Forum.VWGolf.pl

Czołem. Otóż problem jak w tytule. Wczoraj odpaliłem swojego Golfa Mk II (1,3 na pełnym wtrysku, LPG). Nagrzewa się normalnie, przeskakuje na gaz i po jakiś 10-15 min temperatura cieczy chłodzącej rośnie na maxa że mryga kontrolka i wskazówka temperatury dochodzi do maxa, natomiast wentylator nie chce się załączyć. Chłodnica nie jest przy tym gorąca. Wąż napływowy jest ciepły nawet gorący ale odpływowy u dołu chłodnicy jest całkiem zimny. Co to może być? Pomóżta ludzie bo się boję że zarżnę silnik. Płyn chłodzący Petrygo.

Zapowietrzony układ? Przytkany? Pompa wody żyje? Ogrzewanie żyje? Termostat?

Mate sorry za naiwne pytanie ale jak zdiagnozować to o czym mówisz bo ja raczej jestem lamer w sprawach technicznych.

Zbyhu666, szukać na forum http://www.google.pl/custom?domains=for ... %3A1&hl=pl

BTW Pierwszy od góry post odpowiada na twój problem nawet.

Usterka usunięta. Czujnik temperatury cieczy chłodzacej się zebał i zawyżał odczyt. Raz już tak miałem tylko w drugą stronę tj. zaniżał. Czujnik 2-stykowy koszt 24 PLN + trochę płynu do chłodnicy. Teraz wszycho gra.