Forum.VWGolf.pl

Jakis miesiac temu w moim Mk II 1.3 (4 biegi) polecialo mi sprzeglo. Wymienili mi tylko tarcze i lozysko po czym zaczely sie klopoty, ktorych nie bylo przed wymiana. Czasem bardzo ciezko wchodzila jedynka, na pedale sprzegla pojawil sie dosc spory luz, przy puszczaniu sprzegla (na jedynce szczegolnie) nie bylo lagodnego przejscia tylko gwaltowne szarpniecie i jeszcze jedna przykra nispodzianka, czasem po wcisnieciu sprzegla (glownie na jedynce i dwojce) samochod jechal dalej. Po jakims czasie odwiedzilem warsztat znowu, stwierdzili ze trzeba jeszcze zmienic docisk. Zmienili, ale problemy pozostaly. Szukalem juz na forum opisu podobnego przypadku, ale nie znalazlem, dlatego prosze o porade, co tu jeszcze moze byc zle.

Jak jest w 1.3 łapka wyciska łożysko czy pręt czyli odwrotnego działania? jest takie sprzęgło jak np. w 1.8 Powiedz?

Spróbuj podkręcić linkę od sprzęgła. Z twojego opisu wynika że tarcza sprzęgła niedostatecznie rozłącza skrzynię od silnika.

Odnosnie mechanizmu wyciskania lozyska, to jezeli chodzi o cos znajdujacego sie wewnatrz to nie mam pojecia, bo nie robilem tego sam.
Co do regulacji linki, to wyglada mi na to ze linka jest z samoregulacja, bo nigdzie nie moge znalezc zadnej sruby, ktora moznaby regulowac dlugosc pancerza. Moze jest jakis inny sposob zeby podciagnac taka linke.

Wymień tą linke bo ci się samoregulator w niej rozleciał.

taz pisze:Wymień tą linke bo ci się samoregulator w niej rozleciał.

jeżeli ten samoregulator pójdzie,
możliwe jest to że sprzęgło pod samym koncem bierze,
czy to objawy zużytej tarczy?

Dzieki, mam nadzieje ze wymiana linki cos pomoze.

to pupa nie warsztat, nie przeprowadzili jazdy próbnej ??
ja bym im nie zapłacił dopóki nie byłoby dobrze

Ja mam nowe sprzęgło i puszcza dopiero przy 3/4 puszczeniu pedału