Strona 1 z 2

Lakierowanie samochodu, prośba o radę.

: śr sty 20, 2010 00:16
autor: Sarabia
Witam serdecznie wszystkich wielbicieli i użytkowników samochodów marki VW.

Sam jestem posiadaczem Golfa IV i mam do polakierowania maskę. Mam jednak pytanie do znawców jak najlepiej to zrobić. Samochód jest koloru srebrny metalik, odcień satynowy, dość nietypowy. Maskę obecnie mam czarną :) Miałem plan żeby polakierować cały przód czyli maskę, błotniki i zderzak żeby odcień z przodu był taki sam i żeby wyglądało to ładnie. Jeden z mechaników odradził mi jednak takie rozwiązanie sugerując, że przy sprzedaży będzie to wyglądało jak by auto było całe uderzone z przodu, a tak nie było. Czy uważacie, że dobrym rozwiązaniem byłoby lakierowanie samej maski z tzw. przejściami na błotniki ? Dodam, że błotniki są trochę zarysowane na pograniczu maski i błotników od wybicia maski do góry podczas jazdy.

Dziękuję za rady i pozdrawiam!

: śr sty 20, 2010 00:29
autor: poolak2006
Weź pod uwagę cenę malowania :bigok: za element u w miarę dobrego lakiernika kolo 500zł. Ty chcesz 4 elementy czyli około 2000zł. A co to za lakiernik, który ma ci pomalować i ma maska mieć inny odcień ? :chytry: Wiem że lakier trochę blaknie po czasie ale jak będziesz miał dobrany dobrze lakier będzie ok. Podobno przejścia na srebrnym metaliku nie da się zrobić. Jak kiedyś z kumplem jeździliśmy się orientować co i jak z malowaniem, to zgodzili się przejścia robić tylko w jakiś mało znaczących warsztacikach. W tych bardziej renomowanych np. w serwisie VW tylko cały element. Ja bym malował samą maskę w naprawdę dobrym miejscu, a zrobią tak że nie będzie widać.

: śr sty 20, 2010 00:35
autor: Sarabia
Mądre spostrzeżenie, ale 500 zł. to chyba trochę zawyżyłeś cenę ? Orientowałem się co nie co, to najczęściej padały kwoty w granicach 300 zł. W każdym bądź razie dziękuję za odzew.

Czekam na więcej rad i opinii.

: śr sty 20, 2010 00:49
autor: d.milas
heh za 300 to pewnie nic pieknego z tego nie wyjdzie...

: śr sty 20, 2010 00:54
autor: cinekban87
300 za element to raczej standart :grin:

: śr sty 20, 2010 00:56
autor: Lukasz_mk2
ja bym tez radził wymalować samą maskę, nie wie czy chcesz to zrobić tanio czy dobrze. Ale jeżeli dobrze i nie masz zaufanego lakiernika to oddaj auto do ASO (np. w ASO Skoda Auto biorą 700zł za element)sądzę że w ASO VW będą podobne stawki. Ostatnio mama mojej dziewczyny oddała auto do przemalowania (tzn rowerzysta wjechał jej w tył i był do malowania zderzak i klapa tylna w fabii II) i naprawdę nie było widać różnicy pomiędzy elementami - kolor pomarańczowy metalik.

: śr sty 20, 2010 01:53
autor: daniel____
witam , faktycznie, srebrny metalik jest kolorem który cieżko jest dobrać i tym bardziej polakierować , zbyt wysokie lub niskie ciśnienie może powodować juz inny odcień nie mowiąc już o wypyleniu ziarna czy też utopieniu. W tym przypadku jednak polakierował bym tylko maskę , oko ludzkie bardziej widzi kolory w płaszczyźnie ponowej niż poziomej. Jednym slowem mówiąc maske bym lakierował bez zadnego strachu , gorzej jak by to były np, jedne drzwi lakierowane bez cieniowania

: śr sty 20, 2010 12:56
autor: poolak2006
300zł za element ?? :grin: To chyba u jakiegoś pana Kazia :grin: a później lakier bezbarwny zacznie się łuszczyć, już nie jedną furę widziałem której skóra się łuszczyła.

: śr sty 20, 2010 13:01
autor: Vii
poolak2006 pisze:300zł za element ?? :grin: To chyba u jakiegoś pana Kazia :grin: a później lakier bezbarwny zacznie się łuszczyć, już nie jedną furę widziałem której skóra się łuszczyła.
Hmmm u mnie w miescie zaden lakiernik nie bierze wiecej niz 350 zł za element tzn ze kazdy z nich jest Panem Kaziem? I ze kazdy z nich nie wie co robi? A dodam ze jest ich kosmicznie duzoooo :P 300 zł za element to cena "normalna" 500 zł za element to cena załosna, a daje se łęb uciać ze nie bedzie nic lepiej zrobione niz za 300 zł hahahaha. Chłopaki u mnie robia dobra robote nawet za 200 zł za element, chwała im za to, ze nie dołaczaja do grupy zdzierców

: czw sty 21, 2010 00:06
autor: daniel____
zgodze sie z vii , u mnie w mieście 350 to max cena i nie powiem ze bedzie zle zrobione, a ci którzy myślą ze w ASO tak pięknie robią to są trochę w błędzie, a wiem co mówie :)

: czw sty 21, 2010 00:33
autor: Michał_1977
Szpachla,papiery ścierne,podkłady,rozcieńczalniki,zmywacze,baza,klar,prąd-to wszystko kosztuje....Vii, odejmij od 300zł koszty tego co wymieniłem i zastanów się na ile piw Ci zostanie...
Jak miałbym robić maskę,czy drzwi za takie pieniądze,to wolę zamknąć zakład i iść robić do kogoś...dniówkę odwalam i z głowy...nie martwi mnie ZUS i inne pierdoły...

: czw sty 21, 2010 14:27
autor: d.milas
Dokładnie tak jak Michaś_1977 piszę, to są koszty, policz 400ml bazy ok 45zl (metalic) do tego klar za jeden arkusz papieru ok 1,2zł a na element zalezy jaki pojdzie ich troszkę, szpachla... to wszystko są koszta a do tego czas pracy.... za 300 mozna zapomniec o fachowosci.

Re: Lakierowanie samochodu, prośba o radę.

: czw sty 21, 2010 14:36
autor: strumyk
Sarabia pisze: przy sprzedaży będzie to wyglądało jak by auto było całe uderzone z przodu, a tak nie było.
Moja sugestia - zrób zdjęcie uszkodzeń na masce przed malowaniem oraz zdjęcie auta tak żeby było widać maskę i przód/błotniki. Ważne jest to dlatego, że jeśli (co mam nadzieję nie nastąpi) minimalnie będzie się odróżniał kolor od błotników czy zderzaka... zawsze będziesz mógł pokazać o co chodziło potencjalnemu Klientowi na Twoje auto - niestety dzisiaj jak coś nie gra z kolorem to każdy podejrzewa to że auto było bite, a nie zawsze tak jest. To zawdzięczamy niektórym zdolnym, a raczej kreatywnym, polskim lakiernikom i mechanikom, którzy swego czasu sprowadzali szroty z zachodu... a potem robili z nich auta "bezwypadkowe".
Wracając do tematu - w mojej okolicy za lakierowanie maski lakiernicy biorą ok 400-500 zł.

pozdrowionka

: czw sty 21, 2010 15:12
autor: ciulalla
kolega Vii mieszka z 25km ode mnie i uwierzcie że u nas są takie ceny, a w Warszawie to jest nie do pomyślenia, u nas co 300m jest lakiernik i muszą coś robić żeby mieć robotę, u nas to normalna cena, grzebka weźmie coś nawet koło 170-200 zł, wtedy dopiero nie jest za pięknie a 300 to już lalunia, wiem bo sam pracowałem jakiś czas u lakiernika, za 300zł element - najlepszy towar (firmowy), dobre przygotowanie + dokładne czyszczenie auta z pozostałości po naszych pracach (kurz, błoto z podkładów itd, pasta po polerce)