1.6 kat, 2e2. Problem z praca silnika gdy zimny.
: czw lut 11, 2010 14:26
Witam, mam golfa 1.6 kat (oznaczenie RF podobno), na gazniku pierburg 2e2.
Jak jest cieply chodzi idealnie, z kolei rano go odpalam to jest tak:
Odpala odrazu, na dotyk.. Na poczatku przez chwile chodzi rowno na wysokich obrotach, obroty stopniowo zaczynaja spadac i zaczyna pyrkac jak traktor.. (bu, bu, bu), na poczatku jak gwaltownie wcisne pedal gazu to potrafi jakby sie zadlawic i zgasnać. Jak stopniowo dodaje gazu to nie, tylko tak caly czas chodzi.. (przerywa jakby).. Jak juz rusze to szarpie go, czasem zgasnie na skrzyzowaniu, bo chodzi na takich niskich obrotach ze az kontrolni sie zapalaja.. i nie ma mocy.. ale to ostatnio tylko czasami, zalezy od dnia. Dopiero po zrobieniu paru kilemetrow praca silnika sie wyrownuje, ale obroty nadal dosc niskie.. jednak jakos od tego momentu problemem jest to ze jak dodaje gazu to sie jakby dusi i nie jedzie, dopiero po chwili jak troche zdejme noge z gazu i znow dodam stopniowo powoli, to przyspiesza. Np. przed skrzyzowaniem wrzucam dwojke, wjezdzajac na nie, spuszczam sprzeglo i go hamuje, dusi sie.. wtedy znow wciskam sprzeglo, wiecej gazu i wolniej spuszczam sprzeglo i jakos jedzie..
Tak jezdze jezdze.. i potem zaczyna wchodzic na wysokie obroty, czyli chyba tak jak powinien chodzic na ssaniu. Lecz jeszcze przez jakis czas jest problem z tym ze po dodaniu gazu go hamuje jakby..
Potem jak juz temperatura silnika jest taka jak powinna byc to obroty spadaja.. chodzi cichutko i nie wystepuje juz zaden problem wyzej wymieniony
Jakby co, to swiece nie dawno wymieniane, kable tez nowe. Kopulka, palec nowe, wymieniane z dwa tyg. temu. Ten maly filterek paliwa tez nie dawno wymieniany a zaraz po nim filtr powietrza..
Jest tam tez cos takiego (zapomnialem jak to sie zwie) co zwieksza obroty silnika po odpaleniu na 10s. to mam to pominiete.. podcisnienia zatkane itp. Takze to mozna wykluczyc..
Golf ostatnio byl w naprawie (przegub do wymiany) i ogolnie tak go ogladal, mowilem jakie mam problemy.. to mowil ze glowice moze mi zrobic i jak reka odjal ale na wiosne.. Pozatym podstawa gaznika jest tam cos dziurawa ale powiedzial ze tak moze byc narazie, bo ruszal tym calym filtrem i nie zmienial obrotów..
Pozatym jak kiedys go odpalilem zimnego i tak pyrkal to docisnolem filtr caly do dolu zeby moze uszczelnic tam chwilowo i zobaczyc jak sie bedzie zachowywal ale bez zmian.
To chyba wszystko co moge napisac.
Dziekuje z gory za rady jakies, pzdr!
[ Dodano: 11 Lut 2010 19:01 ]
Nikt nic nie wie?
Bede naprawde wdzieczny za odpowiedz.
Jak jest cieply chodzi idealnie, z kolei rano go odpalam to jest tak:
Odpala odrazu, na dotyk.. Na poczatku przez chwile chodzi rowno na wysokich obrotach, obroty stopniowo zaczynaja spadac i zaczyna pyrkac jak traktor.. (bu, bu, bu), na poczatku jak gwaltownie wcisne pedal gazu to potrafi jakby sie zadlawic i zgasnać. Jak stopniowo dodaje gazu to nie, tylko tak caly czas chodzi.. (przerywa jakby).. Jak juz rusze to szarpie go, czasem zgasnie na skrzyzowaniu, bo chodzi na takich niskich obrotach ze az kontrolni sie zapalaja.. i nie ma mocy.. ale to ostatnio tylko czasami, zalezy od dnia. Dopiero po zrobieniu paru kilemetrow praca silnika sie wyrownuje, ale obroty nadal dosc niskie.. jednak jakos od tego momentu problemem jest to ze jak dodaje gazu to sie jakby dusi i nie jedzie, dopiero po chwili jak troche zdejme noge z gazu i znow dodam stopniowo powoli, to przyspiesza. Np. przed skrzyzowaniem wrzucam dwojke, wjezdzajac na nie, spuszczam sprzeglo i go hamuje, dusi sie.. wtedy znow wciskam sprzeglo, wiecej gazu i wolniej spuszczam sprzeglo i jakos jedzie..
Tak jezdze jezdze.. i potem zaczyna wchodzic na wysokie obroty, czyli chyba tak jak powinien chodzic na ssaniu. Lecz jeszcze przez jakis czas jest problem z tym ze po dodaniu gazu go hamuje jakby..
Potem jak juz temperatura silnika jest taka jak powinna byc to obroty spadaja.. chodzi cichutko i nie wystepuje juz zaden problem wyzej wymieniony
Jakby co, to swiece nie dawno wymieniane, kable tez nowe. Kopulka, palec nowe, wymieniane z dwa tyg. temu. Ten maly filterek paliwa tez nie dawno wymieniany a zaraz po nim filtr powietrza..
Jest tam tez cos takiego (zapomnialem jak to sie zwie) co zwieksza obroty silnika po odpaleniu na 10s. to mam to pominiete.. podcisnienia zatkane itp. Takze to mozna wykluczyc..
Golf ostatnio byl w naprawie (przegub do wymiany) i ogolnie tak go ogladal, mowilem jakie mam problemy.. to mowil ze glowice moze mi zrobic i jak reka odjal ale na wiosne.. Pozatym podstawa gaznika jest tam cos dziurawa ale powiedzial ze tak moze byc narazie, bo ruszal tym calym filtrem i nie zmienial obrotów..
Pozatym jak kiedys go odpalilem zimnego i tak pyrkal to docisnolem filtr caly do dolu zeby moze uszczelnic tam chwilowo i zobaczyc jak sie bedzie zachowywal ale bez zmian.
To chyba wszystko co moge napisac.
Dziekuje z gory za rady jakies, pzdr!
[ Dodano: 11 Lut 2010 19:01 ]
Nikt nic nie wie?
Bede naprawde wdzieczny za odpowiedz.