Strona 1 z 1

Smarowanie

: śr lut 03, 2010 00:26
autor: Gizar
Witam wszystkich.Jestem właścicielem Golfa II z silnikiem 1,3 40kW na wtrysku .Mój problem dotyczy migajacej kontrolki smarowania i dziwnego brzęczenia problem pojawia się po rozgżaniu silnika na obrotach ok 20 tyś niżej i wyżej zanika po przegazowaniu.Może ktoś wie co z tym zrobić ?Dzięki!!

: śr lut 03, 2010 00:35
autor: Tomek
zmienic miejsce załozenia tematu
sprawdzic cisnienie oleju
wymienic czujnik cisnienia oleju lub samą pompe oleju
Albo kolego mas zpo prostu go za mało w silniku

: śr lut 03, 2010 00:51
autor: michalqqr
Gizar pisze:na obrotach ok 20 tyś
nie kręć go tak wysoko bo go przekręcisz ;) :helm:

: śr lut 03, 2010 11:02
autor: jhosef
Gizar, oprócz tego co napisał Tomek, mogę dodać, że nie jeździj i za bardzo nie odpalaj jeśli nie sprawdzisz ciśnienia. Chyba że chcesz zatrzeć silnik.

Swego czasu pojawiał mi się problem z ciśnieniem a właściwie z samym kabelkiem do czujnika. Czasem nie łączył. Porawienie pomagało na kilka miesięcy - słaba końcówka kabla. Raz jechałem i zapaliła mi się, pomyślałem, ze znowu ten kabel. A to nie kabel był winny a mały poziom oleju i silnik przytarty. Chodzi co prawda ale dostał trochę.

: śr lut 03, 2010 15:44
autor: -=ren=-
Gizar pisze:Mój problem dotyczy migajacej kontrolki smarowania i dziwnego brzęczenia problem pojawia się po rozgżaniu silnika na obrotach ok 20 tyś niżej i wyżej zanika po przegazowaniu
bez pomiaru cisnienia oleju nic się nie dowiesz...

przyczyn może byc kilka...
*podobnie jak tutaj koledzy wyżej pisali, może być mało oleju (chociaz to najmniej prawdopodobne)
**olej zużyty za rzadki, nie można dlatego uzyskać ciśnienia
*** zatkany filtr oleju, czujnik ciśnienia jest w kolejności "za" fikltrem
****zużyta pompa oleju
***** podgięta miska olejowa - uszkodzony smok...
******Luz na łączeniu wał/korbowody jest tak duzy że ciśnienie nie dochodzi na górę silnika...

również przychylam się do prośby kolegi jhosef, aby uwarzac na ten objaw, bo morze się okazać to potem drogą konsekwencją...

Smarowanie

: czw lut 04, 2010 01:09
autor: Gizar
Jestem po wymianie czujnika.Oczywiście olej odpada wymieniam regularnie i pilnuje poziomu chyba,że Castrol jest złym olejem i trzeba zmienić na inny(może Total)jak wiem nie mogę przejsć z mineralnego na półsyntetyk.Zapomniałem dodać że odkąd go kupiłem czyli cztery lata problem ten się pojawiał ale sporadycznie i kiedy jechałem gdzieś dalej ale raz i potem długo był spokoj.Znajomi twierdzili że silnik nie dogżany ,a jeżdźę naprawdę mało do pracy i z powrotem razem ok 6 km.Teraz niepokoji mnie to bo pokazuje się coraz częściej.Chcę zmienić jeszcze pompę ale są dwa rodzaje ,nie wiem gdzie szukać nr.silnika żeby kupić dobrą.
Pozdrawiam!

: czw lut 04, 2010 01:19
autor: Duber
Gizar, popraw tytul/opis tematu!! regulamin!

: czw lut 04, 2010 03:40
autor: Damian3942
Gizar, hmm sprawdź olej sobie i odmę bo ja tak mam od dwóch tygodni że nie mogę sobie z nią dać rady... sika olejem tak mocno że grill jest zachalapany od zewnątrz a odma wyczyszczona zawsze a i tak zamarza...

dwa to że brzęczy to raczej noramlne u mnie jak go dwa razy kreciłem za mocno w sniegu piszczał ale to było dwa razy bo oszczedzam silnik.

ps sprawdz po przyjechaniu z pracy jak zgasisz silnik czy po odkręceniu korka oleju nie syczy

silnik masz NZ jak na pełnym wtrysku


i zmień olej z mineralnego na półsyntetyk jak nie bierze oleju... bo jest lepszy dla tych silników (rzadszy) i nie wiem jak u Ciebie ale u mnie dziwnie ma znaczenie jak włożę miarke...

: czw lut 04, 2010 12:19
autor: -=ren=-
Damian3942 pisze:i zmień olej z mineralnego na półsyntetyk jak nie bierze oleju... bo jest lepszy dla tych silników (rzadszy)

to co napisałeś przeczy samo sobie...
do silnika o przelocie 300kkm chcesz zalać rzadszy olej? czyli jak już nie ma ciśnienia to będzie go jeszcze mniej :grin: , bo rzadszy jak napisałeś olej dostanie się w każdą szczelinę i być może lepiej by smarował, ale też szybciej "zniknie" z silnika... tzn wypłucze Ci wszystkie sadze i nagary (co akurat jest dobre) a przy tym, tak spenetruje Ci silnik, że olej będzie wypływał /pocił się w wielu miejscach w których do tej pory nic nie było widać...

odradzam zmianę... z minerala na pół/syntetyk, chyba że jesteś pewien stanu silnika...

: czw lut 04, 2010 13:32
autor: karolu87
Moto doktor zalatwi sprawe :D bynajmniej ja tak zrobilem

: czw lut 04, 2010 13:45
autor: jhosef
karolu87 pisze:Moto doktor zalatwi sprawe :D bynajmniej ja tak zrobilem
Jeśli chcesz sprzedać samochód bez migającego ciśnienia ale nie dla siebie.

: czw lut 04, 2010 13:46
autor: karolu87
ja zalalem i naprawde nie narzekam hehe ale ja mam w planach zmienic i tak motor wiec wiesz :D

: czw lut 04, 2010 15:34
autor: -=ren=-
karolu87 pisze:Moto doktor zalatwi sprawe :D bynajmniej ja tak zrobilem
profesjonalizm w każdym calu... zanim szybko usunąć usterkę póki koszty są niewielkie, to lepiej wlać doktora który właśnie "zagęscza" olej i po kolejnych 2 tysiącach kilometrów następnego i tak wlewasz 5 razy do wymiany oleju??!! i nagle się okazuje że oleju przybywa a nic to nie skutkuje...

to ja jeszcze dorzucę... WLAĆ CERAMIZER...
to napewno lepsze niż doktor...