Forum.VWGolf.pl

Witam, znalazłem taki artykuł, rzecz się ma o mierzeniu kompresji i możliwych przyczynach jej braku.
Jest tam parę informacji o których niewiem co myśleć, np wzory do ciśnienia sprężania dla diesla i informacja, że nie robi się próby olejowej w dieslu, dlatego proszę o opinie.

Link: http://www.zssplus.pl/www_publikacje/publikacje37.htm

ja wiem? Chyba ok, nie dziw sie wysokiemu współczynnikowy dla diesla, bo wynika ze znacznego wzrostu temperatury podczas znacznego spręzenia gazu. A co do próby olejowej nie wiem, pewnie by się mógł zapalić w nastepstwie czego diagnoście przyrząd mógłby wyjść przez potylicę.

t0mal pisze:Witam, znalazłem taki artykuł, proszę o opinie, jest tam parę żeszy o których niewiem co myśleć, np wzory do ciśnienia sprężania dla diesla i informacja, że nie robi się próby olejowej w dieslu.

Link: http://www.zssplus.pl/www_publikacje/publikacje37.htm

Wzory określają jedynie w przybliżeniu relację między stopniem sprężania a ciśnieniem sprężania - zależność jest bardziej złożona(wychodzi poza zakres wiedzy technikum) ale dla jakiegokolwiek wstępnego określenia można stosować.

Diesle - można próbę olejową wykonać ale tylko i wyłącznie w silnikach z komorą wstępną w głowicy(jak wytrzyma manometr). Wszelkie diesle z wtryskiem bezpośrednim są z tego wyłączone - komora spalania w tłoku.
To tak dla uproszczenia...

oldstaszek pisze:są z tego wyłączone

dlaczego, ryzyko samozapłonu jak mi sie wydaje?

Paweł Marek pisze:

oldstaszek pisze:są z tego wyłączone

dlaczego, ryzyko samozapłonu jak mi sie wydaje?

Sprawa jest prostsza - denko tłoka płaskie czy lekko wypukłe przy komorze wstępnej i olej spłynie na pierścienie i je "doszczelni". Wtrysk bezpośredni - olej będzie w komorze tłoka i na pierścienie nie trafi - uzyskamy wzrost ciśnienia tylko poprzez zmianę "stopnia sprężania" tym sposobem -otrzymana informacja będzie całkowicie fałszywa.

Oczywiście istnieje ryzyko zapłonu - jednak jest bliskie zeru gdyż tłok nie jest tak rozgrzany(czas na demontaż robi swoje, czyli schłodzenie) oraz brak rozpylenia. Olej może się zapalić - jednak potrzeba znacznie wyższej temperatury a więc takie coś może zaistnieć w czasie normalnej pracy silnika (podczas rozruchu jest to praktycznie niemożliwe).

Są też w benzynowcach stosowane tłoki z wklęsłym denkiem - próba olejowa również będzie fałszywa.

Kapewu

No te wzory to faktycznie są jakieś dziwnie, ale o dziwo do benzyny pi razy drzwi coś tam wychodzi. Diesel z komorą też ma wybrane tłoki, w mercedesie są np 3 całkiem spore dołki, także rozumiem o co chodzi, dzięki oldstaszek