Forum.VWGolf.pl

Koleś mi w przód wjechał i sprawa wygląda tak :

Niby nie tragicznie ale jednak chyba kosztowne : (

Przedni zderzak z lewej strony wgnieciony "lekko" ale spowodowało to zejście lakieru na nim z lewej strony i odejście go z lewej jak i prawej strony. Dodatkowo zrobiła się szpara między blotnikiem lewym a maską + urwane zaczepy do lewej lamy ( lapma cała ).

Ogólnie błotnik lewy jak i prawy bez odprysków i wgięć - pewnie trzeba go tylko spasować ?

Proszę o opisanie mniej więcej kosztów

Lampę możesz sobie sam skleić, zrobienie zderzaka (jeżeli nie będzie wymieniany) + spasowanie elementów...u mnie w mieście ok. 400zl

Qto pisze:Lampę możesz sobie sam skleić, zrobienie zderzaka (jeżeli nie będzie wymieniany) + spasowanie elementów...u mnie w mieście ok. 400zl

Dziękuje za odpowiedź , mam jeszcze kilka pytań ( sorka za nadszczegółowość ale przestraszony jestem bo ojca auto a to nie moja wina. )

Szpary między maską a błotnikami się rozeszły ale błotniki są nie nauruszone. Przedni blotnik z lewej strony lakier się zdrapał a i trochę wgięty a co z tym idzie odszedł od błotników i maski.

Teraz mam pytanie. jak oni go prostują ? i czy malują cały czy w tym jednym punkcie.

Tomek1990, jak nie twoja wina to w czym problem ciebie to nic nie kosztuje

Tomek1990, jak masz sprawcę to Ci naprawią i po temacie więc zgłaszasz szkodę i robisz z jego OC nawet bezgotówkowo. Co trzeba wyprostują , polakierują i tyle. Jak robisz za swoje to tak jak powyżej Qto napisał.
Jak to się odbywa? - brak fotek więc nie widzę jak to uszkodzone ale z tego co przeczytałem lekkie prostowanie błotnika ,do lakieru zderzak i błotnik + spasowanie przodu. Tak czy inaczej - nie zbankrutujesz