, gdy chcę zgasić silnik, dostaje on samozapłonu.
JAK SIĘ TEGO POZBYĆ?
Silnik działa równo na wolnych obrotach, ma je dobrze ustawione tylko to ssanie mnie irytuje...
Później, jak ssanie już działa, chodzi ono przez 10 km jazdy po mieście - trochę długo, nie?
I do tego dochodzi najbardziej denerwujący problem. Otóż, podczas gdy ssanie działa, moje obroty wchodzą na 1800 obr/min. (czytałem, że to normalne - obroty na ssaniu podwajają się, a nominalnie na wolnych powinno być 950 +/- 50). I, gdy chcę zgasić silnik, dostaje on samozapłonu.
JAK SIĘ TEGO POZBYĆ?
Silnik działa równo na wolnych obrotach, ma je dobrze ustawione tylko to ssanie mnie irytuje...
