Strona 1 z 1

chłodnica

: śr lut 03, 2010 19:56
autor: wielblad2
Witam wszystkich - otóż zaistniał dziś mały problem , jadąc do sklepu silnik miał już 90 na piecu ni stąd ni z owąd zapaliła się lampka i zabuczał brzęczyk informując uprzejmie że nastąpiła usterka w układzie chłodzenia.Więc posłusznie stanąłem w miejscu nabliżej dozwolonym , zgasiłem silnik i postanowiłem klekocika przebadać wstępnie .Otóz wstępna diagnoza brzmi :w zbiorniczku zbyt mało płynu, nie pokrywał czujnika , górny wąż ciepły , dolny zimny czyli byłoby ok.Dolałem płynu do kreski max w zbiorniczku -akurat miałem literek w kuferku , odpaliłem auto i żadnych niespodzianek więc jadziem do dom. Po powrocie tekturka pod auto i chwila pracy silnika -nastąpiło wytłumaczenie całego problemu w prawym dolnym rogu chłodnicy zrobiwszy się mały dziurek i stąd ten komunikat.Teraz jest pytanie : wymienić chłodnię na sprawną używkę ,dać do naprawy ,czy zalać dieselkowi uszczelniacza do chłodnic.Proszę o wasze sugestie i najbardziej racjonalne i tanie rozwiązanie. Zaznaczam że z kasą u mnie bardzo kiepsko .Z góry dzięki za odpowiedzi.

: śr lut 03, 2010 20:14
autor: bongo
wielblad2 pisze:wymienić chłodnię na sprawną używkę ,dać do naprawy ,czy zalać dieselkowi uszczelniacza do chłodnic.
Zrób wszystko oprócz uszczelniacza....

: śr lut 03, 2010 20:16
autor: italiano_83
wielblad2 pisze:,czy zalać dieselkowi uszczelniacza do chłodnic.
Tego lepiej nie zalewaj bo ludzie na forum piszą, że się potem osad z tego dodatku osadza wszędzie i są kłopoty bo cały układ zasyfiony..
Jak da radę to zaspawać to czemu nie spróbować, choć to cienka "blacha" i może być kłopot.. Ale jak pokażesz gościowi to ci powie czy da redę czy nie.. a ile to może kosztować z 20-40zł bo ile to roboty w końcu.. A używana chłodnica- hmm będzie drożej a gwarancja, że nieuszkodzona też niewielka, no chyba że z pewnego źródła i można ją sprawdzić przed zakupem..

: śr lut 03, 2010 20:19
autor: luis-22
Ja bym uszczelniacz odrzucił, co prawda skuteczny ale zaśmieca układ chłodzenia.
Sprawna używka też nie wiadomo jak długo będzie służyć.

Jeśli jest to możliwe to polecam dokładne oczyszczenie i próbę zaklejenia otworku jakąś "poxyliną" czy czymś podobnym (najtańsze rozwiązanie, tylko nie w każdym miejscu daje się zastosować)

Jeśli nie to Oddać do naprawy. Powinno być taniej niż kupić nową ( no chyba że jakiś tani i nowy zamiennik na allegro) NP. http://allegro.pl/item908419070_chlodni ... lf_iv.html

: śr lut 03, 2010 21:13
autor: wielblad2
Panowie po przeczytaniu odpowiedzi klamka zapadła wstawiamy używkę z dość pewnego zródła , stan nie powiem ideał ale nie cieknie i nie jest pogięta. Po punkciku za pomoc podrzucam.

: śr lut 03, 2010 21:37
autor: bongo
wielblad2 pisze:Po punkciku za pomoc podrzucam.
Dziękujemy :bigok:
Myśle że jak zamknę to nikt się nie obrazi :bigok: