Forum.VWGolf.pl

Siemacie,
Problem polega na tym, ze jak odpale auto to nie moze utrzymac obrotow.
Musze przytrzymywac gaz bo inaczej zgasnie.
I strasznie do tego faluja obroty i przebiera mocno...
dopiero tak gdzies po okolo dwoch minutach od trzymania nogi na gazie w obrotach jakies 1300 zaczyna mniej przebierac i mozna juz puscic gaz, mimo to nadal obroty faluja.
Dopiero kiedy rusze i przejade sie kawalek wszystko jest okej trzyma obroty na nierozgrzanym okolo 1300 i potem w miare rozgrzewania obroty spadaja.
Co moze byc tego przyczyna ?
Jak przelacze na gaz to wszystko jest okej.
Silnik 1.8 GU na gazniku pierburg 2e2 + lpg

pancur0, szukaj o siłowniku pull down i współpracujących z nim górnej przepustnicy rozruchowej, oraz o spręzynie bimetalowej w urządzeniu rozruchowym.

Paweł Marek pisze:pancur0, szukaj o siłowniku pull down i współpracujących z nim górnej przepustnicy rozruchowej, oraz o spręzynie bimetalowej w urządzeniu rozruchowym.

to jest to coś trójpołożeniowe od ssania ?
mam ten wężyk podciśnienia do niego zaślepiony, bo jak bylo wlaczone to na ssaniu mial obroty pod 2tys i czasami samo sie wlaczalo.

Okej, sprobuje poczytac cos o tym dzieki:D

[ Dodano: 17 Sty 2010 16:27 ]
ehh...
czytajac to wszystko dochodze powoli do wniosku, ze swap na webera bedzie lepszym wyjsciem ;p