Forum.VWGolf.pl

witam,

dzisiaj wyciagalem rozrusznik do regeneracji, odkrecilem 3 sruby ktore go trzymaja kluczem 17 i po chwili widze ze silnik spadl z 4 cm nizej, co jest grane ?

myslalem ze rozrusznik nie trzyma calosci, jak to teraz podniesc ?

[ Dodano: 08 Lut 2010 20:05 ]
no i czy moze to tak wisiec cala noc, bo rozrusznik wrzucic moge dopiero jutro.. ?

a nie miales łapy do poduszki od śrub do rozrusznika?lewarek od dołu lub kilku chlopa i w góre

[ Dodano: Pon Lut 08, 2010 20:06 ]

pnowak2 pisze:no i czy moze to tak wisiec cala noc, bo rozrusznik wrzucic moge dopiero jutro.. ?

no niewiem czy poduch nie powyrywasz.lepiej czyms podeprzyj

pnowak2 pisze:po chwili widze ze silnik spadl

Lewarek pod obudowę sprzęgła i delikatnie w górę. Przy zakładaniu rozrusznika odkręć od poduszki przedniej tę łapę i najpierw skręć rozrusznik, a potem opuść lewarkiem na poduszkę, sprawdź rurkę płynu chłodzącego,przykręconą do łapy, czy nie pękła na spawie.

silnik opadł tylko troszeczke na bank i nic sie napwno nie pourywało teraz musisz podnies silnik lewarkiem podpierajac go gdzies w okolicy rozrusznika i jak bedziesz zakłada rozrusznik ł to przykrec najpierw te na dole sruby a potem dopiero górna bo gorna nie bedzie dobrze pasowała i bedziesz musial manewrowac troche lewarkiem góra dół a szpilka złapie gwit potem dokrecasz i po robocie

pnowak2 pisze:po chwili widze ze silnik spadl z 4 cm nizej, co jest grane ?

- ogólnie to tak ma być, górna śruba trzyma również łapę silnika - wyciągając ją spowodowałeś, że łapa ta trzyma się tylko na jednej śrubie - czyli jakby wahadłowo - stad silnik popadł. To jest normalna sprawa i nic się nie stało. Jak będziesz ponownie to składał, to trzeba trochę podnieść silnik - bo jak kolega wcześniej napisał, poprzesuwały się otwory między łapą a silnikiem i tej śruby teraz nie wsadzisz.

up wiec potwierdzam ....dasz rade ...4 pak i po robocie hhehehe

Witam tam jest mocowana łapa odkręciłeś rozrusznik i silnik opadł pod miskę podłóz kawałek deski podnieś silnik za pomocą lewarka i będzie ok

Podlewarowalem go za skrzyknie biegow, tak przeczeka do wieczora dzisiaj.

Natomiast mam kolejne pytania.

Udalo mi sie wyciagnac tulejke z bloku silnika za pomoca gwintownika, po prostu ja nagwintowalem, potem wkrecilem srube 12-ke i udalo sie tuleje wybic.

Dzisiaj bede miec nowa tulejke,

1. jak najlepiej ja umiescic w bloku, bo jest dosyc miekka ?
2. czy ma byc wbita do konca czy zostac jakis dystans ?
3. czym ja wbic fachowo zeby nic nie uszkodzic (tuleja w bloku, nie w rozruszniku) ?

pozdrawiam serdecznie.

pnowak2 pisze:1. jak najlepiej ja umiescic w bloku, bo jest dosyc miekka ?

Zatoczotym trzpieniem na który zakładasz tulejkę i z kołnierzem, o który tulejka sie oprze a kołnierz dobije do obudowy tulejki.

nie do konca jest to dla mnie jasne

zanajdz srube ktora wejdzie w ta tulejkę , nakręć na nią nakrętkę

Bardzo dziekuje za ten rysunek, juz klikam 'pomogl' !

pozdrawiam !

[ Dodano: 09 Lut 2010 11:34 ]
pytanko jeszcze jedno

czy tulejka ma wejsc na rowni z krawedzia obudowy bloku skrzyni czy troche glebiej ?

ma zostać na 0,5 mm ponad obudowę , nie wbijaj do równa z obudową , czyli zaokrąglony rant tulejki ma być wysunięty , wyczujesz to palcem

nie wiem moze sie myle ale na moje to tą stroną zaokrągloną daje się w srodek.. a jest to po to zeby łatwiej tulejka weszla w obudowe ?? a jak zostwisz wysunieta to i tak ja bedix wbije na rowno ...... to jest moj tok rozumowania