Strona 1 z 1

manetka wycieraczek problem ze spryskiwaczem

: czw sty 21, 2010 14:01
autor: pancur0
problem polega na tym, ze jak ciagne ja do siebie zeby spryskac szybe to nic sie nie dzieje.
Czasem cos zaskoczy i widze jak delikatnie leci plyn ale do szyby nie dolatuje.
Silniczek wyjalem sprawdzilem - dziala dobrze.
Podlaczylem spowrotem i nadal kiepsko leci.
podlaczalem rowniez bez wezykow pod spryskiwacze i tak samo...
raz zakreci dobrze, a raz jakby nie mogl albo wcale.
Przyczyna moze byc cos na manetce ?
zabrudzona ?

Jak to wyjac tam zeby nic nie uszkodzic ?
manetka starego typu z mfa ;)

: czw sty 21, 2010 18:14
autor: gasiorx
ja mialem podobna sytuację pociegajac manetke aby spryskac szybe wycieraczki zalaczaly sie prawiodlowo aby zebrac plyn a silniczek nie poppowal plynu na szybe
peoblem z manetka duzy nie jest aby rozebrac trzeba zdjac kierownice i wychodzi obok stacyjki taka srubką na imbus dokrecona
ja osobiscie nie bawilem sie w wymiane calej manetki bo nie chce inwestowac za bardzo w auto bo zamierzaam zmienic wiec zrobilem cos takiego ze podlaczylem silniczek od spryskiwaczy (byl dobry a manetka go nie uruchamiala) bezposrednio pod zalilanie z aku i mam maly wlaczzniczek w sropdku osobny wszytsko dziala a koszt usprawnienia prawie zerowy :okej:

: czw sty 21, 2010 19:36
autor: janek1350
Ja miałem podobnie i pompka spryskiwacza była do wymiany.

: czw sty 21, 2010 19:45
autor: pancur0
gasiorx pisze:ja mialem podobna sytuację pociegajac manetke aby spryskac szybe wycieraczki zalaczaly sie prawiodlowo aby zebrac plyn a silniczek nie poppowal plynu na szybe
peoblem z manetka duzy nie jest aby rozebrac trzeba zdjac kierownice i wychodzi obok stacyjki taka srubką na imbus dokrecona
ja osobiscie nie bawilem sie w wymiane calej manetki bo nie chce inwestowac za bardzo w auto bo zamierzaam zmienic wiec zrobilem cos takiego ze podlaczylem silniczek od spryskiwaczy (byl dobry a manetka go nie uruchamiala) bezposrednio pod zalilanie z aku i mam maly wlaczzniczek w sropdku osobny wszytsko dziala a koszt usprawnienia prawie zerowy :okej:

ja tam raczej wolałbym zostawić wszystko w oryginale niz jakies guziki : >
mimo wszystko dzieki za pomoc.
Sprawdze przy okazji jak to wyglada, moze tylko zapaskudzone styki i przez to ;)

: czw sty 21, 2010 23:18
autor: gasiorx
spróbuj WD-40 może faktycznie styki ledwo co łapią u mnie też były zabrudzone ale i tak po wyczyszczeniu nie dzialalo nic wiec zabawilem się w malego wynalazce he he :satan:

: czw sty 21, 2010 23:47
autor: pancur0
musi działac kurde przeciez to carat !:P

: czw sty 21, 2010 23:51
autor: gasiorx
pancur0 pisze:musi działac kurde przeciez to carat !:P
nic nie jest wieczne niestety kolego

: pt sty 22, 2010 01:01
autor: Druidionin
Miałem podobnie... raz działało, raz sikało 5cm strumieniem ;)

Odkręć kierownice, wyjmij manetkę... tam są takie blaszki zakończone wypustkami... Czasem jak u mnie zbiera się na tych blaszkach brud i smar przez co nie przewodzą...
Weź papierek wodny i z odrobiną wody przetrzyj wszystkie blaszki, szczególnie te wypustki... oczyść jakimś zmywaczem i zmontuj... powinno hasać...

Demontuje się prosto... kierownicę trzeba odkręcić - śruba na kolumnie kierowniczej...
Potem powinny manetki same zejść o ile dobrze pamiętam, ewentualnie jakieś dwie śrubki z wierzchu od czoła je przytrzymują, już nie pamiętam... musisz zdjęć dolną obudowę kolumny by wypiąć wcześniej kostki z manetek...