Forum.VWGolf.pl

Mam Golfa z 91roku na monowtrysku poj.1.8
Auto kręci, ale nie odpala. Czasem odpali jak jest zimny, ale jak ciepły to nie chce. Na świecach jest iskra i pompa podaje paliwo. Kupiłem komplet nowych świec, kopułke i paluch-to wsyztsko niestety nie pomogło. Sprawdzałem moduł zapłonu na kilku szrotach i też nic. Włożyłem od innego golfa aparat zapłonowy ale też nic. Elektrody na nowych swiecach są czarne i mokre. Auto jak już DOSŁOWNIE cudem odpali to najpierw "trzesie sie jak galareta" a póżniej chodzi w sumie jak igła (ale zgasić już nie mogę bo nie odpali)

Poczatkowo myslałem ze to świece, lekko zuzyty aparat lub paluch, moduł, pozniej ze aparat zapłonowy.Teraz słysze ze moze uszczelka głowicy... . Zaczerpywałem informacje u kilku "znawców" ale nie wiedzą... .

Czekam na jakieś sugestie gdzie szukać przyczyny i jak to zrobić. Mój przypadek jest chyba szczególnym i mozna troche podebatować nad nim dlatego prosze kazdego znającego sie na rzeczy... POMÓŻCIE

aaa... sprawdzałem czy sie cewka nie nagrzewa...no i sie nie nagrzewa
szukam przyczyny dalej / czekam na posty....

Uszczelka głowicy to byś widział(rzadki olej,ubytki płynu chłodzącego,cieknący od spodu silnik)Ty nie masz modułu tylko komputer bodajże monojetronic.Moduł mają silniki na elektronicznym gaźniku(ta prostokątna puszka pod osłoną u ciebie jest podobna ale w monowtrysku to komputer steruje tym ustroistwem.Ponieważ masz przepływomierz i pompy elektryczne(jedna w baku druga w obiegu) silnik krokowy i inne wynalazki.
moja rada sprawdź ciśnienie pompy paliwa(zobacz czy nie jest za słabe)
Podłącz komputer do diagnostyki(powinieneś mieć wtyk)
Chyba że się mylę.Ewentualnie sprawdź sondę lambdę to może być to

[ Dodano: Czw Gru 15, 2005 23:44 ]
To najprawdopodobniej sonda lambda kolega w oplu miał tak że jak odpalił to tez telepał później jak zgasił to ból był.
Sprawdź sondę lambdę.
Przy okazji sprawdź jakość wtryskiwacza(to jest mechaniczny wtrysk)
No i kompa.
Może przelewał i spalił sondę w kolektorze wydechowym.

100000000000000% stawiam na zapłon skoro mówisz że mechanik ci wyjął aparat i włożył inny i spowrotem twój bez żadnych ustawień i regulacji to normalne że bedzie tylko kręcił nic po za tym USTAW APARAT i zobacz czy cos pomogło

Jak pisze kolega wyżej. Ustaw wał w położeniu pierwszy cylinder na górze i zobacz jak jest ustawiony palec rozdzielacza. Po zdjęciu kopułki na obudowie aparatu jest małe nacięcie, palec powinien być utawiony równolegle do tego wycięcia, ale nie tą stroną co przenosi iskre tylko tą drugą stroną. Mam nadzieje, że coś zrozumiesz choć zawile to opisałem.

ja mam taki sam problem tylko z tym odpalaniem..auto jest zimne i auto pali normalnie ..jak jest nagrzany dobrze to odprazu od jednego obrotu ,ale jak jest zimny i przejade jakies 2-5 km i zgasze to nie odpale za chiny ...

przyczyna tego jest za słabe napięcie na module zapłonowym/cewce...
robielm experyment i jak nie mogłe odpalic auta na moim aku szybko podmieniłem na mocny aku z innego auto i odrazu od jednego pykniecia...

W sumie nie dodałem ze w okolicy rozrządu jest mokro od oleju. Myslicie ze jest to spowodowane ciśnieniem w cylindrach? Czy wymiana uszczelki coś pomoże?
Przypominam ze swiece są czarne jakby od oleju... wiec moze do cylindrów dostał sie olej?
Teraz jest zimno wiec nie wiem czy to tylko para czy para i olej uchodzą z "komina" (wydechu)

czekam na posty....i z góry za nie dziekuję