Forum.VWGolf.pl

Witam kolegów. mam pytanie ... gdzie szukac przyczyny w tym ze w te mrozy rozrusznnik nie chce przekręcić i stawia wyraźny opór ... natomiast jak uda sie odpalić auto to po 2-3 minutach pracy ( chyba jak sie odrobine nagrzeje) to kręci juz jak szalony. czemu pierwszy rozruch jest taki cięzki?? akumulator naładowany , pobór prądu to 10mA w stanie spoczynku więc nie spierdziela prąd. natomiast po podłączeniu miernika do akumulatora przy rozruchu pokazuje przed rozruchem 13.08V a w trakcie kręcenia rozrusznikiem spada do 5-6 V .

rozrusznik do regeneracji albo aku padecha

Sprawdzić wszystkie połączenia od AKu do rozrusznika masę i plus oraz dobrze wyczyścić .

mialem to samo:D rozrusznik byl do wymiany, ale u ciebie moze to tylko tuleje na rozruszniku 5zl za tuleje a u mechanikla zaplacisz za naprawe ze 30zl

Zrob tak jak koledzy Ci radzą przeczysc wszystkie styki a jak to nie pomoze moze zajmij sie tulejkami w rozruszniku.

a co do aku to poprostu sprawdz stan elektrolitu jak szary albo taki metaliczny kolor to prawdopodobnie aku do wywalenia

[ Dodano: 01 Lut 2010 12:58 ]
mozesz jescze sprawdzic na innym aku zanim cos wymienisz:)

Ja bym stawiał na rozrusznik. A dokładnie na tylejki. Koszt narawy nie jest duży. Ale na wszelki wypadek sprzawdz polaczenia i akumulator.

ile lat ma aku?

u mnie bylo bardzo podobnie, juz na poczatku nizszych temp pierwsze odpalenie masakra, najpierw pol obrotu, cisza i wszystko przygasa, drugie pol obrotu i silnik chytal, dobrym wskaznikiem spadku napiecia bylo kasowanie sie zegarka,
dosc dobre efekty dawalo pobudzenie aku, zalaczenie swiatel na 20sek albo 2-3 krotne podgrzanie swiec,
auto przez miesiac takiego palenia odpalalo zawsze, ale wkur... mnie ciagla niepewnoscia odpali nie odpali,
kupilem varte 74Ah za 350 i jestem teraz spokojny i zadowolony

ziolo115 pisze:spada do 5-6 V .

Za duży ten spadek.Na sprawnym akumulatorze to chyba nie niżej jak 9V (nie jestem pewien) Jak masz możliwość to podjedź do elektryka i sprawdzi na przyrządzie specjalnym.

idz do elekttryka i zaplac......przeloz inny aku do siebie na ranny rozruch i sie przekonasz:) odpali bez klopotu to napewno aku bedzie problemik to rozrusznik koniec sprary:)

karol2010 pisze:idz do elekttryka i zaplac

Takie sprawdzenie to pewnie z 10 zeta. Pewnie taniej niż naprawianie różnych rzeczy "na czuja"

mowie tu o przelozneniu aku do innego saomchodu oraz z innego samochodu do jego np rano i wsztstko bedzie jasne. ja tak zrobilem i bylem pewien......

[ Dodano: 02 Lut 2010 13:28 ]
pozatym tak jak wspomnialem tulejki na rozrosznik to koszta ok 5zl za sztuke wiec za koszt sprawdzenia aku. ma tulejki. a jak ma troche w glowie to i sam sobie je wymieni.