Problem z silnikiem(uszczelka pod glowica)

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

arthur189
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: sob mar 07, 2009 09:40
Lokalizacja: bielsko biala

Problem z silnikiem(uszczelka pod glowica)

Post autor: arthur189 » wt sty 19, 2010 18:31

Witam!!!
Koledze auto zaczelo wcinac 0.5 litra oleju na 100km-200km! Nie mogl zlokalizowac zadnego wycieku a wiec podejzewal ze uszczelka pod glowica!! Zawiozl auto do mechanika aby to sprawdzil. Mechanik nie zlokalizowal jak kumpel zadnego wycieku i sprawdzil kompresje i byla bardzo dobra jak na ten roczkik i przebieg(golf 2 1,6). Mechanik powiedzial zeby wlac zielony plyn do chlodnicy poniewaz jest bardzo widoczny przy jakim kolwiek wycieku i jak cos dorzucic proszek do uszczelniania!! Kumpel kupil proszek i plyn k2 zielony wymieszal to spuscil stary plyn i zaczol nalewac nowy!! wlal ok 1litr plyny z proszkiem i jak by sie zatkal obieg i nie dalo sie wiecej nalac!! Probolwal dmuchac przepychac ale nic!! Zadzwonil do mechanika i mechanik powiedzial zeby odpalic auto i poczekac zeby woda sie zagotowala poniewaz termostat mogl sie zamknac! Odpalil auto silnik odpalil pierwszy raz normalnie pochodzil chwilke i zaczol gasnac obroty skakac i cos zaczolo chrobotac w silnku!! termostat po zagotowaniu nie otworzyl sie wiec plyn jest nadal w pelnym zbiorniczku a obieg jest pusty!! Co to moze byc?



Awatar użytkownika
Michał_1977
_
_
Posty: 14145
Rejestracja: śr sty 28, 2009 23:59
Lokalizacja: Leżajsk
Auto: Golf mk2 (ARL)
Golf mk5 (BKD)
Audi A3 8L (ASZ)
Audi A3 8P (BMM)
Silnik: Zły!
Kontakt:

Post autor: Michał_1977 » wt sty 19, 2010 18:38

arthur189, zdejmij koniecznie ten cienki wężyk odpowietrzający chłodnicę i sprawdź czy jest drożny.Układ ewidentnie nie może się odpowietrzyć i to może być jego wina...


:arrow: Zielony GTD-ARL 315HP/615Nm :satan: + Climatronic :zimny: + grzane skóry i inne wodotryski \:D/
Obrazek

Awatar użytkownika
Przemo440
Forum Master
Forum Master
Posty: 1971
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 20:08
Lokalizacja: Śvwiebodzinejro FSW
Kontakt:

Post autor: Przemo440 » wt sty 19, 2010 18:46

arthur189 pisze:Kumpel kupil proszek i plyn k2 zielony wymieszal to spuscil stary plyn i zaczol nalewac nowy
:panna:



Awatar użytkownika
matisim
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2647
Rejestracja: pt lip 10, 2009 00:53
Lokalizacja: Usa
Auto: bmw
Kontakt:

Post autor: matisim » wt sty 19, 2010 19:06

arthur189 pisze:Mechanik powiedzial zeby wlac zielony plyn do chlodnicy poniewaz jest bardzo widoczny przy jakim kolwiek wycieku i jak cos dorzucic proszek do uszczelniania!! Kumpel kupil proszek i plyn k2 zielony wymieszal to spuscil stary plyn i zaczol nalewac nowy!!

pierwsze słysze o jakimś proszku... nie prościej zdjąć głowice? mi brał wode i jak miałem silnik suchy to sie nie zastanawiałem czy czekać czy próbować jakiś eksperymentów. wymieniłemi po problemie. jeden dzień roboty, po co sobie psuć silnik jakimiś proszkami...



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » wt sty 19, 2010 19:08

jak nie ma wycieków a auto wpieprza olej w takich ilościach, jednocześnie trzyma komprechę to wydaje sie że uszczelniacze zaworów puszczają olej do komory spalania i ulega on po prostu spaleniu. Nie ma przy pierwszym odpaleniu czasem zasłony dymnej za autem albo przynajmniej jakiegoś zakopcenia?

Ciekawe jestem też jak ten spec doszedł do tego żeby grzebać w układzie chłodzenia skoro problemem jest konsumpcja oleju. Przeciez jakby był wyciek do kanałów wodnych z olejowych to byłby olej w zbiorniczku. Jak z wodnego do olejowego to nie było by ubytku oleju a raczej jego stan by się podnosił. A jeśli z kanału olejowego do komory spalania to objawy podobne co przy zużytych uszczelniaczach zaworowych.
arthur189 pisze:wlal ok 1litr plyny z proszkiem i jak by sie zatkal obieg i nie dalo sie wiecej nalac!! Probolwal dmuchac przepychac ale nic!! Zadzwonil do mechanika i mechanik powiedzial zeby odpalic auto i poczekac zeby woda sie zagotowala poniewaz termostat mogl sie zamknac! Odpalil auto silnik odpalil pierwszy raz normalnie pochodzil chwilke i zaczol gasnac obroty skakac i cos zaczolo chrobotac w silnku!!
litry płynu to stanowczo za mało. Mechanik kazał odpalić i poczekać aż się zagotuje? zmien mechanika. Prawdopodobnie zatarłeś silnik. wskazuje na to to co napisałeś
arthur189 pisze:malnie pochodzil chwilke i zaczol gasnac obroty skakac i cos zaczolo chrobotac w silnku!!
nie wiem ile to chwilka ale wygląda na to że ta chwilka wystarczyła
Ostatnio zmieniony wt sty 19, 2010 19:11 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
kwietek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 779
Rejestracja: pt paź 10, 2008 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kwietek » wt sty 19, 2010 19:09

Niech sobie przetka odpowiecznik - czyli tą cienką rurkę idącą z górnego węża do zbiorniczka wyrównawczego. Trzeba go zdemontować i zalać płukanką z gorącą wodą.

[ Dodano: 19 Sty 2010 18:12 ]
Na przyszłość warto zapamiętać że jeśli do układu wchodzi dużo mniej wody niż normalnie prawdopodobnie zatkał się odpowietrznik i ciśnienie statyczne powietrza blokuje napływ płynu do układu. To dość częsta przypadłość więc "fachowiec" który mu doradził gotowanie silnika powinien o tym widzieć. Teraz niech odkłada kasę bo szykują się ogromne wydatki....
Ostatnio zmieniony wt sty 19, 2010 19:13 przez kwietek, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: bongo » wt sty 19, 2010 19:13

kwietek pisze:Niech sobie przetka odpowiecznik
Jak zatarł silnik to raczej nie pomoże...
A tak niektórzy chwalą te proszki na forum :bajer:



Awatar użytkownika
kwietek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 779
Rejestracja: pt paź 10, 2008 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kwietek » wt sty 19, 2010 19:15

bongo pisze:ak zatarł silnik to raczej nie pomoże...
A tak niektórzy chwalą te proszki na forum
Co nas nie zabije to nas wzmocni, teraz niech to będzie dla nich przestroga. :bigok:
Ostatnio zmieniony wt sty 19, 2010 19:15 przez kwietek, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » wt sty 19, 2010 19:27

Nie no bez przesady, o ile w oglóle zatarł silnik to nie przez proszek tylko porady mechanika mówiące, żeby zagotować wodę (wodę która nie dotarła do silnika:) ). W efekcie myślę że koelga czekał z odpalonym silnikiem z nadzieję że woda się zagotuje a tu zamiast tego zaczęło coś chrobotać i auto zgasło samo. To typowy opis zatarcia silnika ale jest jednak szansa że do tego nie doszło
Proszek się w pewnych sytuacjach sprawdza ale nie można go wsypywać na potęgę. Nie wiem też po jaką cholerę w ogóle ten proszek tam bym wsypywany w tym konkretnym przypadku skoro problemem jest konsumpcja oleju a nie wycieki wody. :panna: (czyżby ten mechanik nie odróżniał układu chłodzenia od smarowania? )
Ostatnio zmieniony wt sty 19, 2010 19:32 przez sas_gti, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
bongo
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7767
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 19:58
Lokalizacja: Londyn
Kontakt:

Post autor: bongo » wt sty 19, 2010 19:43

sas_gti pisze:(czyżby ten mechanik nie odróżniał układu chłodzenia od smarowania? )
A może to weteryniarz był???



Awatar użytkownika
kwietek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 779
Rejestracja: pt paź 10, 2008 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kwietek » wt sty 19, 2010 21:49

albo hydraulik



arthur189
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: sob mar 07, 2009 09:40
Lokalizacja: bielsko biala

Post autor: arthur189 » wt sty 19, 2010 22:14

wyskoczyl maly problem tam mialo byc na poczatku zamiast oleju plynu:) sorki za blad kolega mi to przeslal:) odetkalismy uklad chlodzacy wlane wszytsko jutro biore sie za rozbior z kolega tego silnika nic sie nie stalo na szczescie:)



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » śr sty 20, 2010 12:19

aha to pięknie. A skoro nic sie nie stało na szczescie to czego objawem było chrobotanie w silniku? :)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 249 gości