Strona 1 z 1

Zamek w drzwiach, centralny. Ta zima mnie dobije.

: pn sty 11, 2010 00:15
autor: Gawior
Witam. Przybywam z następującym problemem, a mianowicie przed chwilą musiałem jechać autem i otwierając drzwi uchyliłem przez przypadek szyby. Zamknąłem auto i dosunąłem szyby. Chciałem znowu otworzyć, a tu lipa. Kluczyk zaczął luźno chodzić w obie strony i żadnej reakcji. Otworzyłem drzwi od pasażera i ręcznie podniosłem rygiel. Jak wróciłem i chciałem zamknąć auto od drzwi pasażera, a tu centralny nie działa ( nie ma reakcji i nie słychać pompki ). No to ręcznie powciskałem rygle, a w drzwiach kierowcy nie da się wcisnąć rygla.
Co to może być ? Ta zima to mnie nerwowo wykańcza.
Jak sprawdzić pompkę na krótko ?

: pn sty 11, 2010 00:22
autor: Paweł Marek
wioselko przy klamce do wymiany to raz, i to może wszystko (szukajka u dołu poda szczegóły). Wiesz o tym że rygiel kierowcy się wciśnie tylko na zamkniętych drzwiach? Tak próbowałeś?

: pn sty 11, 2010 00:30
autor: Gawior
Człowiek ciągle się czegoś uczy. O ryglu nie wiedziałem. Tak myślałem że to może być to "wiosełko", bo już o tym gdzieś słyszałem/czytałem, ale jeszcze nie miałem z tym styczności.

Dodam że podczas jazdy uchyliła mi się minimalnie szyba kierowcy, a nie mam bezpiecznika ( po wcześniejszych perypetiach z szybami wyjąłem do wiosny ). Z drzwi pasażera szyby ( przez przytrzymanie kluczyka na zamknięty ) się domknęły, ale centralny milczał. Z zamka kierowcy centralny działał chwilę przed złamaniem tego "wiosełka".
A jakiś czas temu ( dawno nie otwierałem z drzwi pasażera ) centralny działał zamykając/otwierając od strony pasażera.

O co chodzi: "szukajka u dołu poda szczegóły" bo nie kumaty jestem :p

: pn sty 11, 2010 00:42
autor: Paweł Marek
Gawior pisze:O co chodzi: "szukajka u dołu poda szczegóły" bo nie kumaty jestem :p
u dołu strony jest wyszukiwarka ktorą użyj do wyszukiwania tematów o Twoim problemie na forum, w tym wypadku wpisz hasło wiosełko.
Czemu zamek ze strony prawej nie działa nie mam pojęcia na razie, skoro szyby się domkły to znaczy że włącznik i jego kable sa ok. Może masz pecha i jeszcze coś się stało. Słuchaj czy pomka chodzi czy miliczy, jeśli chodzi - to gdzieś pękł wezyk, jeśli milczy - po pierwsze sprawdź bezpieczniki 14 i 21 . Nie pomoże będziemy matwić się dalej. Zrób sobie najpierw porządek z lewą klamką.

: pn sty 11, 2010 01:53
autor: Gawior
Pompka milczy, a wężyki całe bo przy wcześniejszych naprawach przejrzałem chyba wszystkie i zabezpieczyłem na łączeniach, z resztą nie było z centralnym problemu do chwili dzisiejszego feralnego zamka. Jutro sprawdzę bezpieczniki bo wcześniej na to nie wpadłem.
A jak nie będą to bezpieczniki to jak sprawdzić pompkę na krótko ? Da się jakoś ?

: pn sty 11, 2010 15:39
autor: Paweł Marek
podaj jej dodatkowym kablem plus najpierw na kabel zielony potem na szary. Ma zadziałać. Jeśli nie zadziała sprawdź czy jest masa na kablu brązowym, i stały plus na kablu czerwono chyba białym albo czarnym. Jeśli stały plus i masa jest a pompka nie zadziała po podaniu plusa na szary lub zielony to padła

: pn sty 11, 2010 15:54
autor: Gawior
"Wiosełko" kupiłem oryginalne w sklepie VW. Ale ten haczyk jest szeroki i muszę go podpiłować ( u mnie był wąski i facet w sklepie powiedział że z wąskim już się nie dostanie ), ewentualnie cały komplet z bębenkiem za 90zł :p
Bezpieczniki są całe, a 14 nie mam bo wyjąłem wcześniej. Jak założę klamkę to napiszę co i jak, bo może centralny z zamka od str. kierowcy zadziała.

: pn sty 11, 2010 16:11
autor: Adam204
Gawior pisze:"Wiosełko" kupiłem oryginalne w sklepie VW. Ale ten haczyk jest szeroki
teraz już wszystkie wiosełka są troszkę za szerokie u mnie miałem podobnie

: pn sty 11, 2010 17:29
autor: Gawior
Bo w oryginałach, a co za tym idzie nie występuje już ten wąski model ( trzeba podpiłowywać niestety, co zdziera tą ochronę żeby nie rdzewiało ). Podpiłowałem i zamontowałem bez problemu ( Dremel rządzi :d ). Ale ... :( teraz wkładka się przycina i trzeba "pogrzebać/poruszać" kluczykiem ( pierwszy raz smarowałem smarem silikonowym w sprayu i WD-40, ale się zacinało. Jeszcze raz rozmontowałem i dałem smar SASIC-a i tu też się zacina. Wcześniej, przed złamaniem "wiosełka" tak nie było, bynajmniej nie było to zauważalne ).
Co do centralnego to działa :/ po naprawieniu i zamontowaniu klamki. Czy od strony pasażera to nie wiem bo auto mam pod plandeką i od tamtej strony się nie dostawałem.

: pn sty 11, 2010 17:54
autor: Adam204
ja dodam jeszcze tyle że u mnie po wymianie wiosełka to też się zacinało ale po wlaniu parę razy WD-40 przestało

: pn sty 11, 2010 21:35
autor: Gawior
Ja dodam że jestem debilem :D . Została mi sprężynka ( co jest na wiosełku gdzie wchodzi ono do zamka ) o której się skapnąłem po fakcie. Miałem ją w portfelu razem z uszkodzonym wiosełkiem jak jechałem do sklepu :p
Jutro wyjmę klamkę jeszcze raz i założę tą sprężynkę. Może przez to się tak przycina.

[ Dodano: 12 Sty 2010 16:04 ]
Sprężynka zamontowana ( między wiosełko, a ucho bębenka ). Co do zacinania się to bębenek był obrócony o 180st. od właściwej/wcześniejszej pozycji.