Forum.VWGolf.pl

Moje pytanie: ile zostało życia mojemu sprzęgłu?, zauważyłem że lekko zaczyna sie ślizgać (obroty w góre a auto w miejscu) ale tylko w przypadku gdy gaz ciśnie się do dechy, przy spokojnej jeździe objaw ten jest niezauważalny. Moje pytanie z pozoru głupie ale dla mnie ważne, ponieważ obecnie przebywam z tym autkiem w Anglii i zastanawiam się czy muszę juz nim wracać do Polski czy moge jeszcze troche zaryzykować.

Generalnie interesuje mnie czy jest szansa że wytrzyma ono jeszcze około 7 tys. km, i jak wygląda sprawa dalszego zuzycia czy będzie natępowało stopniowo czy poprostu padnie odrazu pewnego dnia .

jak długo Wy jeździliście na ślizgającym się sprzęgle?

z góry dzięki za wszelkie sugestie Pozdrawiam!

Możesz nawet zrobic 50.000 km na tym sprzegle ale trasy i umiejętnie czyli nie na półsprzęgle bez holowań bez szaleństw poprostu jak ręcista to nawet ziemię objedziesz niemówiąc już o powrocie.To wszystko oczywiscie teoria ale życie pokaże poprostu delikatnie i spokojnie musisz jeżdzić .Pozdro

Ja u siebie wyszlifowany miałem docisk więc brało mi na końcówce sprzęgła(źle ktoś włożył to wszystko) jeździłem tak przez ponad dwa lata.Ale później to już całkowicie mi na końcu brał.

Jak kupiłem drugie auto to sprzęgło zaczynało ciągnąć. Już zrobiłem 12000km i nadal jest jak było i nic się nie zmienia. Nogę mam ciężką ale drugie sprzęgło czeka w domu.