Strona 1 z 1
sprzęgło mk3 2,0E ślizga po wymianie uszczelniaczy i tarczy
: pn sty 11, 2010 00:21
autor: paulw499
Witam wszystkich użytkowników, jestem posiadaczem golfa III z silnikiem 2,0E z 1993 r. zagazowanego, po kupnie nie cały rok temu miałem problemy ze sprzęgłem tzn samochód się ślizgał a nie chciał przyspieszać, mimo tego, że babka od której go kupiłem mówiła, że sprzęgło wymieniała. Ostatnio jednak zdecydowałem się w końcu na naprawę. Rozebrałem i okazało się, że tarcza była zaolejona i zjechana już oczywiście. Wcześniej jednak gdy oglądałem samochód od dołu z obudowy skrzyni nic nie kapało. Po wyjęciu jednak była mała kałuża oleju na obudowie skrzyni. Co ciekawe olej jednak nie pachniał jak olej przekładniowy, a bardziej silnikowy. Wcześniej, po kupnie samochodu okazało się, że właścicielka miała zepsuty wentylator chłodnicy i prawdopodobnie przegrzała trochę mojego golfika, co się okazało przy wymianie pierścieni (brał olej) - wszystkie uszczelki były kruche i łamliwe. Od czasu wymiany pierścieni silnik już jest ok, nie bierze oleju. Piszę o tym bo przypuszczenia moje padły na uszczelniacz na wale silnika, który jako jeden z nielicznych uszczelek nie został wymieniony podczas remontu silnika. Problem jest następujący wymieniłem zimering na wale i na skrzyni, tarczę z nowymi okładzinami, trzpień wysprzęglający, tulejkę prowadzącą trzpień i co jadę wczoraj i znów się ślizga, ręce mi opadły pomóżcie!!!
: pn sty 11, 2010 00:32
autor: Paweł Marek
paulw499, ponieważ nie wymieniłeś sprzęgła w komplecie to teraz na dwoje babka wróżyła. Albo leci dalej olej na sprzęgło, albo docisk już zużyty. Nie ma sensu oszczędzać. Kup kompletne sprzęgło np Luk, Sachs czy Valeo, a czy olej dalej leci ocenisz dopiero po rozbiórce i uszczelnisz to co trzeba
: pn sty 11, 2010 00:41
autor: paulw499
Ale co ma docisk do ślizgania skoro chodził idealnie i nawet pedał pracuje ja w nowym?
: pn sty 11, 2010 00:46
autor: Paweł Marek
paulw499 pisze: co ma docisk do ślizgania
może ze starości słabo dociskać tarczę do koła, w końcu to sa spręzyny które moga już być słabe. Praktykuje się wymianę kompletu docisk plus tarczaq sprzęgła plus tarcza wysprzęglająca za każdym razem, co najwyżej co drugą zmianę.
: pn sty 11, 2010 01:00
autor: paulw499
no cóż nie rozbieralem jeszcze, ale póki co się nawe cieszyłem że nie założyłem nowej całości bo jeśli puszcza dalej olej to teraz bym miał załatwione nowe sprzęgło
: pn sty 11, 2010 14:44
autor: pkirylcz
Witam serdecznie,
podepnę się pod temat, bo mam problem ze sprzęgłem u siebie w MK3 1.6 AEE.
Sprzęgło ślizga mi się czasami, szczególnie, jak mam mocno obciążony samochód, albo przy niskich obrotach/wysokim biegu daję gazu.
Zauważyłem również, lekkie wycieki oleju silnikowego, najprawdopodobniej uszczelka przy misce olejowej. Czytając powyższe komentarze mam pytanie, czy jednak olej może dostać się do sprzęgła? Wydaje mi się, że sprzęgło powinno być w osłonie i nie powinno nic na nie kapać.
Z jakimi kosztami naprawy mam się liczyć?
Co wymienić, czy tarczę, czy docisk czy razem, czy całe sprzęgło ????
Pozdrawiam,
: pn sty 11, 2010 15:14
autor: Paweł Marek
pkirylcz, a czytałeś powyższe posty? Nie bardzo jest sens wymieniać samą tarczę a potem ponownie rozbierać i zmieniać docisk. Kupuje się kompletne sprzegło za 300-450 zeta plus simeringi na wał i masz z tym spokój na następne 200 tysięcy. Robocizna 150-200 w jakimś niedrogim warsztacie
: wt sty 12, 2010 00:58
autor: paulw499
kolega widzę uparł się z tym całym kompletem, czy ktoś ma jeszcze inne pomysły? ja się zastanawiałem czy przypadkiem nie przesadziłem z olejem, wlałem tyle ile było napisane w instrukcji obsługi , ale to było ponad kontrolkę, zakręciłem ją jednak, a może to jest właśnie powód?
[ Dodano: 12 Sty 2010 00:21 ]
Co do kolegi od 1,6 to moge napisać w następujący sposób:
Kolega widzi, że sam mam problem, podzielam opinię kolegi marka, ale ja miałem do wydania (jeśli chciałbym kupić całość Luka lub sachsa) nawet 700-800 zł, za samą tarczę luka chcieli ponad 250 zł, fakt mam trochę mocniejszy silnik, gościu w sklepie sprzedał mi tarczę toprana za (już nie pamietam) około 100 zł i wychodząc ze sklepu mówi do mnie "tylko niech Pan nie szaleje na tej tarczy" - wróciłem się i porównałem ze starą, rzeczywiście nawet sprężyny były cieńsze, ponadto w sklepie powiedzieli mi, gdzie okuwają tarcze sprzęgłowe, czyli wymieniają okładziny, pomyślałem że się przejadę. Zasięgłem opinii fachowców właśnie z tej firmy, od razu zauważyli, że mam pękniętą spreżynę w wyjętej tarczy, ale miałem jeszcze jedną sachsa, bo tak jak już pisałem poprzednia właścicielka wymieniała sprzęgło, dostałem od niej stary zestaw i stąd stara tarcza, gościu z firmy obijającej mówił że jest w całkiem dobrym stanie, koszt obicia około 80 zł, ponadto miałem do porównania stary docisk i praktycznie były identyczne stąd moje przypuszczenia, że docisk jest dobry, póki co przymierzam się wkrótce do ponownej rozbiórki, najpierw jeszcze sprawdzę czy tam się olej nie pojawił, zastanawiam się nad tym olejem, jak już pisałem. Co do pytania kolegi, absolutnie potwierdzam, że należy wymieniać całość, ale sprzęgła mogą być różnie zepsute tzn. gdy skończą się okładziny to tarcza metalem trze po docisku, w takim przypadku docisk bezwzględnie do wymiany (często nawet z kołem zamachowym), podobnie jest jeśli samochód szarpie przy ruszaniu, wtedy można przypuszczać skrzywienie docisku, co jest nie zawsze możliwe do sprawdzenia, kolejne to pęknięcia na gładzi docisku lub koła zamachowego. Ogólnie trzeba rozebrać i dokładnie obejrzeć. W moim przypadku było tak, że jeśli nie cały rok temu tarcza z dociskiem była zmieniana to po co mam znów ładować kasę skoro to może być inna przyczyna. Z resztą z tego powodu powstał mój post.... Jeśli znajdę przyczyne na pewno napiszę...
: wt sty 12, 2010 09:50
autor: Paweł Marek
paulw499 pisze:kolega widzę uparł się z tym całym kompletem,
jeśli to do mnie, to nie chodzi o żaden upór, tylko o praktykę. Tez kiedyś byłem oszczędny i potem żałowałem.
natomiast to:
paulw499 pisze:nie cały rok temu tarcza z dociskiem była zmieniana
jakoś wcześniej do mnie nie dotarło, chyba nie napisałeś, albo nie dowidzę
: wt sty 12, 2010 19:51
autor: paulw499
sorry, ale chyba rzeczywiście nie napisałem, problem jest nadal tak jak wyżej przymierzam się do kolejnego rozebrania tylko zastanawiam się nad tym olejem, pozdrawiam