Strona 1 z 1

Czyżby czujnik temperatury?

: czw gru 15, 2005 23:11
autor: W3reWolf
Witam

Mam problem ze wskaźnikiem temperatury cieczy. Problem przedstawia się następująco: Termostat został wymieniony, firma Vernet. Dzięki temu dolny wąż idący od chłodnicy jest zimny. Tak więc termostat raczej powinien być dobry, ale wskaźnik jedynie trochę poprawił się na wskazania temperatury, niby chce działać, niby nie. Teraz pytanie czy rozwalony jest czujnik, czy coś innego? Jeśli to czujnik, to który to: ten co jest w głowicy, czy ten co jest w wężu co idzie do chłodnicy.

Pozdrawiam

: czw gru 15, 2005 23:18
autor: Paweł Marek
jak na postoju wskaźnik dochodzi pod 100 stopni i włącza sie wentylator to raczej jest ok. Jeśli podczas jazdy silnik się schładza to termostat nie jest sprawny. Nienajlepszą firmę wybrałeś. Zrobiłem już raz ten błąd. Użyj opcji szukaj, wiekszość ludzi poleca Wahlery

problem

: czw gru 15, 2005 23:18
autor: dominik7
jesli caly czas dolny waz jest zimny to termostat jest do dupy.Jesli tak jest to wymien na inny bo zagotujesz silnik i pojdzie ci uszczelka pod glowica.ale jesli jest goracy po nagrzaniu to jest dobrze.

[ Dodano: Czw Gru 15, 2005 22:44 ]
ja mam vernet i jak na razie nie jest zly.3ma temp.na trasie ale otwiera sie ponad polowa(ok.92-95 stopni)-no chyba ze mi sie wskaznik popsul.Ogolnie najlepszy bylby pewnie wahler ale nie mialem tej informacji gdy go qpowalem(termostat).

: czw gru 15, 2005 23:18
autor: MrSalieri
Diagnostyka na VAGu powinna wyjasnic problem. Kolega z pracy mail to samo. Wczoraj pjechal na diagnostyke wymienili mu czujnik temperatury wskaznik zaczol dzialac i skonczyly sie problemy z zapalaniem na zimnym silniku.

: pt gru 16, 2005 20:42
autor: W3reWolf
No to zapytam się tak: Po jakim czasie wskazówka dochodzi do 90 w temperaturze zewnętrznej ok 0 st C przy spokojnej jeździe?

Tak przy okazji: Mam dziwna sytuację z wycieraczką tylną. Jak ją włączam to odrazu spryskiwacz również daje płyn na szybę? Obojętnie jak delikatnie nacisnę na dźwignię. Wg tego co wyczytałem to powinna włączyć się wycieczarka tylko, a jak nacisnę mocniej do przodu to powinien zadziałac spryskiwacz. A więc czy to normalne, czy jednak nie działa coś prawidłowo?

: sob gru 17, 2005 00:37
autor: GRIsha
Z tymi wycieraczkami - działanie spryskiwacza zależy od czasu przytrzymania wajchy, a nie mocy :grin: Poza tym, jeżeli płyn masz odpowienio w przwodach, to będzie niemal od razu pompował. U siebie muszę chwilę potrzymać, zanim dojdzie płyn, a szkoda, bo przydałoby się od zaraz.
Pozdro :pub:

: sob gru 17, 2005 14:49
autor: W3reWolf
GRIsha pisze:Z tymi wycieraczkami - działanie spryskiwacza zależy od czasu przytrzymania wajchy, a nie mocy :grin: Poza tym, jeżeli płyn masz odpowienio w przwodach, to będzie niemal od razu pompował. U siebie muszę chwilę potrzymać, zanim dojdzie płyn, a szkoda, bo przydałoby się od zaraz.
Pozdro :pub:
No dobra, tylko chodzi mi oto, że nie moge włączyć samej wycieraczki, od razu zadziała również spryskiwacz. A więc, czy to normalne?

: sob gru 17, 2005 17:38
autor: Paweł Marek
popychasz raz: włącza się spryskiwacz i wycieraczka, jeśli popchniesz króciótko to spryskiwacz nie zdąży się włączyć a wycieraczka wykona pełny cykl
Popychasz dwa razy: włączy się tryb przerywanej pracy wycieraczki, bez spryskiwania

: sob gru 17, 2005 18:05
autor: GRIsha
Paweł Marek pisze:popychasz raz: włącza się spryskiwacz i wycieraczka, jeśli popchniesz króciótko to spryskiwacz nie zdąży się włączyć a wycieraczka wykona pełny cykl
Popychasz dwa razy: włączy się tryb przerywanej pracy wycieraczki, bez spryskiwania

Chyba odwrotnie :hełm:
Popychasz raz (krótko): włącza się tryb przerywany bez sprzyskiwacza
Popychasz krótko 2x - jednokrotny przebieg
Jeżeli trochę dłużej przytrzymasz przy pierwszym naciśnięciu - włączy się spryskiwacz, a po puszczeniu wycieraczka chodzi jeszcze 4 sek

pozdro :pub:

: sob gru 17, 2005 18:07
autor: Paweł Marek
chyba racja, po co ja tego Golfa żonce oddałem, chyba żeby zapomnieć. Bije sie w pierś