Strona 1 z 1

chwilowe wysokie obroty

: pn sty 11, 2010 14:41
autor: hasiok
Witam

Jestem po wymianie czujnika obrotów wału korbowego bo auto bardzo często gasło dławiło się i niekiedy było bardzo słabe raz działał dobrze raz źle zdarzało się że odpalał za 4 razem. Po wymianie tego czujnika wszystko wróciło do normy obroty się nie bujają opala za 1 razem nie dławi się itd. czyli prawie jak nowe :) Tylko teraz jet nowy problem nie wiem czy to normalne ale na starym czujniku coś takiego nie miało miejsca. Kiedy opalam na mrozie auto zapala bardzo dobrze i jak nie dodaje gazu obroty utrzymują się na 1100 i po chwili spadają trochę poniżej 900 czyli ssanie się wyłączyło. Ale kiedy dodam gazu kiedy jest na ssaniu obroty zawieszają się na 1700 i tak zostają po dłuższej chwili lub po ponownym wciśnięciu gazu obroty spadają do normalnego poziomu. W trakcie jazdy na zimnym podczas zmiany biegu obroty bardzo wolno spadają i też się zawieszają na około 1400. Ale po minucie jazdy wszystko wraca do normy i działa jak powinno. No i teraz pytanie czy wszystko jest z tym jest ok a ja jestem przewrażliwiony czy coś jest nie tak i czego to może być wina :D

: pn sty 11, 2010 16:38
autor: maryjan
hasiok, Piewsza myśl to przepustnica ale wtedy doszło by do falownia.. Miałem podobnego pacjenta w A3 ten sam silnik ale za to nie chciał wkręcać sie na "ssanie" po odpaleniu zimnego silnika następstwem czego było późniejsze gaśnięcie.
O dziwo w tym przypadku pomogło czyszczenie przepustnicy co mile mnie zaskoczyło.

U Ciebie sprawa wygląda podobnie choś bez VaG-a ciężko coś stwierdzić. Podjedź do warsztatu gdzie wymieniałeś czyjnik powinni znaleźć przyczyne.

Pozdrawiam

: pn sty 11, 2010 17:02
autor: hasiok
hmm czasem jak się zatrzymam dochodzi do falowania na wolnych obrotach ale teraz się to bardzo rzadko zdarza w porównani do auta przed wymiana czujnika :) czyli raczej wina przepustnicy ?

: pn sty 11, 2010 17:07
autor: maryjan
Zacznij od jej wyczyszczenia jest to "najtańszy" sposób na wykrycie przyczyny. Jak sie poprawi to masz wszystko jasne.
Niestety z własnego doświadczenia wiem, że bez późniejszej wymiany przepustnicy się nie obejdzie. Koszt wysoki (to też zależy dla kogo), ale niestety takie są bolączki grupy niektórych silniików VW.

Pozdrawiam