Dziwne drgania samochodu
: śr lut 03, 2010 18:32
Witam,
dość nietypowy problem. Gdy odpalam samochód, to czasami w fotelu kierowcy i pasażera w części lędźwiowej ( łączenie oparcia i siedziska fotela ) wyczuć można delikatne drgania. Na kierownicy, czy też całej budzie już nie. Gdy wcisnę sprzęgło opisywane drgania ustają i już się nie ujawniają. Czasami w ogólę ich nie ma. Jeśli już, to głównie na zimnym silniku... W trakcie przyśpieszania również czasem da się je wyczuć, ale wyłącznie właśnie w części lędźwiowej fotela. Ogólnie drgania nie są jakieś strasznie duże, powiedziałbym nawet że są delikatne, ale wyczuwalne. Samochód zachowuje się tak od momentu zakupu, tj pół roku. Siła drgań nie zmieniła się od tej pory ( tak przynajmniej mi się wydaje ). Biegi wchodzą delikatnie ( tylko gdy jest zimno, tj poniżej -2C to przez ok. krótką chwilę, zanim się olej nie nagrzeje to troszkę trudniej - sama gałka, poza tym idealnie ), sprzęgło delikatnie pracuje, silnik równo, nie telepie budą przy odpalaniu, czy gaszeniu ( a jeśli już, to śladowe drgania ) ... Jak tak czytam, to opcji jest dużo... Począwszy od koła dwumasowego ( najczęściej się pojawia ), przez poduszki pod silnikiem, aż po poduchy pod skrzynią. Dodam, że samochód zanim go kupiłem miał stłuczkę... Od czego zacząć ?
Pozdrawiam
dość nietypowy problem. Gdy odpalam samochód, to czasami w fotelu kierowcy i pasażera w części lędźwiowej ( łączenie oparcia i siedziska fotela ) wyczuć można delikatne drgania. Na kierownicy, czy też całej budzie już nie. Gdy wcisnę sprzęgło opisywane drgania ustają i już się nie ujawniają. Czasami w ogólę ich nie ma. Jeśli już, to głównie na zimnym silniku... W trakcie przyśpieszania również czasem da się je wyczuć, ale wyłącznie właśnie w części lędźwiowej fotela. Ogólnie drgania nie są jakieś strasznie duże, powiedziałbym nawet że są delikatne, ale wyczuwalne. Samochód zachowuje się tak od momentu zakupu, tj pół roku. Siła drgań nie zmieniła się od tej pory ( tak przynajmniej mi się wydaje ). Biegi wchodzą delikatnie ( tylko gdy jest zimno, tj poniżej -2C to przez ok. krótką chwilę, zanim się olej nie nagrzeje to troszkę trudniej - sama gałka, poza tym idealnie ), sprzęgło delikatnie pracuje, silnik równo, nie telepie budą przy odpalaniu, czy gaszeniu ( a jeśli już, to śladowe drgania ) ... Jak tak czytam, to opcji jest dużo... Począwszy od koła dwumasowego ( najczęściej się pojawia ), przez poduszki pod silnikiem, aż po poduchy pod skrzynią. Dodam, że samochód zanim go kupiłem miał stłuczkę... Od czego zacząć ?
Pozdrawiam