Forum.VWGolf.pl

Witam posiadam mk Ii 1.6 PN każdy zna pewno ten silnik

jeździłem często na gazie i spalanie było w granicach 9l ostatnio takie mrozy to zacząłem jeździć na benzynie tankowałem się i nawet nie wiedziałem kiedy zaraz PB brakowało

Po wyjedzeniu całej benzyny z baku zatankowałem za ok 70zł czyli +/- 14-15l

miałem studnióweczke i nająłem sobie można powiedzieć zawodowego kierowce jeździł do 120km/h poza miastem wracając jak wiadomo byłem trochę %% i jak mi powiedział ze po przejechaniu 100km zabrakło benzyny myślałem ze spale to auto !

co może być przyczyną tak ogromnego spalania ?
niedawno wymieniałem : kopułkę , palec , przewody WN , filtry

Sprawdz sonde lambda.....

mirek272 pisze:Sprawdz sonde lambda.....

czy to jest to ?

R A M Z E S, tak to jest przewód sondy.
Zaglądając w książkę mamy takie przyczyny dużego spalania:
-błąd techniki jazdy lub ciężkie warunki eksploatacji,
-niewłaściwe paliwo
-zanieczyszczenie lub woda w gaźniku,
-niepełne zamykanie przepustnicy pierwszego przelotu,
-nieszczelny zawór iglicowy w komorze pływakowej,
-niewłaściwy poziom paliwa,
-uszkodzony czujnik temperatury,
-uszkodzony potencjometr przepustnicy.
U mnie też miałem duże spalanie i przyczyna był urwany przewód we wtyczce po prawej stronie gaźnika idą tam 2 przewody

powodów może być mnóstwo!
Sprawdzałeś układ paliwowy: nic nie wycieka, regulator cisnienia paliwa jest OK?
Czuc w aucie benzyne, zwłaszca jak wlaczysz nawiew?
Może masz zbyt bogata miesznke? Sprawdzales swiece, czy nie sa zanieczyszczone benzyna? Jesli tak to moze tak juz napisali - sonda lambda, ale to tylko jedna z wielu rzeczy odpowiadajaca za wlascia mieszanke paliwowa.
Dymi Ci na czarno? Na tlumiku masz duze mokre slady?

Moze zaplon, moze cos innego....
Za spalanie odpowiada wlasciwie kazy układ w samochodzie. Przede wszystkim upewnij sie czy masz spalanie zbyt bogatej mieszanki paliwowej.

marcinek84 pisze:U mnie też miałem duże spalanie i przyczyna był urwany przewód we wtyczce po prawej stronie gaźnika idą tam 2 przewody

- jeżeli ten przewód jest urwany, to po przekręceniu kluczyka, ale przed odpaleniem nie będzie słychać brzęczenia pod maską. Jeżeli wszystko z tym przewodem jest ok, to będzie brzęczenie pod maską. I to by się w sumi zgadzało - bo to brzęczenie to nastawnik przesłony wstępnej odpowiadający za wzbogacenie mieszanki i jak jest odłączony, to daje bogatą mieszankę wtedy.

denisz pisze:powodów może być mnóstwo!
Sprawdzałeś układ paliwowy: nic nie wycieka, regulator cisnienia paliwa jest OK?
Czuc w aucie benzyne, zwłaszca jak wlaczysz nawiew?
Może masz zbyt bogata miesznke? Sprawdzales swiece, czy nie sa zanieczyszczone benzyna? Jesli tak to moze tak juz napisali - sonda lambda, ale to tylko jedna z wielu rzeczy odpowiadajaca za wlascia mieszanke paliwowa.
Dymi Ci na czarno? Na tlumiku masz duze mokre slady?

Moze zaplon, moze cos innego....
Za spalanie odpowiada wlasciwie kazy układ w samochodzie. Przede wszystkim upewnij sie czy masz spalanie zbyt bogatej mieszanki paliwowej.

Nic nie czuć z nawiewów samochód się dosyć szybko nagrzewa dymi na biało , żadnego ciemniejszego dymka nie puści a tłumik mam zawsze wilgotny i jak by z niego woda wylatywała czy latem czy zimą

Świece są takie kawa z mlekiem ale swoje już przejechane mają

[ Dodano: 26 Sty 2010 19:32 ]

Lipek81 pisze:

marcinek84 pisze:U mnie też miałem duże spalanie i przyczyna był urwany przewód we wtyczce po prawej stronie gaźnika idą tam 2 przewody

- jeżeli ten przewód jest urwany, to po przekręceniu kluczyka, ale przed odpaleniem nie będzie słychać brzęczenia pod maską. Jeżeli wszystko z tym przewodem jest ok, to będzie brzęczenie pod maską. I to by się w sumi zgadzało - bo to brzęczenie to nastawnik przesłony wstępnej odpowiadający za wzbogacenie mieszanki i jak jest odłączony, to daje bogatą mieszankę wtedy.

tak kolego z tym brzęczykiem to go słyszę ale jak zgaszę silnik słychać takie buczenie i za chwilkę pstryk

a czy słychac to przy zapalaniu to nie zwróciłem uwagi jakoś

[ Dodano: 26 Sty 2010 19:37 ]

denisz pisze:
Za spalanie odpowiada wlasciwie kazy układ w samochodzie. Przede wszystkim upewnij sie czy masz spalanie zbyt bogatej mieszanki paliwowej.

Napisz mi kolego jak to sprawdzić ?

Mój kum[pel mial 1.3 na gazie i tez mu palił jak smok ale mu palił i gaz i beznzyne jak smok i mial własnie ta sonde labda uszkodzoną. Ale u ciebie wynieka ze tylko na beznyznie ci tyle pali.

R A M Z E S pisze:Napisz mi kolego jak to sprawdzić ?

Najprościej po wygladzie swiec zaplonowych: czarny nalot na ich elektrodach to znak bogatej mieszanki. Ale napisales, ze sa koloru kawa z mlekiem - mniej wiecej taki ich kolor oznacza prawidlowa miesznke.
Czarny dym z tlumika to tez oznaka bogatej mieszanki - ale piszesz, ze dymi na bialo, czyli tu tez nie (choc ocena koloru i stopnia dymienia bywa dosc indywidualna)
Przy bogatej mieszance silnik powinien sie tez wolniej nagrzewac (wg mojej teorii) - ale piszesz, ze z nagrzewaniem OK.
Bogata mieszanka (jesli wynika z problemow z zaplonem) moze sie objawiac nierowna praca silnika.
Ale najbardziej wiarygodny "pomiar" daje sprawdzenie swiec. Jesli Ci sie chce to wyczysc swiece i po przejechaniu kilkudziesieci kilometrow znow je odkrec i obejrzyj.

Pewnie jeszcze jakos to mozna ustalic ale ja tu omnibusem nie jestem.

Generalnie Ramzes, zapodales temat jak ocean. Powodow moze byc doslownie kilkadziesiat. Nie liczylbym na konkretna odpowiedz. Potrzebne sa dodatkowe, szczegolowe dane zachowania samochodu.

Na poczatek trzeba ustalic czy ta benzyna wycieka czy dociera jej za duzo do spalania.
Czyli sprawdzic szczelnosc ukladu paliwowego - popatrz dobrze zaraz po zatrzymaniu czy gdzies nie cieknie oraz jak juz pisalem zbyt bogata mieszanka.

Jak poprawic proporcje mieszanki paliwowej - sporo tego. Kazdy na dzien dobry powie sonda lambda - fakt, ale po pierwsze to tylko jedna z wielu rzeczy odpowiadajaca za sklad mieszanki po drugie sonda daje sygnal o spalaniu usredniony z wszystkich cylindrow (bo nie masz wielowtrysku), czyli sonda moze byc OK mimo, że w spalaniu jest kicha.
co jeszcze.. przeplywomierza nie masz wiec jakies czujniki cisnienia w dolocie, temperatury, otwarcie przepustnicy, czujnik predkosci obrotowej walu korbowego... Ramzes tego jest duzo.

A ile Ci palil wczesniej? Wazne jest jaka jest roznica w stosunku do ostatniego dobrego spalania? Ta informacja juz zawezy diagnoze
Moze wczesniej jechales na benzynie latem i palil Ci 10l a teraz w zimie sie dziwisz ze 14l? - sorry ale probuje wszystkiego

A moze i uklad paliwoy jest szczelny i mieszanka wlasciwa a Twoj silnik juz po prostu tyle benzyny potrzebuje? - nie wiem ile Ci palil wczesniej

80% procent zuzycia paliwa to styl jazdy kierowcy. Ale rozumiem, że stylu nie zmieniles diametralnie i to zuzycie z czegos innego wynnika.

Pisales, ze wymieniles kopulke z palcem, przewody - pewny jestes ze na wlasciwe i zaplon jest OK? Silnik rowno pracuje?

Zanim zdecydujesz sie oddac auto do mechanika, ktory Cie niezle skasuje podmien sobie od znajomego sonde lambda i zobacz jak wtedy bedzie palil- byle z pewnoscia, ze podmieniasz na dobra.

Troche duzo tego ale tak to juz jest ze spalaniem.

Aha, jesli ta roznica w spalaniu to klika litrow wiecej to: jesli Ci nie dymi na czarno to ja obstawiam wyciek paliwa. Jakby taka ilosc bezyny dostawala sie do cylindrow a tam nie byla spalana to mialbys czarno za oczami. Poza tym na pewno odczul bys zmiane pracy silnika. Takie moje zdanie.

denisz pisze:

R A M Z E S pisze:Napisz mi kolego jak to sprawdzić ?

80% procent zuzycia paliwa to styl jazdy kierowcy. Ale rozumiem, że stylu nie zmieniles diametralnie i to zuzycie z czegos innego wynnika.

Pisales, ze wymieniles kopulke z palcem, przewody - pewny jestes ze na wlasciwe i zaplon jest OK? Silnik rowno pracuje?

Pierwsze co chciał bym zrobić to wymienić świece ,
styl jazdy kierowcy był dosyć dynamiczny.
Nigdy nie jeździłem za wiele na PB i tu mam problem z określeniem ile palił wcześniej

Akurat kierowca był w tym dniu mój znajomy co ma identycznego golfa 1.6 PN z gazem itp i przy takim samym stylu jazdy pali mu 7-8l

a właśnie silnik zaraz po zapłonie nie pracuje równo najpierw trochę nim szarpie mało co gaśnie a po 15 sec jest już ok , ale czasami jak jest nagrzany łapie wyższe obroty na biegu jałowym tak do 1,7obr/min

R A M Z E S pisze:a właśnie silnik zaraz po zapłonie nie pracuje równo najpierw trochę nim szarpie mało co gaśnie a po 15 sec jest już ok , ale czasami jak jest nagrzany łapie wyższe obroty na biegu jałowym tak do 1,7obr/min

problemy na biegu jalowym to wg mnie nie przyczyna duzo wiekszego spalania na trasie. W koncu to bieg jalowy a nie jazda. Do sprawdzenia zespol przepustnicy z silnikem krokowym.
Warto zajac sie ta przepustnica - chocby wyciagnac i dobrze wyczyscic - bo jej otwarcie tez jest odpowiedzialne za sklad mieszanki. Ale jak ją po demontazu i ponownym montazu ustawic w Twoim silniku to juz nie wiem.

jesli masz kumpla z tym samym silnikiem, to sprawdz tez czy te czesci od zaplony masz takie same.
Przeczytaj ostatnie zdanie w moim poprzednim poscie - dodalem je w momencie kiedy Ty mi odpowiadales - mogles go nie przeczytac

denisz pisze:

R A M Z E S pisze:
jesli masz kumpla z tym samym silnikiem, to sprawdz tez czy te czesci od zaplony masz takie same.
Przeczytaj ostatnie zdanie w moim poprzednim poscie - dodalem je w momencie kiedy Ty mi odpowiadales - mogles go nie przeczytac

Mam jedno podstawowe pytanie:
Zbytnio nie znam historii mojego golfika wiem ze instalacje gazową ma 4 lata , niedawno wymieniłem parownik reduktor , przed wymianą silnik chodził za mojej kadencji tylko na LPG

teraz jk miałem powymieniane podzespoły od LPG to paliłem na benzynie czekąłem az się silnik nagrzeje i dopiero na lpg
czy może być przyczyną ze moł się zrobić w tej przepustnicy jakiś nagar , albo osad ?

teraz jk miałem powymieniane podzespoły od LPG to paliłem na benzynie czekąłem az się silnik nagrzeje i dopiero na lpg
czy może być przyczyną ze moł się zrobić w tej przepustnicy jakiś nagar , albo osad ?

przez przepustnice przeplywa powietrze, wiec to bez znaczenia. W przepustnicy zbiera sie syf z powietrza i odmy. Jesli nie pamietasz kiedy byla czyszczona to bankowo jest usyfiona. Wyciag ja i wyczysc. Mozna tez wyczyscic bez jej wyciagania, psikajac specjalnym spreyem i dodawac lekko gazu. Ale najdokladniej wyczyscisz to recznie.

Ja jestem zielony z LPG. Ale jesli na PB nie jezdziles od dawna to na mojego nosa musza byc krzaki po ponownym jej uzyciu.
Chyba byloby lepiej zapytac ludzi z LPG jakie maja doswiadczenia po odstawieniu jazdy na benzynie i powrocie do niej. Moze to klucz to Twojego problemu.

denisz pisze:

teraz jk miałem powymieniane podzespoły od LPG to paliłem na benzynie czekąłem az się silnik nagrzeje i dopiero na lpg
czy może być przyczyną ze moł się zrobić w tej przepustnicy jakiś nagar , albo osad ?

przez przepustnice przeplywa powietrze, wiec to bez znaczenia. W przepustnicy zbiera sie syf z powietrza i odmy. Jesli nie pamietasz kiedy byla czyszczona to bankowo jest usyfiona. Wyciag ja i wyczysc. Mozna tez wyczyscic bez jej wyciagania, psikajac specjalnym spreyem i dodawac lekko gazu. Ale najdokladniej wyczyscisz to recznie.

Ja jestem zielony z LPG. Ale jesli na PB nie jezdziles od dawna to na mojego nosa musza byc krzaki po ponownym jej uzyciu.
Chyba byloby lepiej zapytac ludzi z LPG jakie maja doswiadczenia po odstawieniu jazdy na benzynie i powrocie do niej. Moze to klucz to Twojego problemu.

A czy niedogrzany samochód może być przyczyna tak ogromnego spalania ?


Kupie w piątek nowe świeczki i zakryje pół chłodnicy zobaczymy jak wyjdę ze spalaniem