Czujnik temp. cieczy...

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
tommm86
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 141
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 10:38
Lokalizacja: ok. Rybnik
Kontakt:

Czujnik temp. cieczy...

Post autor: tommm86 » wt lut 02, 2010 17:24

Witam, mam bardzo dziwny problem, dzis uslyszalem PIIIIP i zaczela mi mrugac kontrolka cieczy chlodzacej na czerwono ( ta nad znaczkiem oleju ) najdziwniejsze jest jednak to ze kontrolka zaczela piszczec i migac zaraz po uruchomieniu silnika - jakies 10sek. po odpaleniu a przy takich mrozach raczej silnik byl zimny. Co moze byc nie tak? bardzo prosze o pomoc


Zapraszam do ogladniecia mojego golfa
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2493975#2493975

Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » wt lut 02, 2010 17:46

poziom płynu jest?



Awatar użytkownika
tommm86
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 141
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 10:38
Lokalizacja: ok. Rybnik
Kontakt:

Post autor: tommm86 » wt lut 02, 2010 17:48

hmm powiem szczerze ze nie spr. tego bede musial spr. a jak cos jaki plyn lac?


Zapraszam do ogladniecia mojego golfa
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2493975#2493975

robert14-83
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 699
Rejestracja: ndz lip 01, 2007 12:49
Lokalizacja: sucha beskidzka
Auto: VW Golf VII 1.4 TSI
Silnik: CXSA

Post autor: robert14-83 » wt lut 02, 2010 17:52

jak dla mnie to użyj najlepiej takiego jak masz w układzie a jak nie to dynagel 2000



Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » wt lut 02, 2010 17:56

najlepiej oryginał G12 jak nie wiesz co masz nalane to wymień całość



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » wt lut 02, 2010 17:58

Przemo440 pisze:jak nie wiesz co masz nalane to wymień całość
tak najlepiej
Potrzeba 3l koncentratu G12++...w ASO Skody 20zł/litr
Jak wiesz, że masz dobry płyn i trochę brakuje to wlej wody destylowanej.



Awatar użytkownika
tommm86
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 141
Rejestracja: sob wrz 08, 2007 10:38
Lokalizacja: ok. Rybnik
Kontakt:

Post autor: tommm86 » wt lut 02, 2010 23:44

A jak zaczyna brakowac plynu to zly znak? mam auto ponad 2 lata i powiem szczerze ze nigdy nie interesowalem sie plynem, nie wiem tez dlaczego zaczelo mi go brakowac, czy powinienem cos spr?


Zapraszam do ogladniecia mojego golfa
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=2493975#2493975

Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » wt lut 02, 2010 23:48

pierwsze co się sprawdza to wycieki...później możesz sprawdzić czy nie przybywa oleju



Awatar użytkownika
szawełło
Forum Master
Forum Master
Posty: 1130
Rejestracja: pn sie 17, 2009 19:48
Lokalizacja: Prudnik-opolskie

Post autor: szawełło » czw lut 04, 2010 09:13

tommm86, to prawdopodobnie treść twojego alarmu KUHMITTEL PRUFEN STOP BETRIEBS_ANLEITUNG przy ok -10 stopni i ponizej lubi się robić jakieś zwarcie po nagrzaniu silnika wszystko wraca do normy .. Oczywiście jeżeli płyn masz ok niezamarznięty i stan ok


Ba.........................

;)

Awatar użytkownika
Yuri
Forum Master
Forum Master
Posty: 1249
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 02:02
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Yuri » czw lut 04, 2010 09:17

U mnie działo się to samo jak były te mrozy po -20 C. Dolałem trochę wody destylowanej i od tamtej pory cisza.



Awatar użytkownika
szawełło
Forum Master
Forum Master
Posty: 1130
Rejestracja: pn sie 17, 2009 19:48
Lokalizacja: Prudnik-opolskie

Post autor: szawełło » czw lut 04, 2010 09:21

Yuri pisze:U mnie działo się to samo jak były te mrozy po -20 C. Dolałem trochę wody destylowanej i od tamtej pory cisza.
dolałeś do płynu chłodniczego ??? czemu wody destylowanej???
Ostatnio zmieniony czw lut 04, 2010 09:23 przez szawełło, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Młody90
Forum Master
Forum Master
Posty: 1300
Rejestracja: wt lip 14, 2009 23:05
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: Młody90 » czw lut 04, 2010 10:15

szawello pisze:
Yuri pisze:U mnie działo się to samo jak były te mrozy po -20 C. Dolałem trochę wody destylowanej i od tamtej pory cisza.
dolałeś do płynu chłodniczego ??? czemu wody destylowanej???
Zwykła kranówka spowodowałaby odkładanie się w chłodnicy kamienia i z czasem silnik zacząłby się przegrzewać. Uzupełnianie płynu wodą to sposób dość bezpieczny latem, bo nie ma wtedy ryzyka zamarznięcia płynu. Ryzyka nie ma do momentu, gdy zawartość glikolu w płynie nie spadnie poniżej 30 proc., bo wtedy płyn przestaje skutecznie chronić chłodnicę przed rdzą.

P.S kilka dni temu mialem podobny problem , wąż od cieczy chłodzącej dolny sie zapowietrzył i nie chciał włączyc termostatu.. ale wystarczyło troche przygazować , rozgrzać silnik tak aby wentylator włączyc , ubyło płynu i dolałem tyle ile trzeba i chodzi wszystko ;)
Ostatnio zmieniony czw lut 04, 2010 10:17 przez Młody90, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Yuri
Forum Master
Forum Master
Posty: 1249
Rejestracja: ndz lut 05, 2006 02:02
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Yuri » czw lut 04, 2010 12:12

szawello pisze:
Yuri pisze:U mnie działo się to samo jak były te mrozy po -20 C. Dolałem trochę wody destylowanej i od tamtej pory cisza.
dolałeś do płynu chłodniczego ??? czemu wody destylowanej???
Czemu wody destylowanej to już kolega wyżej wytłumaczył. A dolałem bo wyczytałem tutaj na forum, że nie tylko ja takie problemy miałem przy tych mrozach i to mi właśnie poradzono. Mimo, że miarka na zbiorniku pokazywała, że stan jest OK to dolałem chyba 50 czy 100 ml wody (tak, żeby nie przekroczyć MAX na zbiorniku) i tak jak już mówiłem, od tamtej pory spokój.

P.s. Ale tej wody to tak tylko kapkę, bo jak są jakieś większe ubytki to zdecydowanie trzeba dolać ale nie wody tylko płynu chłodniczego.
Ostatnio zmieniony czw lut 04, 2010 12:14 przez Yuri, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Qto
_
_
Posty: 19379
Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
Lokalizacja: Guadalajara
Auto: MK 4
Silnik: ASZ
Kontakt:

Post autor: Qto » czw lut 04, 2010 12:22

Yuri pisze:dolałem bo wyczytałem tutaj na forum, że nie tylko ja takie problemy miałem przy tych mrozach i to mi właśnie poradzono.
ja przerabiałem temat w czterech autach tej zimy, w każdym przypadku 50-100ml wody (destylowanej) załatwiło sprawę.
szawello pisze:dolałeś do płynu chłodniczego ??? czemu wody destylowanej???
a czego chciałbyś dolać ?? płynu ?? Możesz kupić litr koncentratu, 25ml zmieszać z 25ml wody i dolać do zbiorniczka :bigok:



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 211 gości