Forum.VWGolf.pl

Od kilku dni mam pewien fenomen w swoim aucie. Otóż zauważyłem że mam brak światła drogowego (długiego) z lewej strony. Pomyślałem że wiadomo żarówka walnięta. Zakupiłem nową po czym założyłem do leflektora i nic.

By być na 100% pewien że żarówka nowo zakupiona działa przełozyłem żarówke z prawej strony na prawą która napewno działa prawidłowo i też nic. Popatrzyłem na kabelki dochodzące do tej spinki w którą wpina sie żarówke i wyglądają na wporządku tz żaden nie jest luźny i nie jest urwany.

O co chodzi w tym?

Ma to coś związek z światłami tylnymi albo bezpiecznikami?

Dodam że wszystkie światła pozostałe w pojeździe działają prawidłowo. Auto to Golf III, 1.8, 1995r

Jezeli nie świeci jedno to najprawdopobobniej cos z instalką , trzeba sprawdzić kabelki

Zasada jest taka, że jak odbiornik elektryczny przestaje działać to sprawdza się bezpiecznik...w tym przypadku nr 11.

[ Dodano: 08 Lut 2010 18:13 ]
a później ewentualnie można szukać problemu głębiej

heh ja mam tak samo tyle że przy 2 ale z lenistwa nie chcialo mi sie zajrzec .. stawiam na bezpiecznik albo przekaznik

ale nie jest tak że jeśli uwalony jest bezpiecznik nr 11 to nie powino też działac światło prawe?

ale nie jest tak że jeśli uwalony jest bezpiecznik nr 11 to nie powino też działac światło prawe?

Od prawego długiego jest bezpiecznik nr 12...proponuje zapoznać się ze skrzynką bezpieczników

Qto pisze:Zasada jest taka, że jak odbiornik elektryczny przestaje działać to sprawdza się bezpiecznik...w tym przypadku nr 11.

[ Dodano: 08 Lut 2010 18:13 ]
a później ewentualnie można szukać problemu głębiej

Kolega ma racje
http://www.vwgolf.pl/dane-techniczne/vw ... -golf-mk3/

wojtas46, do tego linku lomnica powinien dojść zanim założył temat

I znowu kolego masz rację

lomnica, jak zmienisz bezpiecznik i nie bedzie swiecic napisz na pw odblokuje temat.wstyd..