Forum.VWGolf.pl

Witam!
Mam następujący problem. Dzisiaj chciałem rozkodować mój nr VIN
W dowodzie jest 10 cyfr i to mnie zaniepokoiło
Jednak dowiedziałem się ze samochody sprzed 80 r tak miały
Nr w dowodzie zgadza się z tym na kielichu mojego MK1
Ale gdzie jest tabliczka znamionowa??
Na pasie przednim jej niema. Wygląda na to ze kiedyś tam była bo są jakieś otworki jak by po nitach.
I tu moje pytanie:
Jakie są ewentualne skutki braku tabliczki? (przegląd, kontrola policji itp.)
Czy można gdzieś dostać zamiennik czy coś takiego?

Dziękuje z góry za odpowiedzi i pozdrawiam

krzycho1702 pisze:Jakie są ewentualne skutki braku tabliczki? (przegląd, kontrola policji itp.)

krzycho1702 pisze:Czy można gdzieś dostać zamiennik czy coś takiego?

Możesz starać się o nową u diagnosty...ale najważniejsze są numery wybite na nadwoziu,jak są w porządku,to śpisz spokojnie.

Teoretycznie jeśli nie masz tabliczki, nie podbiją Ci przeglądu a podczas kontroli zatrzymają dowód. W praktyce ja tak jeździłem przez spory okres czasu i nic się nie działo. Dopiero na jednym z przeglądów koleś powiedział ze musze wystąpić o wydanie duplikatu.

Cała procedura wygląda tak: idziesz do urzędu komunikacji i mówisz np. że podczas wymiany uszczelki pod głowicą zgubiłeś lub zniszczyłeś tabliczkę znamionową, i prosisz o wydanie wniosku o nabicie tabliczki znamionowej zastępczej, następnie wnosisz opłatę skarbową (chyba 10zł) i odbierasz wniosek o nabicie tabliczki zastępczej (wszystko jest załatwiane od ręki jeśli nie ma kolejek to całość trwa max 10 min). Następnie zanosisz wniosek na stacje diagnostyczną, płacisz 35zł i na miejscu nabijają Ci nową (tu również od ręki, czas nabicia to jakieś 30min). Tak więc cała procedura jest jak na polskie warunki zaskakująco szybka, i bezbolesna

kwietek pisze:Teoretycznie jeśli nie masz tabliczki, nie podbiją Ci przeglądu a podczas kontroli zatrzymają dowód. W praktyce ja tak jeździłem przez spory okres czasu i nic się nie działo. Dopiero na jednym z przeglądów koleś powiedział ze musze wystąpić o wydanie duplikatu.

Cała procedura wygląda tak: idziesz do urzędu komunikacji i mówisz np. że podczas wymiany uszczelki pod głowicą zgubiłeś lub zniszczyłeś tabliczkę znamionową, i prosisz o wydanie wniosku o nabicie tabliczki znamionowej zastępczej, następnie wnosisz opłatę skarbową (chyba 10zł) i odbierasz wniosek o nabicie tabliczki zastępczej (wszystko jest załatwiane od ręki jeśli nie ma kolejek to całość trwa max 10 min). Następnie zanosisz wniosek na stacje diagnostyczną, płacisz 35zł i na miejscu nabijają Ci nową (tu również od ręki, czas nabicia to jakieś 30min). Tak więc cała procedura jest jak na polskie warunki zaskakująco szybka, i bezbolesna

a co na tej nowej tablicze wtedy jest ???

nazwa samochodu i win czyli np.
"VW Golf 1990 1,6TD WVWZZZ1214EPA123" pozatym, żadnych dodatkowych danych ze starej tabliczki

[ Dodano: 10 Lut 2010 00:45 ]
Jak pisałem załatwia się to szybko i bezproblemowo, a warto to zrobić bo na przeglądzie mogą się doczepić

kwietek, dziekuje bardzo za informacje
Jak zalatwie wszystko i przyjdzie mi do przegladu to wystapie o zastepcza tabliczke