Forum.VWGolf.pl

Witam Was serdecznie.
Piszę gdyż mam problem z układem kierowniczym. A mianowicie, 1.5 roku temu zakupiłem w salonie nowego Golfa 5, przejechałem nim do dnia dzisiejszego ok. 40 tys. km i w dniu wczorajszym pojawiła się usterka, gdy na postoju skręcam kierownicą w lewo lub w prawo to słychać dość wyraźny stuk trudny do zlokalizowania ale tak jakby gdzieś był duży luz. Nie wyskoczyły żadne kontrolki i wspomaganie też działa bez zarzutu.
Nie można określić dokładnie z której strony, tak jakby po środku. Podczas jazdy nic nie słychać. Piszę ponieważ na jutro jestem umówiony w serwisie na sprawdzenie usterki, ale jak wiadomo serwisy mają to do siebie, że lubią ubarwić wszystko na swoją korzyść, łącznie z wymiganiem się od ewentualnych napraw gwarancyjnych.
Co sądzicie o tych objawach? Auto ma mały przebieg i nie zdarzyło mi się ostatnio wpaść w jakiś ,, krater " na drodze.

rocky2525, dzień Dobry oi Witamy na forum - to tak na powitanie bo jakoś Ty tego nie zrobiłeś.

No dobra, już bez uwag.
Stuki do zlokalizowania na forum to jak nauka pływania przez internet, bez dotknięcia nie da rady. Nawet nie wiemy jaki silnik...
Jak diesel to częstym objawem stuków na postoju są wybite łożyska McPersona (górne), lub pęknięta sprężyna. To, że słyszysz je w różnych miejscach jest również normalne, stuki niestety przenoszą się po całym nawet nowym aucie.

Pozdrawiam

,,Witam Was serdecznie." - tu Was właśnie przywitałem
Jest to silnik 1.4 TSI

Witam!
Podepnę się pod temat bo jest podobny, u mnie stuki występują przy jeździe na wrost przy prędkościach 80- 140kmh na 4 lub 5 bieg, ale tylko gdy silnik ciągnie a na drodze są takie łagodne fale, stuka / lekko słyszakne/ tylko gdy auto jest w fazie podniesionej na tej nierówności /pokrywa się z obrotami kół/ a gdy zdejmę nogę z gazu jest cisza przejechane 79tyś tdi bru 90km znajomy mechanik twierdzi ze to przeguby wewnętrzne i gdy auto sie podniesie to półośki wchodzą głebiej i tam mają jakiś luz. Pytanei co Wy o tym sądzicie i jak to usunąć. Pozdrawiam

rocky2525, masz gwarancję to ich ciśnij, jazda próbna razem z doradcą+patrzenie na ręce na hali warsztatowej i bez ich gadania że niby nie można, bo można i niech robią co trzeba i wymienią co trzeba. pozdro.