Strona 1 z 2

Wysokie spalanie, obroty

: wt sty 26, 2010 19:54
autor: McDown
Witam. Mam kilka problemów z moim MK3 1.6 75KM '93r.

1. Wysokie spalanie.
Wg. moich obliczeń, latem palił ok. 12-13l. Na zimę pali ok 16-17l (co jest normalne ale dlaczego aż tyle?). Wiem że może to być wina sondy (mogła zostać uszkodzona przy wymianie katalizatora na strumienice), ale czy tylko?

2. Obroty.
Kiedy na dłuższym odcinku rozpędzę się, wrzucam luz a obroty trzymają się na 2-2,5tys. albo i wyżej, a czasami rosną do oporu. Przyhamowując (wrzucam 1 i powoli puszczam sprzęgło) obroty opadają, ale jak tylko spowrotem wduszę sprzęgło to obroty wracają na swoje miejsce (2-2,5tys.).

3. Gaz
Przy zmianie biegów np z 3 na 4 i z 4 na 5 puszczam sprzęgło a silnik zalicza jakieś osłabienie (czuć wyraźne osłabienie w mocy), co puszcza po ok 1 sekundzie.

Proszę o w miarę szybką odpowiedź co może być przyczyną tych "dolegliwości".

: wt sty 26, 2010 20:25
autor: agrala
szukaj leego powietrza pomiedzy przepluwomierzem a kolektorem ssacym (jezeli masz przeplywomierz) lub pomiedzyprzepustnica a kolektorem ssacym -wtedy tez wiecej pali i ma wyzsz obroty na biegu jalowym

: wt sty 26, 2010 22:53
autor: McDown
tyle ze wyzsze obroty ma tylko wtedy, kiedy wrzuce luz bo rozpedzeniu sie. wtedy trzyma obroty. 2x jedynie zdarzylo sie ze obroty same rosly (doszly do 5tys i sie zielone zapalilo takze bez gazu moglem jechac sam sie rozpedzal xD). Kiedy dluzej postoje na swiatlach to obroty wracaja na swoje miejsce. Rozpedzam sie, daje na luz (dojezdzam do kolejnych) to on znowu trzyma obroty (2-2,5tys), ktore wracaja do normy najczesciej tuz przed zielonym ... A takie cos zapewne tez zwieksza spalanie.

: wt sty 26, 2010 22:59
autor: edzio
Kilka pytań
popraw temat ,na zgodny z regulaminem!!

: śr sty 27, 2010 00:42
autor: denisz
McDown pisze:Wg. moich obliczeń, latem palił ok. 12-13l. Na zimę pali ok 16-17l (co jest normalne ale dlaczego aż tyle?)
takie wysokie spalanie to chyba nic normalnego dla takiego silnika. A to spalanie to w miescie, na trasie czy srednie? Jaki przebieg ma silnik?
McDown pisze:Wiem że może to być wina sondy (mogła zostać uszkodzona przy wymianie katalizatora na strumienice), ale czy tylko?
Czy ta strumienice zakladał naprawde ktoś, kto zna się na układach wydechowych?
Ja mam sceptyczny stosunek do poprawiania fabryki. Układ wydechowy wydaje sie polaczeniem kilku rur, ale to wszystko jest policzone i przeanalizowane - termodynamika i takie tam. Moze ta strumienica robi wiecej szkody niz pozytku? Ale to tak na marginesie.
Rozumiem, że jak miales jeszcze katalizator, to sonda lambda nie byla ani za, ani w samym katalizatorze?
McDown pisze:yle ze wyzsze obroty ma tylko wtedy, kiedy wrzuce luz
No i wlasnie m.in. dlatego kolega agrala juz napisal: mozliwe lewe powietrze.

Jak masz zbyt duze obroty na biegu jalowym to jest do sprawdzenia w pierwszej kolejności odcinek: przeplywomierz (jak jest) az do kolektora ssacego. Oprócz szczelnośći również: sam przepływomierz, zespół przepustnicy, jej silnik krokowy lub zawór sterowania cisnieniem powietrza na biegu jałowym (w zalezności co jest w tym silniku). Te rzeczy są głównymi "strażnikami" wolnych obrotów.

Jeśli masz wolne obroty powyzej 2 tys, to masz tez odpowiedź na wysokie spalanie, zwłaszcza jesli podales spalanie w miescie.

Generalnie wszystkie 3 punkty powinienes naprawic, po zlokalizowaniu przyczyny na tym odcinku: od przepływomierza do kolektora ssacego.

No chyba, że nie :grin: Auto to skomplikowana bestia

: śr sty 27, 2010 10:00
autor: McDown
denisz pisze:takie wysokie spalanie to chyba nic normalnego dla takiego silnika. A to spalanie to w miescie, na trasie czy srednie? Jaki przebieg ma silnik?
Z miasta praktycznie niewyjezdzam. Przebieg niemaly bo 220tys.
denisz pisze:Czy ta strumienice zakladał naprawde ktoś, kto zna się na układach wydechowych?
Ja mam sceptyczny stosunek do poprawiania fabryki. Układ wydechowy wydaje sie polaczeniem kilku rur, ale to wszystko jest policzone i przeanalizowane - termodynamika i takie tam. Moze ta strumienica robi wiecej szkody niz pozytku? Ale to tak na marginesie.
Rozumiem, że jak miales jeszcze katalizator, to sonda lambda nie byla ani za, ani w samym katalizatorze?
Caly wydech byl wymieniany przezemnie. Sonda wkrecona byla w katalizator, teraz wkrecona jest w strumienice.

: śr sty 27, 2010 12:57
autor: denisz
przebieg nie maly wiec sila rzeczy troche wiecej musi palic. Ale bez przesady jak u Ciebie.
McDown pisze:Caly wydech byl wymieniany przezemnie. Sonda wkrecona byla w katalizator, teraz wkrecona jest w strumienice.
no to jak dla mnie kicha wielka - pozniej napisze moze cos wiecej.
Strumienice dobrales do swojego auta czy kupiles pierwsza lepsza?

Jeszcze jedno: to lewe powietrze. Chyba to nie to bedzie problemem wysokich obrotow na biegu jalowym. Bo przeciez lewe powietrze oznacza upraszczajac zbyt duzo powietrza, czyli zbyt niskie obroty i problemy z gasnieciem silnika. Zapedzilem sie, bo jak sa problemy z biegiem jalowym to od razu na mysl przychodzi nieszczelny dolot. Ale przepustnice i przeplywomierz (napisz czy go masz, ale pewnie jest) warto sprawdzic.

: śr sty 27, 2010 13:24
autor: agrala
denisz pisze:Jeszcze jedno: to lewe powietrze. Chyba to nie to bedzie problemem wysokich obrotow na biegu jalowym. Bo przeciez lewe powietrze oznacza upraszczajac zbyt duzo powietrza, czyli zbyt niskie obroty i problemy z gasnieciem silnika. Zapedzilem sie, bo jak sa problemy z biegiem jalowym to od razu na mysl przychodzi nieszczelny dolot. Ale przepustnice i przeplywomierz (napisz czy go masz, ale pewnie jest) warto sprawdzic.
tu bym polemizowal :grin:
lewe powietrze oznacza ze sonda podaje komputerowi ze jest uboga mieszanka a ten daje wiecej paliwa - wtedy mamy wiecej benzyny i wiecej powietrza
u mnie ssanie jest reazliowane przez zwiekszenie dawki wtryskiwanej benzyny i otwarcia zaworu bocznikowego ktory podaje "lewe" powietrze do kolektora ssacego

: śr sty 27, 2010 16:36
autor: denisz
tu bym polemizowal
lewe powietrze oznacza ze sonda podaje komputerowi ze jest uboga mieszanka a ten daje wiecej paliwa - wtedy mamy wiecej benzyny i wiecej powietrza
moze i masz racje agrala.
Faktycznie sonda bedzie widziec wtedy za duzo tlenu i da sygnal zeby zwiekszyc dostarczenie benzyny a silnik zwiekszy obroty. Ale lambda dziala z opoznieniem - mierzy spaliny (czyli juz po fakcie). To wg mnie musi oznaczac falujace obroty. No i moze zanim zdazy powiadomic sterownik to juz silnik moze zgasnac. Poza tym lewe powietrze nie jest chyba stałe - raz go mniej raz go wiecej. Nie jestem na 100% pewein z opisu Mcdown, czy u niego obroty faluja. Jesli nie faluja to chyba nie lewe powietrze. Tak myślę, a czy mam rację? :kupa:

[ Dodano: 27 Sty 2010 16:18 ]
McDown pisze: Sonda wkrecona byla w katalizator, teraz wkrecona jest w strumienice
Aha, jesli sonda byla w katalizatorze, a teraz jest w stumienicy to wg mojej wiedzy Bog raczy wiedziec co ona teraz podaje i jak to interpretuje komputer. Jakby wczesniej byla przed katem to mniej problemow. A tak strzeliles sobie samoboja.
Chyba, że jestes gosc i cos tam w komputerze zamieszales.
Jesli nie jestes pewien, to też pewnosci nie ma, czy ta strumienica paradoksalnie nie zamula silnika - w projekcie byl tam katalizator, czyli sprezanie (opor wydechu), a teraz masz strumienice, ktora jest szersza i jest rozprezanie - i moze byc pupa blada.
Chyba najlepiej by było gdybys tam wspawal po prostu kawalek rurki o srednicy???
Nie wiem. Poszukaj w necie jest na bank tam o tym cale mnostwo tematow.

Co do obrotow na biegu jalowym - o tym chyba jest jeszcze wiecej w necie. Szukaj na google i na tym forum - tu ci odpisaly dwie osoby. Jakbys skorzystal z "szukaj" już byś przeczytal kilkaset odpowiedzi innych osob. Nie zrozum mnie zle ale to "szukaj" to najszybsza droga do rozwiazania problemu z autem.

[ Dodano: 27 Sty 2010 16:29 ]
jesli moje wywody sa prawdziwe, to ta sonda lambda w strumienicy jest glownym winowajca Twoich problemow

: śr sty 27, 2010 20:58
autor: agrala
przydaloby sie zmierzyc co pokazuje w tej chwili sonda

: czw sty 28, 2010 00:43
autor: denisz
agrala pisze:przydaloby sie zmierzyc co pokazuje w tej chwili sonda
ale tu chodzi chyba raczej o to, jak to rozumie komputer w samochodzie. Wczesniej dostawal sygnal z sondy wiedzac, ze to sygnal ze spalin po katalizacji. Teraz CIAGLE MYSLI, ze ma sygnal po katalizacji (bo tak byl zaprogramowany i nikt go nie przeprogramowal ze kata juz nie ma) a dostaje sygnal z "czystych spalin" i mysli więc, że jest kicha straszna (za duzo tlenu) i sru kaze wiecej benzyny zapodac do mieszanki. A sonda moze byc przy tym jak najbardziej sprawna :grin: Tu by mogla raczej pomóc odpowiednio niesprawna sonda :grin:
Jakby sonda byla wczesniej przed katem to no problem - komputer zaprogramowany na interpretacje skladu spalin bez katalizacji. Dobrze gadam?

: czw sty 28, 2010 07:29
autor: agrala
w tej chwili nie mamy pewnosci czy sonda jest w ogole sprawna a jezeli jest to co pokazuje
moim zdaniem mialbys 100% racje w przypadku gdzyby sonda byla za katalizatorem a ona jest na poczatku katalizatora wiec moze mierzyc spaliny przed katem i jezeli bedzie sprawna to moze byc tu wszystko ok
troche tu gdybam bo nie wiem doladnie czy w tym miejscu co jest sonda nie zaczyna sie juz proces katalizacji jak to nazwales - trzeba by bylo rozebrac kata i zobaczyc

: czw sty 28, 2010 08:08
autor: Paweł Marek
agrala pisze:czy w tym miejscu co jest sonda nie zaczyna sie juz proces katalizacji
nie, sonda w mk3 jest wyłacznie przed katem, na dodatek o ile wiem w ABU jest podgrzewana więc fakt że jest daleko od silnika niema znaczenia.
McDown, ani słowa nie widze w Twoich postach czy probowałeś osławionego resetu sterownika silnika. Jeśli tak i nie pomaga to również stawiam na lewe powietrze, więc próba z dezodorantem ew wymiana podstawy wtrysku.
Poza tym napisz prosze typ silnika. W tym roczniku pewnie masz ABU ale musisz w tej kwestii siebie i nas upewnić pisząc to w temacie i w profilu.

: czw sty 28, 2010 09:21
autor: izbinho
a powiedz mi bo nie napisałeś masz może w samochodzie LPG? czy mówisz o benzynie? bo jeśli LPG to ja taki problem miałem z zepsutym krokowym po prostu obroty wariowały chodził jak chciał...