Forum.VWGolf.pl

Witam
Wczoraj jeździłem swoją mkIV sporo po mieście, podjechałem na podziemny parking otworzyłem tylne drzwi by zabrać rzeczy. Zamknąłem auto i udałem się na zakupy. Wróciłem po dwóch godzinach, otwieram auto z pilota jak zawsze. Chcę otworzyć tylne drzwi ale się nie da. Prawe i lewe są jakby zamarznięte, zablokowane. Przód otwiera się ładnie z obu stron. Zaznaczam że rygle podnoszą się we wszystkich czterech drzwiach podczas otwierania auta. W drodze powrotnej do domu po jakimś tak przejechanym dystansie zaczął mi migać czerwony wykrzyknik i piszczeć trzy razy. Dzisiaj jak zszedłem do auta jest to samo, vag nie pokazuje żadnych błędów. Czy ta kontrolka ma związek z tylnymi drzwiami? W instrukcji jest jak byk napisane że kontr. nr 19-otwarte drzwi względem tylnej klapy. Zamarznięte drzwi raczej wykluczam bo auto stało w podziemnym garażu, tym bardziej ze wcześniej ładnie się otwierały.

A od środka próbowałeś otworzyć?

Piszesz ,że masz przymarznięte i nie można ich otworzyć . Pewnie próbowałeś - więc mogły się delikatnie uchylić i stąd ta kontrolka.

Haki pisze:Piszesz ,że masz przymarznięte i nie można ich otworzyć . Pewnie próbowałeś - więc mogły się delikatnie uchylić i stąd ta kontrolka.

Niby wszystko na to wskazuje tylko to mnie dziwi że auto stało dobre 2godz w podziemnym garażu gdzie temp była na tyle wysoka że drzwi nie miały prawa zamarznąć. Próbowałem dłuższy czas jeździć z ogrzewaniem na max włączonym ale nic to nie dało. Trzeba będzie czekać na ocieplenie jeśli to faktycznie zamarzło Wkurzająca jest tylko na kontrolka która wyje zawsze jak przekraczam 2tys.obr Nie da się tego jakoś vagiem wyłączyć?

[ Dodano: 23 Sty 2010 16:32 ]

poolak2006 pisze:A od środka próbowałeś otworzyć?

Od środka również nie da się otworzyć

Kavior, użyj siły - dociśnij je , są niedomknięte

Kavior jeżeli piszesz o tym wykrzykniku, który zapala się jak jest zaciągnięty ręczny to palenie się go nie oznacza na pewno niedomkniętych drzwi. Jeśli masz kontrolę trakcji to zaciągnięty ręczny i próba ruszenia kończy się właśnie takim popiskiwaniem... na pewno nie mają tu nic do rzeczy drzwi. Ja miałem z drzwiami zimą taki problem jak ty niby rygielki były na górze a drzwi od zewnątrz nie dało się otworzyć (od środka nie było problemu). Ja poradziłem sobie trochę drastycznie mianowicie ręką np w rękawiczce trzeba uderzyć w miejscu gdzie tylne drzwi stykają się z błotnikiem w okolicy klamki. To chyba jest trochę bolączka MKIV bo jeździłem gofrem 4 lata i w każdą zimę miałem taki problem...

czy moglby mi ktos pomoc???zatrzasnalem kluczyki w borze ;(( mozna sie dostac jakos do srodka bez strat???

szawello pisze:Kavior, użyj siły - dociśnij je , są niedomknięte

Siła została użyta Docisnąłem drzwi do karoserii jak tylko mogłem ale draństwo dalej piszczy i mruga.

m_maryszczak pisze:jeżeli piszesz o tym wykrzykniku, który zapala się jak jest zaciągnięty ręczny to palenie się go nie oznacza na pewno niedomkniętych drzwi. Jeśli masz kontrolę trakcji to zaciągnięty ręczny i próba ruszenia kończy się właśnie takim popiskiwaniem... na pewno nie mają tu nic do rzeczy drzwi.

Kontrolka ręcznego jest osobna z literą P po środku i znajduje się na obrotomierzu. Ja piszę o kontrolce z wykrzyknikiem która się znajduje po środku między prędk. a obrot. Tak jak napisałem w pierwszym poście jest to kontrolka nr 19 i według instrukcji obsługi oznacza "otwarte drzwi względem tylnej klapy". Kontroli trakcji nie posiadam, nie mam przełącznika esp a być chyba musi przy tym systemie. Mam tylko eds ale jego załączenie słychac a nie jest poparte żądną kontrolka.

A klapa tylna dobrze zamknięta, maska z przodu?

Problem rozwiązany Okazało się że drzwi zamarzły a kontrolka święciła od niskiego stanu płynu hamulcowego Dopiero dzisiaj w dobrym świetle sprawdziłem