Strona 1 z 1

Coś zamarza w drzwiach ?

: wt sty 12, 2010 17:40
autor: marrcin
Witam, po ostatnim deszczu , później mrozach, mam problem. Otwieram centralnym zamki wszystko jest OK, wsiadam drzwiami od kierowcy a później nie moge ich otworzyć od środka. Po jakimś czasie wszystko wraca do normy.
Natomiast drzwi od pasażera otwieram od zewnątrz klamka , wszystko OK, ale już zamknąć się nie da, tzn. nie reaguje ten mechanizm co jest z boku drzwi , dopiero po kilku próbach ruszania tym zamkiem na środku drzwi załapię. Rygielek, klamka normalnie chodzi ale nie czuć w tym momencie że coś otwiera.
Miał ktoś coś podobnego ?

: wt sty 12, 2010 17:44
autor: miś fazi
poczekaj do wiosny :bigok: mam to samo , a jeszcze dodatkowo jak otwieram centralny , to tylko od kierowcy nie wychodzi rygielek , i po chwili same się zamykają , tak bywa , ale na wiosnę pasuje to zrobić

: wt sty 12, 2010 17:48
autor: koperson
Miałem podobny problem ... z tym ze bywało tak ze nie mogłem otworzyc drzwi ani od srodka ani od wewnatrz . Tez po jakims czasie wszystko wracało do normy .

Mysle ze problem jest w tym ze zamki poprostu przymarzają . A jak samochod pochodzi troche i zagrzeje sie w srodku no to odmarzaja i puszczaja z czego wraca wszystko do normy .

Wiele osob p roponuje VD 40 do odmrozenia zamkow z tym ze znajomy mowil mi zeby lepiej nie uzywac bo VD 40 PODOBNO wyplukuje jakis smar czy cos z tych zamkow i dlatego pozniej zamki zamarzaja . Nie wiem ile w tym prawdy nie znam sie :)

: wt sty 12, 2010 18:20
autor: walter_x
Witam.

Nie czekaj do wiosny? :crazy: Mialem podobny problem i nawet kontrolka od drzwi mi nie chciała zgasnąć mechanik mi mowil ze mam do wymiany jakis mikro styk i to jest przyczyna . Ale ja poradziłem sobie tak : kupilem dobry odmrazacz do zamkow i napsikałem w zamki natomiast w mechanizmy w drzwiach napsikałem wd40 i problem zniknął kontrolka sie nie swieci a zamki juz otwieraja sie bez problemu za każdym razem , narazie nic nie zamarza a mroz caly czas trzyma prawda?

: wt sty 12, 2010 19:06
autor: d.milas
Dobry smar w sprayu odporny na temp. i po problemie, najlepiej jeszcze sciagnij tapicerke z drzwi i tam psiknac:) ja uzywam spozyczwgo veta, bo takowy mam :p odporny na temp, uzywany w przemysle przy ciezkich maszynach.. zadnego problemu z zamkami.. nawet w starym fiacie tipo nie mam problemu z centralnym! :)

: wt sty 12, 2010 19:28
autor: matisim
a ja Ci powiem tak,co prawda mam mk2 ale zamki działają podobnie. ostatnio rozebrałem swoje klameczki i zamki, dzien kąpieli w benzynie ekstracyjnej, dobre czyszczenie i wszystko nasmarowałem smarem grafitowanym rozgrzanym żeby był płynny i wszędzie wlazł :)

mróz nie mróz drzwi sie zamykają i otwierają jak nowe.

: wt sty 12, 2010 19:36
autor: Mako
latem nawaliłem wd-40 do zameczków i tej zimy ani razu nie miałem problemu z drzwiami, poprzedniej zimy ledwo mróz i z drzwiami cyrki się działy :grrr:

: wt sty 12, 2010 19:40
autor: wojtas_GT
Skoro mowa o zamarzaniu bebechów w drzwiach wtrącę, że wczoraj ni z tego ni z owego chyba głośniki w drzwiach przednich (te duże na dole, oryginałki) mi pozamarzały - objaw jest taki, że nie grają po prostu. Górne przy lusterkach grają normalnie, radio fabryczne VW MK4.

Miał ktoś z Was coś takiego? Co z tym robić? Wóz stoi na placu, w ostatnich kilku dniach było u nas dużo deszczu i mrozu na zmianę, tak że na modelach tworzyły się zmarzliny po kilka milimentów jak w pile 5 na tej babce. Mogło się tam dostać i zamarznąć?

: wt sty 12, 2010 21:57
autor: george_79
Co do zamarzających zamków to ja już sie do tego przyzwyczaiłem że zamek mi zamarza od kierowcy po myjni w zimę. Nawet kiedys rozebrałem i przesmarowałem grafitowym smarem ale znowu wilgoć "wcisnąłem" karcherem i powtórka z rozrywki. Czytałem gdzieś że zamki trzeba przeczyścić i przesmarować, ale dodatkowo zabezpieczyć zamek od środka "daszkiem" z folii na przykład żeby woda nie ściekała na niego z szyby - ale nie potwierdziłem skuteczności patentu w praktyce...

W tym roku znalazłem inny sposób na ten zamek! Przyłożyłem dłoń do blachy drzwi na wysokości zamka, najpierw jedną potem drugą gdy pierwsza zmarzła ;). Proces ogrzewania zamka w taki sposób trwa ze 3 minuty ale normalnie słychać było trzaskanie elementów zamka gdy odmarzał ! Znajomy radził mi pośladek w to miejsce ale nie byłem aż tak odważny ;).

Co do zamarzających głośników...ja bym raczej stawiał na wypiętą wtyczkę radia czy kabelki w głośnikach. Nie słyszałem nigdy o zamarzaniu głośników, no ale może gdy wody dużo na nich to zamarzają membrany ?...

: śr sty 13, 2010 19:04
autor: wojtas_GT
Myślę raczej że cewki... nie mogły się wypiąć w obu drzwiach (P+L) jednocześnie wtyczki dolnych głośników (to tam następuje podział na głośniki), gdyby wypięło się przy radiu - nie grałoby wcale, a tweetery grają. To tyle... nadal mróz nie puścił, auto stoi wyłącznie na powietrzu, wygląda jak polewane specjalnie wodą na mrozie, pierwszy raz mam coś aż tak podirytowującego od ładnych kilku lat. Pozostaje to przeczekać.

: pt sty 15, 2010 01:10
autor: Aeternus
jesli chodzi o zamarzanie "jakis bebechow" to zamarza lapa zamka ktora zaczepia za uchwyt przymocowany do karoserii. Jedynym rozwiazaniem zeby sie tego pozbyc to zdjac boczek, wyciagnac zamek i wyczyscic go pozadnie w benzynce i potem nasmarowac pozadnym smarem najlepiej do lozysk i bedzie gites. Gdy zamek ciezko chodzi od nadmiaru starego smaru to nie ma sily zeby sie odkleic po zamarznieciu... Mialem ten sam problem i za kazdym razem drzwi pasarzera mi ratowaly dupsko :P Jak sie rozgrzalo wnetrze to zamek puszczal. Polecam rozebranie i wyczyszczenie zamka!!!

: pt sty 15, 2010 11:42
autor: wojtas_GT
Informuję, że to co pisałem powyżej o głośnikach to prawda, wczoraj puściły pod wpływem dłuższej jazdy i zrobionej sauny w kabinie...grają ja wcześniej...oba... :hmm:

: czw mar 25, 2010 14:15
autor: maroo-88
Panowie a co zrobić kiedy zamek po wyczyszczeniu i nasmarowaniu przestał działac :( Na pewno nic w nim nie uszkodziłem bo te zamki są proste jak budowa cepa. Zdjąłem plastikową obudowe, pędzel benzyna i heja, potem oliwa i zamek w rękach chodził jak nowy. Po założeniu na miejsce i podłączeniu węża od pompki centralnego i prądu okazuje się że zamek nie ma zamiaru chodzić :( Jak chce otworzyć czy zamknąć z pilota to zamek jak gdyby pęcznieje ale nic w nim nie przeskakuje :/ Nie chce kupować nowego bo już jeden kupiłem przekonany że poprostu zepsuł sie. Po czym okazało się że wystarczy go otworzyć i wyczyścić a problem ten sam :( POMOCY :bigok: