Strona 1 z 1
Brak ładowania na wolnych obrotach...
: wt sty 26, 2010 20:33
autor: Progresywny
Witam. Na wolnych obrotach (przy 900) nie mam ładowania,a kiedy dodam ten gaz to jest normalnie. Jaka moze byc tego przyczyna?
Co powinienem sprawdzic/wymienic?
: wt sty 26, 2010 20:43
autor: gruby1990PL
Przy 900? ale tlko zaraz po odpaleniu czy za kazdym razem jak spadną??
: wt sty 26, 2010 20:43
autor: pabazu
według ciebie 9tyś to wolne obroty - no to nieźle go kręcisz

chodzi pewnie o 900 obr/min
ja bym stawiał na regulator (sprawdz jeszcze napięcie ładowania jakie jest jeśli nie ładuje a jakie jak ładuje, jeśli przy dużych obrotach sacze nawet do 16 v to na pewno reg)
: wt sty 26, 2010 21:17
autor: arielo87
Z tego co mi wiadomo, napięcie podczas ładowania nie przekracza bodajże 15V. W każdym razie mierząc to w dwóch golfach, kilku fiatach, escorcie z reguły wychodziło koło 14V przy sprawnym alternatorze.
Ja stawiam na remont alternatora, prawdopodobnie wytarty komutator. W najlepszym razie będzie to stabilizator, choć objawem zepsucia chyba jest zbyt niskie napięcie ładowania. Poprawcie jeżeli się mylę.
Zobacz szczotki. Jeżeli są wytarte to najlepiej wymień cały stabilizator napięcia. Jeżeli problem nie zniknie to przynajmniej poprawi ci się ładowanie

ale wtedy to altek to regeneracji.
: wt sty 26, 2010 21:24
autor: pabazu
to jest auto z 2003 wiec chyba komutator się nie zużył ? (troszkę nie realne)
moim zdaniem 15v to już za dużo
trzeba najpierw pomierzyć i zacząć od najprostszego i najtańszego czyli regulator (stabilizator)
: wt sty 26, 2010 21:44
autor: arielo87
Niektóre alternatory mogą wymagać naprawy już po kilku latach. Całkiem niedawno wiozłem taki do naprawy z transita 2005r więc regułę młodego auta można trochę nagiąć. Ale biorąc pod uwagę koszt naprawy altka a wymianę regulatora zdecydowałbym się na to drugie.
: wt sty 26, 2010 21:47
autor: Progresywny
No tak tak ^^ chodzi mi o 900. Aha, to dzieki panowie za rady. Na poczatek zaczne od tych "lajtowych" rzeczy. (napiecie sprawdze/wymienie regulator itp.)
A cena takiego regulatora? orientujecie sie mniej wiecej?
pabazu pisze:to jest auto z 2003 wiec chyba komutator się nie zużył ? (troszkę nie realne)
To jest MK3 (tak jak pisze w temacie)

Mam 2 goferki. Pozdrawiam.
: wt sty 26, 2010 23:01
autor: arielo87
Koszt nowego regulatora może się wahać od 30 do 60zł (około).
Ja zawsze sprawdzam kilka sklepów. Dla przykładu regulator do audi a4 w jednym kosztował 70zl a w sklepie obok (dosłownie) taki sam był prawie połowę tańszy.
: wt sty 26, 2010 23:05
autor: Progresywny
Aha i dodam też, że kontrolka od ładowania na tych niskich obrotach (przy 900) świeci tak "delikatnie" jakby chciala a nie swiecila.
to chyba bedzie to ?
arielo87 pisze:najlepszym razie będzie to stabilizator, choć objawem zepsucia chyba jest zbyt niskie napięcie ładowania. Poprawcie jeżeli się mylę.
: wt sty 26, 2010 23:22
autor: arielo87
Czyli tak mryga? Zajrzyj w szczotki, zajmie ci to 5 minut i będziesz wiedział, bo to może być ich koniec. Grafit się dociera i trze samymi kablami.
Chce się poprawić. Jakby komutator był walnięty to byś wcale nie miał ładowania

: wt sty 26, 2010 23:22
autor: Paweł Marek
Bolson Tdi pisze:to chyba bedzie to ?
sprawdx najpierw kabel przy alternatorze, taki cienki, będa dwa oba zobacz, wtyczkę przeczyść