Strona 1 z 2

RP Nie chodzi na wszystkie gary jak zimny, zalewa paliwem

: sob sty 30, 2010 16:32
autor: kwadrat
Mam problem z moim RPekiem. Jak jest zimny to nie chodzi na wszystkie gary, dopiero jak się trochę nagrzeje, to chodzi normalnie, ale na jałowym biegu też gdzieś nieraz nie łapie na wszystkie gary. Ostatnio ma duże problemy z odpaleniem, tzn odpala od razu, ale tak jakby na 2, 3 gary, albo jak odpalę jak jest zimny i zaraz zgaszę, to potrafi nie odpalić już. Pomaga przeczyszczenie świec, które są czarne, w sadzy i zalane paliwem(tzn. pomaga na tyle, że odpali, ale i tak nie równo chodzi, nie na wszystkie gary). Czuć benzyną z rury, nieważne czy zimny czy ciepły. I ostatnio po mieście spalił mi ok 20l/100km, zawsze spalał mi więcej niż by mi się wydawało, ale nie aż tak. Ssanie jest normalnie, ale jak się nagrzeje i puszcze gaz to dosyć gwałtownie schodzi do za niskich obrotów (500?)i od razu wskazówka podskakuje do prawidłowych wartości. I jeszcze jak np. jadę na trójce na niskich obrotach (1000) i próbuje przyspieszyć, leciutko wciskając gaz to szarpie nim, ale to nie jest szarpanie takie normalne, tylko takie jakby coś mu dolegało. Czytając tematy na forum, pomyślałem, że to może wina wtrysku, że leje albo coś takiego (czytałem też o membranie od regulatora ciśnienia paliwa), albo czerwonego czujnika od podgrzewania jeża, bo chyba mi nie działa, ale to by chyba nie stwarzało takich problemów. Ostatnio zobaczyłem, ze mam benzynę w oleju, co mnie bardzo zmobilizowało do wykrycia usterki. Dzisiaj się za to wziąłem, zdjąłem pokrywę tą plastikową od wtrysku, kumpel przekręcił zapłon, ale nie widziałem, żeby się gdzieś lało, ba w ogóle nie widziałem, żeby się benzyna lała, no chyba że jej nie widać, na tyle. Wtrysk w środku jest cały brudny, nie wiem czy tak powinno być, załączam zdjęcie jak to wygląda
Obrazek
Jakieś pomysły? A jak się dostać do tej mębranki od regulatora ciśnienia paliwa? Trzeba te małe śruby na torxa odkręcić? Chciałbym wyjąć cały wtrysk, przewody paliwoe mają normalny gwint? Bo nie chcę niczego urwać

: sob sty 30, 2010 16:46
autor: Haki
Kolego nic nie napisałeś w jakim stanie masz układ zapłonowy w swoim MK...
Wtrysk .. to inna sprawa - ale zacząłbym od sprawdzenia kabli - świec ( i ewentualnej ich wymianie) oraz aparatu zapłonowego...

: sob sty 30, 2010 17:21
autor: kwadrat
Haki, świece niedawno wymieniane, kopułka z palcem wyglądają na dobre (zasiegałem rady kolegi, który bawi się w mechanikę), kable w nocy nie mają przebić. I tak będę musiał to wymienić, ale wątpię, że wina leży po stronie kabli, kopułki. Jak myślisz? były ba aż takie objawy przez kijowy układ zapłonowy?

: sob sty 30, 2010 17:30
autor: Spid3r
Powodów może być tak naprawdę kilka... Ja podobne objawy przerabiałem już w swoim RP, ale w miare upływu czasu wymieniałem w nim, a to kable, świece, kopułke, sonde lambda (sprawdź czy działa), czujnik temperatury (niebieski), może łapie lewe powietrze, podokręcaj opaski, dalej... ustawienie zapłonu, filtr powietrza...większość być może z tych elementów musisz po prostu wymienić.
Ja miałem dodatkowo problem z obrotami... to była kombinacja silnika krokowego, regulatora przepustnicy, podciśnień, kąta wtrysku i wyprzedzonego zapłonu. Od tamtej naprawy... mam spokój z odpalaniem i z obrotami, ale Ty powinieneś rzucić okiem na te elementy, które opisałem wyżej.
Powodzenia.

: sob sty 30, 2010 17:32
autor: oldstaszek
kwadrat pisze:Haki, świece niedawno wymieniane, kopułka z palcem wyglądają na dobre (zasiegałem rady kolegi, który bawi się w mechanikę), kable w nocy nie mają przebić. I tak będę musiał to wymienić, ale wątpię, że wina leży po stronie kabli, kopułki. Jak myślisz? były ba aż takie objawy przez kijowy układ zapłonowy?
Brudy...
Zapewne wszystko na tym polega.
Zmyć monowtrysk - przykładowo czymś takim:

: sob sty 30, 2010 19:51
autor: Haki
kwadrat pisze:Haki, świece niedawno wymieniane, kopułka z palcem wyglądają na dobre (zasiegałem rady kolegi, który bawi się w mechanikę), kable w nocy nie mają przebić. I tak będę musiał to wymienić, ale wątpię, że wina leży po stronie kabli, kopułki. Jak myślisz? były ba aż takie objawy przez kijowy układ zapłonowy?
Dokładnie ... poczytaj o nalotach na świecach a raczej o ich barwie - wiele ci to powie.
http://www.data.com.pl/2_serwis/infotech/swiece_2.html tu popatrz i porównaj u siebie ...

Dodam ,że u siebie miałem podobnie i nic nie czyściłem.. żądnego monowtrysku nie ruszałem w POLO - ma przejechane grubo ponad 350 tys ... jest zasyfiony ale pali na dotyk a świece czyste. U mnie pomogło - wymiana kabli na ori ( bo pseudo silikony za 50 zł .. waliły iskrą ale na boki nie świece - później sam aparat zapłonowy - nowa kopułka i palec.

Możesz też mieć zbyt bogatą , albo zbyt ubogą mieszankę i stąd taki nalot...

: sob sty 30, 2010 20:17
autor: kwadrat
Niedawno wymieniałem rozrząd (był trochę przestawiony o 1, 2 ząbki), ustawiałem zapłon u mechaniora i po tym zabiego co dało się odczuc, ze się zmieniło to moc. Odczuwalne jest że znacznie lepiej teraz chodzi. Filtr powietrza, paliwa zmieniane nie tak dawno, sonda prawdopodobnie nie działa idealnie, ale to będę jeszcze sprawdzał, ale sonda i tak łapie dopiero od 60 stopni, a więc na zimnym i tak nie działa
Tak wygląda te membranka od regulatora ciśnienia paliwa. Wydaje mi się, że nie wygląda za specjalnie, mechanicznych uszkodzeń nie widzę, ale to ona chyba jest przyczyną, że mam taki brudny wtrysk tzn. chyba profesjonalnie się to nazywa zespołem przepustnicy. Zdjęcie zrobione zaraz po jej wyjęciu
Obrazek
Obrazek
Obrazek

[ Dodano: 30 Sty 2010 19:22 ]
Haki, mam dokładnie takie świece jak na drugim przykładzie 3/4. Stawiasz na zapłon jednak. Jutro jak dobrze pójdzie wszystko to zgadam się z takim dalszym kumplem, bo on ma niby GT, ale coś tam pomodzone w silniku, że niby ponad 100km, ale całkiem możliwe, że to RP. To może się z nim podmienie na kable, kopułke.
Zauważyłem teraz jeszcze takie jakby pękniecie w tym wtrysku tzn między regulatorem, a wtryskiem na tej "przejściówce"

Wyczyściłem wszystko w tym wtrysku z tego dziadostwa, teraz wygląda znacznie lepiej

: sob sty 30, 2010 20:52
autor: Jacenty85
Ja też mam ten sam problem! Napisz kolega o postępach w naprawie. Mi też już brakuje na to siły.

: sob sty 30, 2010 21:05
autor: Haki
Kolego kwadrat czekam na rezultaty ,,, będziemy wiedzieli co dalej i czego ewentualnie szukać.

: sob sty 30, 2010 21:28
autor: matisim
ja miałem to w vencie, wymieniane było tyle rzeczy że głowa boli, jeden nauczyciel w szkole spojrzał i wyszło ze winny był wąż od podciśnenia przy 4 cylindrze. no i nieco zapłon jeszcze jest przestawiony- też sprawdź.

: ndz sty 31, 2010 00:03
autor: kwadrat
Haki, dzięki za zainteresowanie
matisim pisze:winny był wąż od podciśnenia przy 4 cylindrze. no i nieco zapłon jeszcze jest przestawiony- też sprawdź.
Wąż przy cylindrze sprawdzałem parę dni temu i wyglądał na dobry, ale teraz jutro jeszczę raz sprawdze, może po wyjęciu tego wtrysku będzie coś więcej widać.

: ndz sty 31, 2010 01:01
autor: YACHOO
Takie juz sa czasem kaprysne te eRPeki mialem podobny problem zasyfiony mialem monowtrysk w moim przypadku pomoglo ale czasem na zimno nie ma mocy przez chwile i poszarpuje ale zaraz mu przechodzi

: ndz sty 31, 2010 01:10
autor: ZbyszekGolf
Witam jabym zaczał od sprawdzenia układu zapłonowego a nastepnie szczelnosci przewodów dochodzących do wtrysku

: ndz sty 31, 2010 01:16
autor: Jacenty85
YACHOO masz rację. Czasem już nie wiem na czym polega działania sterownika tego silnika. Wszyscy piszą o sprawdzaniu podciśnienia, zapłonu i innych pierdołek a to chociaż bym na głowie stanął nic nie daje. Czekam aż może znajdzie ciekawą przyczynę takiego a nie innego zachowania.