Forum.VWGolf.pl

ostatnio coś dziwnego dzieje się z płynem wspomagania w moim pasku silnik 2.0 16v 9A zniknoł mi płyn wspomadania nimo tego że nie zauważyłem wycieku (pod autem jest czysty śnieg ani kropki płynu) dodam że przedwczoraj jechałem do lekarza i po 50km silnik dostał temp 104 stopni mimo tego że na zewnątrz było -18. brakowało płynu chłodniczego dolałem jakieś 0,6 l i już jest ok ale wspomaganie zaczeło już wyć z braku płynu.

Czy te 2 braki płynu mogą być ze sobą powiązane?

Gdzie może sie podziać płyn od wspomagania jeśli nie ma wycieku? dodam że dawno tam nie zaglądałem jakiś rok i nie kontrolowałem jego stanu.

silnik może go jakoś spalić utlenić czy odparować?

kamien11985 pisze: Czy te 2 braki płynu mogą być ze sobą powiązane?

Nie jest to z soba powiazane.Proponuje czesciej podnosic maske i sprawdzac stan plynow olejow itp. a problemy cie opuszcza.

oleje i płyn chłodniczy sprawdzam przed kazdym wyjazdem ale od wspomagania nie.
Dziwna sprawa może najpierw dolać płynu do wspomagania i zobaczyć co bedzie?

kamien11985 pisze:Dziwna sprawa może najpierw dolać płynu do wspomagania i zobaczyć co bedzie?

Ja mysle ze bedzie okej gdybys mial wyciek bylaby plama pod autem uzupelnij stan i obserwuj czy znika.

ok jutro doleje jak wogóle dojde co tam jest wlane.