Forum.VWGolf.pl

witam niedawno miałem problem z układem chłodzenia, cały czas się zapowietrzał, wczoraj podczas jazdy rozerwało mi wąż od chłodnicy dziś wymieniłem wszystkie węże, termostat, chłodnice,czujnik włączania wentylatora, obudowę termostatu, no i ok teraz zrobiłem jazdę próbną ok 60km noi było git ogrzewanie działa bdb, silnik się nie grzeje, ale przy postoju pod domem zobaczyłem parę wydobywającą się z pod maski i kilka kropel pod samochodem, wtf?? co jest?? nagrzewnica szczelna, węże jednakowo gorące, co się znów dzieje??

no to trzeba by się przyjrzeć pompie wody, czy przypadkiem się wirnik nie odłączył od ośki lub czy nie brakuje mu łopatek.
Zakładam że np żadnej szmatki nie zostawiłeś w układzie chłodzenia bo ona dawałaby taki sam objaw
Woda która pojawiłą się pod samochodem wskazuje na to że jednak się gotuje i dlatego gdzieś pojawia się wyciek.
Sprawdz tez zaworek bo jeśli jest niesprawny to właśnie rozsadza węże itp . Po prosu woda pod cisnienie szuka sobie najprostszego ujscia. W razie zagotowania wody to powinno ją wywalać korkiem. pzdr

[ Dodano: Wto Sty 26, 2010 18:33 ]
edit: zaworek o ktorym pisze znajduje się w korku. To na pewno nie jest przyczyna ale on musi być sprawny tak czy inaczej.

A nie padł Ci przypadkiem uszczelka pod głowicą i nie pompuje ciśnienia w układ chłodzenia? Nie miesza Ci się płyn z olejem i na odwrót?

pompa sprawdzona zresztą ma rok wyciągnięta i sprawdzona więc jest ok, szmatek nie zostawiłem na pewno, uszczelkę wykluczam sprawdzone u mechanika nie miesza oleju nie ma masła pod korkiem i nie przybywa na bagnecie, silnik chodzi elegancko,

do sprawdzenia mam jeszcze korek, i chyba podstawkę pod gaźnik bo niedawno wymieniałem gaźnik a podstawa została (wyglądała ok ale....)

praktycznie nie wiem sam do czego się przyczepić

mark_89 pisze:uszczelkę wykluczam sprawdzone u mechanika nie miesza oleju nie ma masła pod korkiem i nie przybywa na bagnecie, silnik chodzi elegancko,

ale to nie wszystko bo uszczelka może puszczać z komory spalania do ukłądu chłodzenia, wtłaczając powietrze/spaliny w wodę. W tej sytuacji nie bedzie ani przybywać oleju , ani nie bedzie wycieków oleju do wody i odwrotnie. Nie bedzie też wycieków na zewnątrz.
A jakbyś miał wszystko sprawdzone i sprawne to byś tu nie pisał nieprawdaż?

ale to nie wszystko bo uszczelka może puszczać z komory spalania do ukłądu chłodzenia, wtłaczając powietrze/spaliny w wodę. W tej sytuacji nie bedzie ani przybywać oleju , ani nie bedzie wycieków oleju do wody i odwrotnie. Nie bedzie też wycieków na zewnątrz.
A jakbyś miał wszystko sprawdzone i sprawne to byś tu nie pisał nieprawdaż?

tak tylko wtedy by było to widać, teraz nawet dając mu 7tys obrotów nie ma żadnych pęcherzyków w zbiorniczku, a jak by było tak jak mówisz to pojawiały by sie spaliny ( pęcherzyki powietrza)

mark_89, Witam!
zgadzam się z kolegą SAS_GTi, nie raz już taką uszczelkę wymieniałem a teraz mam chyba znowu ten sam problem z niedawnym nabytkiem tylko jeszcze pompę muszę sprawdzić bo może to jej wina ale jak ty masz sprawdzoną to raczej już tylko uszczelka lub co gorsza sama głowica. Nie koniecznie musi być olej w płynie czy na odwrót wystarczy że przebija kompresję na układ chłodzenia, wtedy właśnie najszybciej gotuje i wytwarza ciśnienie. Możesz spróbować sprawdzić jak nie masz jeszcze temperatury na full to odkręć zbiornik i przytkaj ręką a może wyczujesz "pompowanie" albo dolej płynu po brzegi i zobaczysz czy od razu będzie go wychlapywać, dopóki termostat trzyma nie powinno, jeśli będzie to uszczelka.
Pzdr

to doprecyzujmy:
Układ dalej się zapowietrza czy już nie ma tego problemu?
Wiatrak się włącza na postoju prawidłowo, chodzi chwilę i wyłącza się?
W jakich okolicznościach pojawił się wyciek? Może po prostu cos jest nieszczelne po wymianie. Może któryś cybant źle założony (ja po wymianie chłodnicy musiałem dać nowe cybanty, stare oryginalne nie chciały trzymać), może pompa cieknie i stąd plama pod samochodem? Ta plama to na pewno "woda" z układu chłodzenia.

wskazówka od temp jest mniej więcej po środku, wiatrak się załącza ciepłe powietrze leci więc chyba się nie zapowietrza, po prostu zobaczyłem parę spod maski, potem wjechałem do garażu i patrze a na śniegu plama z płynu( zielona) po otwarciu maski czuć rozgrzaną gumę (nowe przewody do chłodnicy itp), może któryś się poluzował , zobaczę jutro

a ta podstawa od gaźnika to miała by coś do tego?? w sumie gaźnik jest ogrzewany woda więc może tam coś łapać powietrza na podstawie

gaźników nie ogarniam ale jeśli jest przez niego obieg cieczy to zapewne jemu też należy się przyjrzeć.

jutro mam cel ogarnąć to jeszcze raz po dokręcać wszystko i szukać dzisiejszego wycieku a potem to sam niewiem szukać powodu robienia ciśnienia?? korek?? chyba tylko to mi jeszcze zostaje

podstawka od gaźnika to ma raczej wpływ na obroty,pracę silnika -jak pęknięta to dostawałoby się powietrze , a co do płynu pod silnikiem to może to wylało ci się ze zbiorniczka wyrównawczego -może przez tą uszczelkę co jest w korku

dobra ogarnięte, a więc tak wyrzuciło wodę przez korek --->wymieniłem ,odpowietrzyłem go przez waż od nagrzewnicy i jest oki, wywaliłem zawory jedno kierunkowe przy nagrzewnicy i połączyłem gumową rurą w jednej całości i jest oki pojeździłem grzeje sie ładnie wody nie wyrzuca, w środku sauna, tylko jest jedno ale jak stanę na światłach lub się na chwilkę zatrzymam leci mi zimne powietrze ruszę to znów jest ciepłe wtf?? czego tak sie dzieje



ps.potrzebuje dokładnego opisu lub najlepiej etki 1,3 MH do połączenia wężów wody ma ktos takie cos??

Witam.

mark_89 pisze: ruszę to znów jest ciepłe wtf?? czego tak sie dzieje

bo na biegu jałowym pompa wolniej się kręci i słabiej pompuje . Po odkręceniu korka i zwiększeniu obrotów powinno być widać wzrost przepływu płynu przez wężyk idący od chłodnicy /cienki/ . To oznacza że układ jest sprawny i pompa pompuje.