Strona 1 z 1

Problem z 1.8 GU Pierburg 2e2 (przerywa)

: śr lut 03, 2010 00:24
autor: pinstonvw
Mam problem z moim 1.8 GU na gaźniku Pierburg 2e2. Sam gaźnik jest wyregulowany idealnie. Problem polega na tym, że silnik przerywa mi zarówno podczas ruszania jak i jazdy! Nie da się wogóle jechać na benzynie. MASAKRA. Wygląda to tak jakby albo się zalewał, albo wypadałby zapłon. Po wypaleniu paliwa i przełączeniu na lpg wszystko jest OK. Jedzie się przyjemnie i gładko, bez znaczenia czy zimny czy gorący. Wcześniej było to samo z silnikiem 1.6 EZ. Pytanie do WAS brzmi: co to może być? Już wszystko sprawdzałem :grrr: ręce odpadają. Na forum nie znalazłem takiego postu odnośnie samego silnika GAŹNIKOWEGO. Czekam na jakieś porady!!!
Pozdro :smoke:

: śr lut 03, 2010 00:26
autor: Haki
Filtr paliwa sprawdzony ... i przy okazji powietrza ?

: śr lut 03, 2010 00:35
autor: pinstonvw
Filtr powietrza nowy! Filtr paliwa w tych gaźniczkach nie był stosowany. Jest jedynie taki wkład filtrujący (stożkowy) w samym gaźniku. Ale jest OK. Żadnych zanieczyszczeń nie ma.

: śr lut 03, 2010 00:38
autor: Haki
W takim razie do sprawdzenia na początek układ zapłonowy .. świece - kable WN .. i sam aparacik zapłonowy ( palec i kopułka) zobacz czy nie ma nic wypalonego .

: śr lut 03, 2010 00:44
autor: pinstonvw
Tak będzie prościej... sprawdzałem kopułkę, palec, świece (wymienione). Podstawa pod gaźnikiem również cała i sprawna. Ssanie działa prawidłowo. Zapłon ustawiony. Komora pływakowa szczelna, zawór iglicowy nie przepuszcza. Problem objawiałby się również na LPG, ale jest wręcz przeciwnie. Na benzynie "trup", a na LPG idzie jak burza.

: śr lut 03, 2010 00:47
autor: Haki
Może autko za mało tego paliwa dostaje ... gdzieś zasyfione przewody ,, pompka przytkana itp .. HA - może być i stare paliwo . Kumpel się kiedyś dziwił ,że mu na benie dziwnie auto chodzi.... okazało się ,że miał paliwo zalane rok temu ... tak tylko do odpalania .. a później już tylko LPG ...

: śr lut 03, 2010 00:57
autor: pinstonvw
Nie noooo.. paliwo mam świeże :) tankuje sobie co miesiąc. Napisze taką uwagę albowiem. Miałem założoną starą pompkę paliwa, i co się okazało odziwo zamiast zmniejszyć swój wydatek tłoczenia wręcz przeciwnie zwiększyła wydajność i tak się gaźnik zalewał. Wymieniłem pompkę na nową i problem ustał. Ale nadal przerywa :grrr: dziwne i śmieszne. Kiedyś tego problemu nie było. Szedł jak burza.

: śr lut 03, 2010 04:29
autor: tommi9097
kolego ja bym tu stwierdził ze wina lezy po stronie pompki paliwowej , prawdopodobnie mozesz miec podtartą, nie jezdziłes długo na rezerwie??? Bo miałes LPG i nie tankowałes bezyny? Jezeli tak to jest taka opcja (dajmy na to jest taka sytuacja masz mało PB w zbiorniku resztki, pompka paliwowa wówczas pobiera paliwo i powietrze tak jak by chodzi na sucho i sie zaciera bo łapie raz troszke bezyny i troszke powietrza, jezeli juz sie podetrze tak juz klapa, ewentualna wymiana na nową bo na tej juz nie pojezdzisz :bigok: dlatego masz efekt przerywania pompka nie daje stosownej ilosci paliwa :grin:

: śr lut 03, 2010 08:29
autor: Paweł Marek
pinstonvw, było wiele razy o przelewaniu gaźnika. Winny jest zazwyczaj zawór wzbogacania mieszanki. Wykręca się go patrzy czy membranki nie sa dziurawe i jeśli tak to wymienia lub zaslepia kawałkiem gumy. Warto jeszcze podstawę gaźnika sprawdzić próbą z dezodorantem i ew. zmenić. Któraś z tych dwóch rzeczy na 90 procent. Szczegóły co i gdiz znajdziesz wyszukiwarka.
a z tym
pinstonvw pisze:Sam gaźnik jest wyregulowany idealnie.
to wiesz, nie da sie wyregulować niesprawnego przelewajacego gaźnika

: śr lut 03, 2010 10:27
autor: pinstonvw
Przecież napisałem, że podstawa jest szczelna. Pompka również jest NOWA. Zawór wzbogacania mieszanki - membrana cała nie popękana. Także wydaje mi się to coś innego. Pytanie co takiego?

[ Dodano: 04 Lut 2010 20:50 ]
Zauważyłem ostatnio pewną zależność. Autko stoi na wolnych obrotach, i jak depnę gaz do dechy to potrafi nawet zgasnąć! Jeśli delikatnie stopniowo to płynnie narastają obroty. Czyżby to był jednak ten zawór wzbogacania mieszanki?!? :chytry:

[ Dodano: 15 Mar 2010 22:41 ]
Najwidoczniej przypchany był w/w zawór, jak również zepsute ssanie automatyczne. Przepustnica otwierała się na maksa, nie było szans żeby ustawić te 4.5 mm szczeliny na rozruchu. Już wszystko jest cacy :bajer: