Strona 1 z 2

Stuka cos w silniku

: śr lut 10, 2010 21:24
autor: Lu4Ke
WITAM

kiedys cos tu o tym pisalem ale teraz doszly nowe okolicznosci, otoz

w silniku 1.6 16v slysze stukoty podczas dodawania gazu, na niskich i wysokich obrotach, na niskich slychac wyrazniej stukoty, czym daje wiecej gazu tym stukot jest bardziej szybszy, jesli dodaje gazu na biegu jalowym stukotu nie ma, najbardziej stukot slychac jadac pod gorke

i teraz najwazniejsze stukoty sa glosne na rozgrzanym silniku, na zimnym silniku jeszcze na ujemnej temp stukot prawie wogole nie wystepuje! wszedzie gdzie czytam to pisza ze stukoty wystepuja przewaznie na zimnym silniku

bylem u mechera powiedzial mi ze prawdopodobnie ale nie jest pewny ze to wina korbowodu, ale czy to mozliwe?? zeby korbowod nie tukl sie praktycznie wogole na zimnym silniku w mrozy? a auto ma nabite 150tys - korbowod wytluczony po 150tys? dziwne..... bylo co prawda auto na gazie ziemnym i przejechalo ok 40tys na nim

przebieg mam udokumentowany ksiazkami, kwitami, nawet roznorakimi naklejkami w aucie

pomozcie co mam zrobic, mecher powiedzial ze jak remont to moze wyjsc min 3tys, max nawet do 6tys, nowy silnik kosztuje 2 tys z przekladka 3 tys ale jaka bede mial gwarancje ze ten silnik nie bedzie kolejnym bublem

: śr lut 10, 2010 21:57
autor: oldi90
Moze byc tak jak mówi mechanik, na zimnym silniku nie bedzie stukał bo olej silnikowy jest jeszcze gesty po złapaniu temperatury robi sie rzadszy i wtedy nastepuje stukanie. Stukac moze wiele rzeczy , najlepiej osłuchac gdzie stuka od dołu czy z gory

: śr lut 10, 2010 21:58
autor: waski1
Lu4Ke pisze: pomozcie co mam zrobic, mecher powiedzial ze jak remont to moze wyjsc min 3tys, max nawet do 6tys, nowy silnik kosztuje 2 tys z przekladka 3 tys ale jaka bede mial gwarancje ze ten silnik nie bedzie kolejnym bublem
Wpadnij do mnie postaram sie pomoc.

: śr lut 10, 2010 22:11
autor: Lu4Ke
waski1 juz drogi raz mnie zapraszasz :D

z tego co mi mecher powiedzial to ponoc z dolu silnika dobiega stukot, czyli pewnie korbowod lub moze popychacze

qwa mac, tragedia, ehhh

: śr lut 10, 2010 22:14
autor: waski1
Lu4Ke pisze:qwa mac, tragedia, ehhh
Nie stresuj sie tak inni maja gorzej !!! A w koncu dotarles do mnie ???

: śr lut 10, 2010 23:16
autor: Lu4Ke
no nie bo cos dwa dni temu pierwszy raz mi mowiles zebym wpadl :grin:

po zimie bede cos kombinowal z tym silnikiem to moze zachacze o ciebie :smoke:

: czw mar 25, 2010 12:54
autor: robert14-83
podłącze się pod temat.
na zimnym silniku nic nie stuka a jak się rozgrzeje to słychać stukanie w z dołu silnika gdy jadę pod górkę(pod obciążeniem).
dokładnie nie mogę tego zlokalizować bo na jałowym biegu nic nie stuka. słychać to dopiero jak jadę pod górkę(większe obciążenie dla silnika).
bardzo proszę o porady

: czw mar 25, 2010 14:47
autor: wielblad2
Wszystko by wskazywało na panewki korbowodowe jeśli tłucze w dole silnika -podobne objawy wystąpiły w moim poprzednim autku mk3 1.6 ABU.Pukał -pukał i panewki obróciło.Nie bagatelizować problemu.

: ndz kwie 25, 2010 16:41
autor: Lu4Ke
witam, no wkoncu bylem u dobrego znajomego ktory odrazu mi powiedzial ze na wale korbowym jakis luz na panewce jest czy cos 200zl naprawa bez wyjmowania silnika, a jesli to nie pomoze to szlif walu no to juz cza wyjmowac silniczek niestety i 700zl naprawa, oczywiscie wsio po znajomosci inaczej ceny bylyby o wiele drozsze

: ndz kwie 25, 2010 19:55
autor: Seru79
Bez obrazy, ale jak zapłacisz 3000zł zamiast 200zł to z własnej winy.

Wał jest twardy a panewki miękkie. Stukał ci w lutym wiec trzeba było jechać od razu do kolegi z Krakowa.
Możliwe że wystarczyłaby wymiana samych panewek na nominalne.
Dziś po 3 miesiącach z wału mogły zostać zgliszcza i może czekać cię szlif że o innych konsekwencjach nie wspomnę.
Życzę powodzenia i nominalnego wymiaru… :bajer:

: ndz kwie 25, 2010 20:39
autor: wielblad2
W marcu 25 też sugerowałem panewki z zaznaczeniem nie bagatelizować -teraz płakać i płacić jednak oby nie za dużo - POWODZENIA.

: ndz kwie 25, 2010 20:46
autor: Lu4Ke
od lutego zrobilem 1500km do dzis, wiec nie tak duzo, a 3 tys nie zaplace tylko 700zl jesli bedzie cza robic szlif walu, to jest moj znajomy i mi zrobi taniej

a stuki mialem takie same od kupna auta czyli w sierpniu 2009 r az po dzien dzisiejszy, wiec jesli juz ten szlif jest konieczny to on juz byl konieczny kiedy kupilem auto

bylem u dwoch silnikowcow i kazdy mi powiedzial ze z tym mozna jezdzic bez obaw

znajomy mi powiedzial ze jest szansa ze obejdzie sie bez szlifu bo stuki nie sa zbyt glosne, ze moze jest tylko cos tam do wymiany kolo wala i panewki nie bardzo sie znam i zapomnialem dokladnie co... wszystko sie okaze jak juz mu auto podstawie

: ndz kwie 25, 2010 20:49
autor: Seru79
OK, tylko nam potem opisz wszystko.

Jestwm ciekaw co wyjdzie bo śledzę twoj przypadek od samego początku.

: ndz kwie 25, 2010 20:53
autor: Lu4Ke
hehe ok, juz bym powiedzial - on mi wszystko tlumaczyl ale ja jestem zbyt ciemny na te sprawy i wsio zapomnialem, ale jak zacznie z tym robic, dokladnie sobie wsio zapisze

powiedzial ze spokojnie mozna z tym jezdzic, ale ja musze miec zylete

aaa jesli juz cza bedzie silnik wyciagac to skrzyni nie bedzie cza demontowac inny mi powiedzial ze silnika bez demontazu skrzyni nie idzie wyciagnac

P.S

swoja droga co za *#cenzura#* z tym przebiegiem, ok 150tys i problemy z walem HA HA HA zeby cos takiego zaczelo sie dzialac auto musialo by miec nabite jakies 300tys, najsmieszniejsze jest to ze mialem ks serwisowa prowadzona co prawda 5 lat, wpierony kwitow z pieczatkami roznorakie z wymiana roznych rzeczy z przebiegami auta, znalazlem nawet rozne naklejki naklejane jedna na drugiej z wymiana olejow filtrow itp na ktorych przebieg zgadzal sie z tym co bylo na liczniku czyli wskazywalo na to ze nie byl ani 1km przestawiany, ponoc gaz byl zamontowany w 2006r w styczniu a w marcu 2009 r auto juz stalo w komisie w polsce sprowadzone z wloch czyli na gazie przejechal ino ponad 2 lata?? przed zalozeniem gazu na kwitach bylo ze przebieg mial 110tys

sa kombinatorzy.... te wszystkie kwity, nalepki na aucie, ks serwisowa to byla ale od innego golfa

ale i tak nie żałuje :cool: