Co sie stało z moim zawieszeniem? Passat B5
: śr lut 10, 2010 00:57
Siemkam krótko opisze sytuację i może ktoś coś doradzi.
Akcja dotyczy VW Passata B5 Syncro
Postanowiłem wymienić uszczelke pod miską olejową gdyż dość mocno sie "pociła" , a to wiąże się z demontażem zawieszenia , trzeba ściągnąc sanki poluzować pare innych rzeczy... generalnie dość dużo roboty... to też zleciłem to mechanikom.
Po wymianie i złożeniu wszystkiego w całość postanowiłem też ustawić zbierzność, wymieniając wcześniej drążki kierownicze (wraz w końcówkami)
Jednak po tym wszystkim auto nie zachowuje sie normalnie , ucieka z jednej strony ulicy na drugą... Dobry fachowiec ustawił zbieżność a po 4 dniach pojechalem na kontrole owej zbieżności i pomiar wykazał że wsyzstko jest rozregulowane, tak jakby nic nie bylo wczesniej ustawiane, pan diagnosta ustawił wszystko od nowa i znowu było fajnie 1 dzień i sie zdu...pczyło,
Zrobiliśmy badanie na szarpaku i ponoć guma od dolnego wahacza jest niby zbyt miękka i nie trzyma koła... ale nie ma w zawieszeniu żadnych stuków itd... jest cisza.
A do tego wszystkie sprawa która najbardziej mnie wkurza, ze jak sie przyhamuje lekko to zawsze kierownice lekko dygnie w lewo, na wybojach jak sie powoli jedzie to też auto zawsze ku lewej stronie jedzie, A NIE BYŁO TEGO PRZED ROZEBRANIEM ZAWIESZENIA,,
może ktoś coś poradzić w tej kwestii? miał ktoś coś podobnego? wymieniać te dolne wahacze?
Akcja dotyczy VW Passata B5 Syncro
Postanowiłem wymienić uszczelke pod miską olejową gdyż dość mocno sie "pociła" , a to wiąże się z demontażem zawieszenia , trzeba ściągnąc sanki poluzować pare innych rzeczy... generalnie dość dużo roboty... to też zleciłem to mechanikom.
Po wymianie i złożeniu wszystkiego w całość postanowiłem też ustawić zbierzność, wymieniając wcześniej drążki kierownicze (wraz w końcówkami)
Jednak po tym wszystkim auto nie zachowuje sie normalnie , ucieka z jednej strony ulicy na drugą... Dobry fachowiec ustawił zbieżność a po 4 dniach pojechalem na kontrole owej zbieżności i pomiar wykazał że wsyzstko jest rozregulowane, tak jakby nic nie bylo wczesniej ustawiane, pan diagnosta ustawił wszystko od nowa i znowu było fajnie 1 dzień i sie zdu...pczyło,
Zrobiliśmy badanie na szarpaku i ponoć guma od dolnego wahacza jest niby zbyt miękka i nie trzyma koła... ale nie ma w zawieszeniu żadnych stuków itd... jest cisza.
A do tego wszystkie sprawa która najbardziej mnie wkurza, ze jak sie przyhamuje lekko to zawsze kierownice lekko dygnie w lewo, na wybojach jak sie powoli jedzie to też auto zawsze ku lewej stronie jedzie, A NIE BYŁO TEGO PRZED ROZEBRANIEM ZAWIESZENIA,,
może ktoś coś poradzić w tej kwestii? miał ktoś coś podobnego? wymieniać te dolne wahacze?