Strona 1 z 2

ech nastepny problem,wyciek pod głowicą

: ndz lut 07, 2010 22:48
autor: shark:)
Hej wam, to nnowu ja, nie znalazłem nic na forum co by mnie uszczelsiwilo, wiec tak moj problem polega na tym ze mam silnik od oleju pod uszczelka glowicy, wyglada to na troche zaschnietego oleju i takiego "swiezego"? dodam ze ani w zbiorniczku nie umywa nie przybywa ani w oleju nie przybywa i nie ma płynu, a olej? nie wiem ile bylo....ale nie cieknie jak z kranu i nie ubywa jak ze szklanki, aha, uszczelka pod klawiatura jest wymieniona, czy to moze byc zwiazane z odmą? Gdzie szukac przyczyny, jest zimno i za bardzo nie wiem gdzie szukac, pozdrawiam forumowiczów!


dodam ze ostatnio go pogoniłem do 130 i jakos nie widziałem zmiany pod uszczelka bo myslalem ze bedzie cisnienie itp ale nic!

: ndz lut 07, 2010 22:51
autor: oldi90
Zapocenie uszczelki pod głową, za jakis czas odczujesz skutki

: pn lut 08, 2010 00:05
autor: golfikdina
Ja mam to samo powiedzieli mi w warsztacie ze sam koszt tego to 400zł nagadali mi głupot ze skrzynie czy cos tam bedą musieli ściągać itp tzn ja mam tak ze oleju mi nie ubywa nic . Ręką przejade pod silnikiem to reka brudna ale caly czas obserwuje i nic oleju nie schodzi i nic mi nie kapnie na ziemie oleju narazie to moge tka jezdzic mi poweidzieli ale jak uszczelka walnie raz a porzadnie to będzie jednak to robić tak czy siak zrobienie tego nie ucieknie .

: pn lut 08, 2010 00:42
autor: Paweł Marek
shark:), możesz się nie przejmować na wyrost, nieładnie to wygląda, ale u mnie tak lekko sączy koło kanału olejowego od 170 tysięcy i nic się wyciek nie powiększa, to samo miałem w poprzednim vW i wogóle jest to częsta sprawa. Z wymianą uszczelki poczekaj na inną okazję

: pn lut 08, 2010 09:06
autor: golfikdina
racja mechanik mi powiedział że jezeli nie zamierzam tego teraz wymieniać to lepiej abym nie ruszal tam nic bo moze potem byc gorzej niz lepiej jak nie leci i nie ubywa olej to śmiało mozna jezdzic jak zobaczysz ze sa juz duze braki oleju to juz w tedy trzeba pomyśleć o tym . Ja planuje coś takiego zrobić na wakacje, ale przy okazji kupie sobie sprzynie biegów , bo mowili ze ja będą rozbierać, aby sie do tego dostać a nie będę płacił 2 razy wiec kupie juz skrzynie i zrobią mi to i załozą nową skrzzynie.

: pn lut 08, 2010 09:10
autor: weryfany
Ja wymieniałem uszczelkę pod głowicą zrazem z kolegą ale skrzyni nie zaczepiałem,
może mi ktoś wyjaśnić dlaczego skrzynia będzie ruszana.
Przyznam że ciekawi mnie to.

: pn lut 08, 2010 10:26
autor: robert14-83
Zgadzam sie całkowicie z PawłemMarkiem- jeśli wyciek jest delikatny i nie zauważyłeś znaczących ubytków oleju i płynu chłodniczego i jeśli jeden do drugiego się nie przedostaje to można jeździć oczywiście wszystko dokładnie kontrolując(poziom oleju i płyn chłodniczy). Niepotrzebnie(narazie) chcesz pchać sie w koszty a możesz sobie narobic większego problemu-tak jak ja:
Podobnie jak Ty miałem delikatny wyciek w miejscu kanału olejowego( nie widac było świeżego oleju tylko taki zaciek starego zaschnietego oleju). Jako że ja lubie miec wszystko cacy postanowiłem wymienic za namową mechanika uszczelkę głowicy zważywszy na to że były podejrzenia przedmuchu z cylindra do cylindra-(jak sie później okazało wszystko było ok). Po wymianie uszczelki, planowaniu głowicy i przejechaniu 100km okazało sie że jest wyciek oleju w miejscu kanału olejowego i to znaczacy :blush:
Jako że nie miałem kasy jeździłem tak z miesiąc(uzupełniając ubytki oleju). Po miesiącu ponowna wymiana uszczelki: wymiana na najdroższą i podobno najlepszą uszczelkę Goetze dobrana przez zakład w którym była planowana głowica, wymienione uszczelniacze zaworowe i uszcz. pokrywy zaworów. No i rezultat jest taki że od kilku miesięcy jeżdzę z cieknącym olejem w tym samym miejscu( mniej niz po pierwszej wymianie) i co jakies dwa tygodnie dolewam dwie setki oleju.
Czy doradzi mi ktoś coś w tej sprawie???

: pn lut 08, 2010 10:38
autor: Paweł Marek
ja tylko podejrzewam że jesli głowica załóżmy była splanowana to winna musi być powierzchnia bloku. I poniewaz w sąsiedztwie kanału olejowego nie ma duzych temperatur to może dać tylko w tym miejscu ciuteczke silkonu po obu stronach uszczelki nie zaszkodziłoby w niczym, bo kto bedzie blok planował z takiego powodu.

: pn lut 08, 2010 10:55
autor: robert14-83
za drugim razem jak zakładana była uszczelka to blok był sprawdzany wizualnie czy nie ma pęknięcia i czy nie jest uderzony jakimś przedmiotem lub ma nierówną powierzchnię. Dla ciekawości i podpowiedzi dodam że gdy po raz drugi była zdjęta głowica to stara uszczelka w miejscu kanału olejowego ma taką gumkę. ta gumka nie miała właściwości gumy tylko ona była zastygnięta tak jakby pokryta szkłem lub zastygniętym przeźroczystym klejem i po złamaniu rozleciała sie na kawałki-bardzo mnie to zdziwiło i mechanika też.

: wt lut 09, 2010 02:18
autor: shark:)
no ok, ale co jak np pjade gdzies dalej a wyciek bedzie wiekszy? To tak jak sie nie zabezpieczyc brzydko mówiac....moze sprobowac dokrecic ? a moze leci z jakichh uszczelniaczy?

: wt lut 09, 2010 03:41
autor: prezesik25
shark:) pisze:moze sprobowac dokrecic ?
to nic nie da

: wt lut 09, 2010 08:16
autor: Jesionvr6
nic nie da dokręcenie głowicy a jak zrobi sie wiekszy wyciek to bedziesz musiał myśleć o naprawie-raczej nie unikniesz tego do lata AAZ ma metalową uszczelke i myśle że ze starości pusciła. Naprawiałem ostatnio AGG też z metalową uszczelka i od momentu pocenia sie minęło 2 mies. i silnik cały w oleju aż kapało i myśle że też ciebie to czeka-wymiana

: wt lut 09, 2010 09:46
autor: RasPL
Albo ta uszczelka jest marna albo blok do planowania, mi też się poci od kilkudziesięciu tysięcy km i na wiosnę się za to zabiorę bo już szkoda oleju kupować bo jednak trochę ubywa, przy okazji kilka innych spraw się zrobi

: wt lut 09, 2010 09:55
autor: robert14-83
ja też na wiosne mam zamiar zrobic mały remoncik tj:
-wymiana uszczelki pod głowicą i założenie nowych śrub przy dokręcaniu głowicy bo nie były wymieniane,
-wymiane popychaczy,
-wymianę uszczelniaczy zaworowych,
-wymianę uszczelki wałka rozrządu(simering) i pokrywy zaworów,
-przy okazji wymienię pasek rozrządu i pompę wody,
- zobaczę też na dół bo czasami zastuka cos i ida podejrzenia na panewki...
- jeżdze na półsyntetyku ale zamierzam zalać mineralny GTX magnatec

I tutaj moje pytanie: Zostać przy półsyntetyku czy zalać gęstszy olej???