Forum.VWGolf.pl

Witam od jakiegoś czasu borykam się z problemem , otóż głównie przy skręcie w prawo napotykam opór na kole kierowniczym towarzyszy temu zgrzyt ( gdy mocniej szarpnę mogę kręcić dalej kierownicą ). Jest to naprawdę denerwujące i trzeba się trochę napocić przy bardziej krętych drogach , w lewo takiego problemu nie ma , bądź znikomo się pojawia .
Jeśli to ma jakieś znaczenie to MKII GTI 1988 rok 1,8 8v oznaczenie silnika PF , wersja bez wspomagania .
Co to może być co dokładnie sprawdzić ?

Do sprawdzenia :
-łożyska w kolumnie kierowniczej
-Krzyżak ten co łaczy kolumne z przekladnią, ( jest pod taką gumową osloną)
-Łożysko poduszki amortyzatora

Jakieś porady jak sprawdzić łożyska w kolumnie kierowniczej ?
Łożyska poduszki amortyzatora są wporządku , jak dokładnie sprawdzić ten krzyżak ?



Dokładnie coś takiego się dzieje

Wyglada mi to na ten krzyzak!

na foto zaznaczylem gdzie sie znajduje:



odchyl ta gume i zobaczysz ten krzyzak, wykonując szybkie ruchy kierownicą zobaczysz w jakim jest stanie
pozdrawiam

Z tego co widziałem na Twoim filmiku to chyba masz luz w łożyskach w kolumnie, bo kierownica się ruszała w górę i w dół.

Krzyżaki to najłatwiej sprawdzić patrząc na nie i lekko kręcąc kierownicą w lewo i w prawo, nie wiem gdzie są w mkII ( czy w środku auta przy pedałach, czy w komorze silnika przed maglownicą, a może tu i tu) jeśli są w kabinie to możesz sam włożyć głowę przed fotel kierowcy i "bujając" kierownicą na boki zobaczyć czy jest luz. Jeśli pod maską to poproś kogoś niech pokręci kierownicą, a Ty sprawdź czy przy maglownicy jest ok czy jest luz.
Z doświadczenia wiem że wyrobionym krzyżakom towarzyszy stukanie przy lekkich *#cenzura#* kierownicą.

Luz na łożyskach lekki jest , nie wiem jak dostać się do dolnego łożyska żeby je sprawdzić.
Jutro postaram się podjechać na kanał , może na podnośnik na warsztat , żeby sprawdzić krzyżak .

Luz na Lożyskach swoją droga , ale az tak duzego oporu by nie robily, obstawiam krzyzak, mialem kiedys we fiescie, to podczas jazdy kierownica mi się zblokowala, na szczescie jakoś silowo ją odblokowalem a wszystkiemu byl winny wlasnie krzyzak

Łożyska są w porządku , rozłączyłem krzyżak od przekładni i kolumny kierowniczej i dalej był opór wyszło na to że maglownica jest do wymiany w najbliższym czasie , narazie wiele pomogło poluzowanie śruby regulacyjnej przy ślimaku przekładni, nie jest idealnie ,ale jest o niebo lepiej , a aktualnie nie mam warunków na walczenie z przekładnią, dawać do warsztatu się nie opłaci bo za dużo by to wyniosło

Dzięki wielkie za pomoc w rozwiązaniu zagadki

kolego ja bal bym sie jezdzic tym samochodem z takim problemem....to nie zarty...zablokuje ci kierownice przy predkosci 60 km/h na luku i w najlepszym przypadku rozbijesz auto....

Niestety , ale jakoś trzeba dojeżdżać do roboty :/ ,ograniczam samochód do jazdry do roboty i spowrotem nic więcej .