Forum.VWGolf.pl

Witam ! Mam taki maly problem- jakiś czas temu wymieniałem klocki hamulcowe
z przodu tj. 2 tygodnie temu .Od kilku dni mam taki objaw ,kiedy np. rano wyjade
to przy hamowaniu słysze tylne szczeki {tak mi sie wydaje } ale po kilku hamowaniach
ten specyficzny odgłos ustaje i jest ok. ( nie słychać go ) co prawda te hamulce nie ja sam
tylko niby fachowcy w tzw. serwisie wymieniali mi . Czy moze to być przyczyna ze nie odpowietrzyli układu ? i teraz jest tak jak jest . Tył robiłem wiosną i bylo ok. Poradźcie co robić bo zima idzie a do Pana Boga mi nie po drodze.

Odglos odgłosami, ale jaka masz skutecznośc hamulców?? bo gdyby hamował Ci tylko tył to powinna być marność straszna

Hamulec jest nawet ostry słychać jak hamuje i to dość głośno nie hamowałem tak gwałtownie bo nie mam zabardzo gdzie a jak jest miejsce to sie uspokaja

pepo7 pisze:Hamulec jest nawet ostry słychać jak hamuje i to dość głośno nie hamowałem tak gwałtownie bo nie mam zabardzo gdzie a jak jest miejsce to sie uspokaja

może jest tak, że masz wszystko OK, a tylko jako żę jest wilgotno - kilka pierwszych hamowań jest ze specyficznym szumem - kiedy to ślady rdzy z nocy zostają usunięte - ale to tylko przypuszczenie bo musiałbym sie Twoim autkiem przejechać

Moze masz racje bo jak jade z pracy po 8 godz. to jest to samo kilka hamowań
i jest ok. plyn jest poziom taki sam bo sprawdzałem zresztą zimy nigdy nie lubiłem
bo zawsze coś mi wyskakuje 3 dni temu wymieniłem chlodnice bo po wymianie płynu
okazało sie ze sie rozszczelniła i tak co rok to coś . Dzieki za info. Mam nadzieje ze to tylko efekt korozji. Pozdro