Strona 1 z 1

wax element [termostat woskowy].problem

: pt sty 29, 2010 17:47
autor: jabel
Witam.

W moim golfiku uszkodził się wax element (termostat woskowy) ułamał się jeden z króćców od płynu chłodzącego.

Obrazek

Zjeździłem kilka szrotów i elementu brak...ew. z całym gaźnikiem.Cena w aso vw 447 pln a na allegro 250.

Pytani:

Czy można tego nie montować i przewody od chłodnicy połączyć ze sobą po prostu? Czy wtedy nie będę miał ssania?

: pt sty 29, 2010 19:40
autor: Jajcek
cześć
sam miałem problem z tym ustrojstwem tylko ze latem (także w silniczku GU). mozna obejsc chwilowo ten problem. ja złączyłem 2 węże za pomocą rurki o mniejszej średnicy i zacisąłem obejmami. auto jezdziło ale jakby ciągle na ssaniu. obszedłem i ten problem bo zatkałem wężyk podciśnienia. obroty spadły o połowę ale i tak były za wysokie (żadne odłączanie wtyczek z boku gaźnika nic nie dawało) - na forum są informacje jak zmniejszyć ssanie ale jak nie robiłeś tego nigdy (lub nie masz szerszej wiedzy) to nie kombinuj bo nikt sie potem tych gaźników nie chce tykać w Wawie.
nie szukaj tego ustrojstwa w plastikowej obudowie tylko w metalowej (były takie w starszych wersjach) - masz wtedy pewność że nic ci się nie ukruszy. w aso jak sie pytałem to cenę taka jaką podałes też i ja usłyszałem. na allegro to zamienniki formy topran i nie wróże długiej żywotności. szukaj lepiej na allegro uszkodzonego gaźnika - koszt max 100 zł. sam element (tzw woskowy regulator wolnyc obrotów) na szrocie nie kosztuje więcej niż 30-40 zł (ja zanim znalazłem zjezdziłem pół województwa)

: pt sty 29, 2010 19:48
autor: Paweł Marek
można to obejść regulując blachą na dole gaźnika przykręconą na imbus, ale bez sensu, zrób jak kolega wyżej radzi, przez jakiś czas pojeździsz na wyżych wolnych obrotach póki nie znajdziesz sprawnego elementu. Raczej nie kombinuj z kręceniem śróbami regulacyjnymi gaźnika żeby zmniejszyć obroty, bo i tak do właściwych nie zmniejszysz, a poza tym będziesz musiał trzymać silnik na gazie żeby nie zgasł jak zapalisz zimny

: pt sty 29, 2010 20:26
autor: albert1973
miałem podobny problem - jak zdjąłem ten element to w gaźniku pozostał taki około 2,5 cm pręt on się wsuwa i wyłącza ssanie -dociąłem takiej samej średnicy pręt około 1,5 cm i ssania brak -odpalam chwilę rozgrzewam i jest ok -a węże jak koledzy wyżej napisali na rurkę złączyłem i śmigał

: sob sty 30, 2010 20:20
autor: jabel
dziękuje koledzy za pomoc.

wytłumaczcie mi jeszcze jak to ustrojstwo działa, ten pręcik co jest w tym elemencie to sie wysuwa jak sie rozgrzeje auto czy się chowa? bo ja to moge założyć połamane tak żeby ssania nie było ,tylko jak? a pręcik mam w tym elemencie taki wystający z 3-4mm....

: ndz sty 31, 2010 11:18
autor: albert1973
jabel pisze:dziękuje koledzy za pomoc.

wytłumaczcie mi jeszcze jak to ustrojstwo działa, ten pręcik co jest w tym elemencie to sie wysuwa jak sie rozgrzeje auto czy się chowa? bo ja to moge założyć połamane tak żeby ssania nie było ,tylko jak? a pręcik mam w tym elemencie taki wystający z 3-4mm....
-ten "pręcik " sie wysuwa jak przepływa gorący płyn i cofa jak wystygnie Obrazek
masz tu zdjęcie i nr telefonu do gościa -może ma taką część
Obrazek
a w to miejsce włóż ten kawałek pręta około 1,5 cm i dokręć tym ułamanym trójnikiem

: ndz sty 31, 2010 18:22
autor: jabel
rozgrzałem to do 90 stopni...


Obrazek

wysuneło się tyle, mam rozumieć,ze to co zostało w aucie 2,5cm ma tam zostać a ja mam dołożyć 1,5 cm hmy, "gwoźdźia" do tego wszystkiego tak?

jeszcze raz dziękuję za pomoc...

edit:



gaźnik z allegro

tu znalazłem,ale dzis juz za poźno aby dzwonić...pozatym niedziela...

: ndz sty 31, 2010 18:49
autor: albert1973
zrób 2 sztuki jedną 1 cm i sprawdź i jak będzie mało to zmień na większą

: ndz sty 31, 2010 20:07
autor: Paweł Marek
jabel, jak wytrzymasz do jutra wieczora to dam ci dokładne wymiary tego co ma tam być. Tylko na priv przypomnij.

: ndz sty 31, 2010 23:14
autor: jabel
dziś pogrzebałem i faktycznie obroty spadają jak coś się tam wetknie w dziurę. dotnę z nagwintowanego pręta sobie ze 3 wymiary i będę kombinował,tylko ze pogoda nie sprzyja robocie nawet w garażu....